Ogonkowe historie

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: gosja1 »

Dawno nic nie pisałam, więc czas na porcję nowych zdjęć :)

Na początek futrzana kuleczka (która przy ostatnim ważeniu ważyła 800-900 g - waga była nieprecyzyjna i ogonek niechętny do ważenia):
Obrazek Obrazek Obrazek

Trochę niefotogeniczny Boguś:
Obrazek Obrazek Obrazek

Szczurki niestety ostatnio rzadko widuję, bo są prawie cały czas u mojej mamy. Z powodu dwóch dość długich wyjazdów musiałam oddać je w opiekę komuś zaufanemu, a teraz na dodatek nie mam możliwości ich odebrać (przez wzgląd na przymus wiezienia klatki). Szczury już są kompletnie rozpieszczone, wszystko im wolno, biegają godzinami, więc o ich dobrostan się nie martwię :P Moja mama, czego się wcześniej nie spodziewałam, bardzo pokochała ogony.
Bogusław jest wreszcie szczęśliwy, bo w końcu ktoś chce go nieustannie głaskać, niemal zawsze wtedy, gdy on ma na to ochotę :P Marcel natomiast zdobył "stopień", który tworzy z tyłu łóżka skrzynia i tamże galopuje jak szalony.
Marcelek ostatnio schudł. Chyba dzięki tym długim wybiegom ;) Natomiast Boguś przytył... Ale że zawsze był okruszkiem to jest ok. Co prawda ich nie ważyłam, wnioski są tylko "na oko", ale podczas biegania widać jak wysoko nad ziemią jest brzuszek... :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
Laraine
Posty: 150
Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:16 pm
Lokalizacja: Zabrze

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: Laraine »

Jakie słodkie :)
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: gosja1 »

Mam wrażenie, że im z wiekiem przybywa słodkości i uroku ::)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
Agusta
Posty: 1001
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 10:21 pm
Lokalizacja: Ostróda

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: Agusta »

Ale super tłustaski :)
Fajne takie grubaśne :)
Moje Puchate: Milu Lilu Jadwiga Beza Ważka < : ) ~~
...::: Zajrzyj do nas :::...
Awatar użytkownika
zocha
Posty: 2191
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 11:09 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: zocha »

Fajnie, że mama tak pokochała ogoniastych :)
Chłopaki jak zwykle słodziaki, no ale ten pysio http://imageshack.us/photo/my-images/70 ... 052vd.jpg/ :-*
w sercu: Norman, PJ, Młody, Zenek, Adżi, Noname, Plastek, Biały

Moje kochane urwisy...
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: gosja1 »

Szczury są w siódmym niebie, bo mają na kim stosować te swoje wszystkie manipulacyjne podłe sztuczki, związane z wystawianiem łapek, nosków, robieniem słodkich oczu, udawaniem smutku z powodu wszechogarniającego głodu, gdyż "karma leżąca w klatce jest wstrętna i nie nadaje się do jedzenia, więc nadciąga nieuchronna śmierć, upadam i zaraz umrę" ::) Jeszcze trochę, i w ogóle będą mnie miały w ogonach, bo jestem mniej podatna na psychologiczne sztuczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: Blanny »

Ach ogony i te ich manipulacyjne sztuczki... ::)
Śliczne mordeczki. :)
http://imageshack.us/photo/my-images/70 ... 052vd.jpg/ :-*
http://imageshack.us/photo/my-images/65 ... 040lc.jpg/ Mój haskulec też tak śpi! :D Zawsze mnie ta poza mega przeraża... ::)
Wygłaszcz słodkich manipulatorów. :)
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: gosja1 »

Gdy pierwszy raz zobaczyłam tę pozę to też byłam trochę przerażona i zaskoczona, ale potem jednak odkryłam, że szczurza głowa tak się izoluje od świata :D Zawsze mają klatkę nakrytą czymś w celu zaciemnienia i jestem bardzo rozbawiona, jak szczur ostentacyjnie zawija się pod tułów, gdy wpuści mu się trochę światła podczas snu. Najpierw oczywiście spogląda z potępieniem :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: Blanny »

Moje są dziwne, bo im więcej słońca - tym lepiej. Szczególnie Fabio, kocha się prażyć na słońcu. ::) Wygląda jak kot.
Ja w pierwszej chwili byłam przerażona, myślałam, że Nero sobie kark złamał ... Zacmokałam, a ten się poderwał i zaraz "Masz coś do jedzenia? Masz coś do jedzenia? Co tam masz?" ::)
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: gosja1 »

Wygląda na to, że żarłoczność zawsze zwycięża nad sennością :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: gosja1 »

