Dziękuje wszystkim, normalnie uwielbiam Was
Wet. zalecił nam zakup tauryny i podawanie czasem magneziku z wit. B do pochrupania, więc Ajlii (ją również uwielbiam ;p) przyśle mi Cardio Force (który w składzie ma taurynę) i zobaczymy, jak moja dziecinka będzie się po tym czuć. Na razie nie pozwalam jej (o ja niedobra :[) szaleć na wybiegach, żeby zbytnio serduszka nie przemęczała, no i postaramy się by nie miała żadnych stresów (chociaż jazda taxi - pociągiem 40min - znów taxi - wizyta i macanki Pana doktora - znów taxi - znów pociąg, tym razem 50min - znów taxi bezstresowe nie były, ale wyjścia też nie było innego :/).
Na razie się trzymamy, ale ja jak to ja - popatrzę na moja przedelikatną kruszynkę i od razu ryczeć mi się chce, że akurat tę słodką królewnę musiało dopaść coś tak okropnego...nie to, żebym chciała by inne moje dzieciątko było chore, o nie!, ale ona jest taka delikatna...