Po trzech tygodniach zobaczyłam ogony.
Mogę podsumować to tak, że Marcel chyba nigdy nie będzie zamierzał schudnąć, ale przy tym wszystkim Boguś na starość robi się coraz bardziej żarłoczny. Tym razem zabiorę je ze sobą i będę mogła wdrożyć dietę ;)
Marcel chyba dobija już do 1 kg, co nie przeszkadza mu wcale w hasaniu jak młody źrebak. Choć wyglądem przypomina królika.
Bogusiowi życie upływa na przyklejaniu się do ludzi (a taka była z niego skrzecząca małpa!). Oczekuje przytulania, głaskania, pulsuje oczami, zgrzyta zębami. Z moją mamą czasem nawet śpi :P
W przybliżeniu szczury mają już po ok. 1,5 roku, więc bardzo się cieszę, że są takie sprawne i radosne :)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
xiao-he
Posty: 3307
Rejestracja: śr gru 15, 2010 4:08 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: xiao-he »

Cudowne "maluchy" :D A jaki Marcelek napuszony :P
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając
[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: gosja1 »

On ma takie puszyste futro, strasznie :) A jak po zimie mu wyłaziła sierść, to lepiej go było nie głaskać, bo się człowiek robił cały biały :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: gosja1 »

Co u nas?
Szczury były przez kilka tygodni u moich rodziców. Dostałam telefon, że Boguś oddycha mordką i mama nie wie co robić. Był piątek wieczór, a szczur to panikarz, więc i piątek, i sobotę spędzał całe u kogoś na rękach. Ledwo dychał. Nie za bardzo tam jest weterynarz, wątpię, aby ktoś umiał tam dobrze wyleczyć psa/kota, a co dopiero szczurka. W końcu mojej mamie udało się dostać od sąsiadki antybiotyk. Uznałyśmy, że musi być podany, bo szczur był w tragicznym stanie. Był to Duomox, który zawiera amoksycylinę. Szczurowi się poprawiło, ale kuracja trwała krótko, bo on nie chciał go przyjmować doustnie. Jednak znowu stał się radosny i w dobrej kondycji, więc moja mama zostawiła tę sprawę. Mnie nie było w Polsce, więc miałam tylko nadzieję, że jak już wrócę, to szczur będzie żywy.
Być może zbagatelizowałam jakieś jego objawy. Zostawiając ogony, byłam przekonana, że są w świetnej kondycji. Z Bogusiem to nigdy nie wiadomo, czy jest obrażony, czy akurat coś mu się dzieje. Ma swoje humory, czasem bywa osowiały bez powodu (bo np. ktoś mu próbował coś dać, a on sobie nie życzył, albo ktoś go wyjął zza szafy, a on akurat pragnął tam leżeć). Może jakimś usprawiedliwieniem jest to, że to moje pierwsze szczury i co prawda starałam się czytać o wszystkich możliwych objawach, jakie mogą u nich wystąpić, ale najwidoczniej nie potrafiłam ich zaobserwować. Po rozmowie z mamą uznałyśmy, że jedna i druga coś tam widziały, ale uznawałyśmy to za delikatne przeziębienie i dawałyśmy mu jakieś tam "wzmacniacze". Czuję się winna. Może byłoby inaczej...
Wreszcie dzisiaj dotarłam z ogonami do Medicavetu.
Oba miały zrobione rtg, bo choć przy pierwszym osłuchaniu u Marcelka nic nie było słychać, to starałam się podkreślać, że słyszałam, jak gulgotał nosem. W końcu jednak pan wet poradził się koleżanki, która coś tam usłyszała i zdecydowali, że i mój tłuścioch będzie miał fotę ;)
Okazało się, że Boguś ma problemy z sercem i dożywotnio już będzie się leczył. Poza tym w płucach ma ropień. I coś tam jeszcze się stało, co dzieje się, gdy jest nieleczone zapalenie płuc i problem z sercem (?). Nie potrafię powtórzyć, choć bardzo się starałam zapamiętać :).
W efekcie oba dostały: Oxyvet i Metacam.
A Boguś jeszcze Furosemid i Prilium
Trochę się obawiam dawać mu coś doustnie, bo się ZAWSZE obraża. Nie wiem, czy ktoś ma jakiś pomysł/doświadczenie JAK?

Z innych ciekawostek:
Marcel: 1050 g
Boguś: 556 g

Odchudzam Marcela, bo jest ryzyko, że będzie miał problem z serduchem (co mnie nie dziwi). Nie mam pojęcia, jak to zrobić, bo to już nie pierwszy raz kiedy się za to zabieram. Póki co był atrakcją w Medicavecie... :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
ammy88
Posty: 396
Rejestracja: pn lis 29, 2010 4:07 pm
Lokalizacja: Warszawa / ZST

Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki

Post autor: ammy88 »

a próbowałaś dawać wymieszane w gerberku, jogurcie lub innym przysmaku podobnej konsystencji? moje dają się na to nabrać ;) tabletkę rozkruszam zazwyczaj między łyżeczkami, z kropelkami nie ma problemu ;-)
moje małe faceciki: Rico&Mieciu&Toffie&Heniutek
W szczurzym niebie Rayo&Alvaro&Koksik-Gacuś&Felix
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=29187
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”