Niko-Szczury :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Niko-Szczury :)
Już nie raz słyszałam, że szczury komuś marchewki nie jedzą i aż mnie to dziwi, bo moje wszystkie ją lubią
Czasami nawet nie chce mi się ze skórki obrać jak gdzieś się spieszę i tylko dobrze wymyję to pożrą całą
Reszta stadka skórki zostawi wyjadając środeczek, ale Ogryzek i Shreder potem po nich sprzątają i nawet te skórki powyjadają
Voldemort to chyba największe ADHD w stadku. Wczoraj to mało mnie o zawał nie przyprawił jak klatkę sprzątałam.
Jak sprzątam to wypuszczam szczury na łóżko żeby sobie trochę pobiegały a jednocześnie były w jednym miejscu, bo boją się z niego zejść. No więc sprzątam spokojnie klatkę aż nagle pod nogami leci mi coś małego, patrzę a to ten mały czarny Łobuziak. W pierwszej chwili pomyślałam, że się goniły i z łóżka spadł, no to ja go z tej podłogi znów na łóżko... Nie minęła sekunda a ten idealnym susem z łóżka zeskoczył i znów zaczął biegać po pokoju Chcąc go chwilowo "unieruchomić żebym nie nadepnęła przy sprzątaniu zastosowałam "drastyczniejsze" metody. Postawiłam go na stoliku 65cm wysokości. Myślicie, że się choć przejął? Popatrzył w dół może z 5 sekund mierząc wysokość i skoczył bez większego zastanowienia i znów w najlepsze baraszkował po podłodze No to ja go znów na stolik z myślą, że może pierwszy skok był przypadkowy i się wystraszy, ale jeszcze ręki nie zabrałam a ten już był na dole No więc niestety ale musiał zostać zamknięty na czas porządków a żeby nie było mu smutno samemu dołączył do niego braciszek, choć on był grzeczny i siedział tam gdzie mu kazałam Tak to bywa, że czasem rodzeństwo też ponosi konsekwencję naszego zachowania
Tak ogólnie Voldemort jest bardzooo skocznym szczurem. Tam gdzie inne wchodzą czy się wspinają on wskakuje i skoki na wysokość idą mu rewelacyjnie
Taka mala refleksja... Vold kojarzy mi się z Tygryskiem z Kubusia Puchatka a Panecake z Kłapouchem Taki powolny... Spokojny... Nigdzie mu się nie spieszy, troszkę gapowaty, ale któż nie kocha Osiołka?
Czasami nawet nie chce mi się ze skórki obrać jak gdzieś się spieszę i tylko dobrze wymyję to pożrą całą
Reszta stadka skórki zostawi wyjadając środeczek, ale Ogryzek i Shreder potem po nich sprzątają i nawet te skórki powyjadają
Voldemort to chyba największe ADHD w stadku. Wczoraj to mało mnie o zawał nie przyprawił jak klatkę sprzątałam.
Jak sprzątam to wypuszczam szczury na łóżko żeby sobie trochę pobiegały a jednocześnie były w jednym miejscu, bo boją się z niego zejść. No więc sprzątam spokojnie klatkę aż nagle pod nogami leci mi coś małego, patrzę a to ten mały czarny Łobuziak. W pierwszej chwili pomyślałam, że się goniły i z łóżka spadł, no to ja go z tej podłogi znów na łóżko... Nie minęła sekunda a ten idealnym susem z łóżka zeskoczył i znów zaczął biegać po pokoju Chcąc go chwilowo "unieruchomić żebym nie nadepnęła przy sprzątaniu zastosowałam "drastyczniejsze" metody. Postawiłam go na stoliku 65cm wysokości. Myślicie, że się choć przejął? Popatrzył w dół może z 5 sekund mierząc wysokość i skoczył bez większego zastanowienia i znów w najlepsze baraszkował po podłodze No to ja go znów na stolik z myślą, że może pierwszy skok był przypadkowy i się wystraszy, ale jeszcze ręki nie zabrałam a ten już był na dole No więc niestety ale musiał zostać zamknięty na czas porządków a żeby nie było mu smutno samemu dołączył do niego braciszek, choć on był grzeczny i siedział tam gdzie mu kazałam Tak to bywa, że czasem rodzeństwo też ponosi konsekwencję naszego zachowania
Tak ogólnie Voldemort jest bardzooo skocznym szczurem. Tam gdzie inne wchodzą czy się wspinają on wskakuje i skoki na wysokość idą mu rewelacyjnie
Taka mala refleksja... Vold kojarzy mi się z Tygryskiem z Kubusia Puchatka a Panecake z Kłapouchem Taki powolny... Spokojny... Nigdzie mu się nie spieszy, troszkę gapowaty, ale któż nie kocha Osiołka?
"Nie dbam o to, co ludzie myślą, albo mówią o mnie, wiem kim jestem. "
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
Re: Niko-Szczury :)
Ajjj jak prawdziwy Voldemort niczego się nie boi !
Skoczek, moja jedna dopiero powoli próbuje wznosić się w powietrze, ale w sumie nie chce jej się - bo i po co, jak ma ją kto nosić i dźwigać z jednego miejsca w drugie prywatny transporter i toaleta w jednym ;P
Ale Twoje ciurki mają czadersko w klatce, nie ma to jak zmysł przestrzenny! )
Skoczek, moja jedna dopiero powoli próbuje wznosić się w powietrze, ale w sumie nie chce jej się - bo i po co, jak ma ją kto nosić i dźwigać z jednego miejsca w drugie prywatny transporter i toaleta w jednym ;P
Ale Twoje ciurki mają czadersko w klatce, nie ma to jak zmysł przestrzenny! )
Ryszarda, Gabrycha
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37251
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37251
Re: Niko-Szczury :)
aaa i mam pytanie jako początkująca - co takiego pomarańczowego piją Twoje szczurasy? :>
Ryszarda, Gabrycha
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37251
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37251
Re: Niko-Szczury :)
Dostają raz na jakiś czas Vibovit Tak profilaktycznie
Co do zmysłu przestrzennego, mnie się ciągle coś nie podoba. Jest tu kilka osób, która ma super rozplanowane i urządzone klateczki Tutaj możesz pooglądać: http://szczury.org/viewtopic.php?f=165&t=9790
No i wielki ukłon i podziw dla BlackRat, która ma wszystko super, idealnie, pod kolor i w ogóle rewelacja
Muszę się do Niej wybrać na lekcję aranżacji wnętrz
Co do zmysłu przestrzennego, mnie się ciągle coś nie podoba. Jest tu kilka osób, która ma super rozplanowane i urządzone klateczki Tutaj możesz pooglądać: http://szczury.org/viewtopic.php?f=165&t=9790
No i wielki ukłon i podziw dla BlackRat, która ma wszystko super, idealnie, pod kolor i w ogóle rewelacja
Muszę się do Niej wybrać na lekcję aranżacji wnętrz
"Nie dbam o to, co ludzie myślą, albo mówią o mnie, wiem kim jestem. "
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
Re: Niko-Szczury :)
Nika... pisze:...No i wielki ukłon i podziw dla BlackRat, która ma wszystko super, idealnie, pod kolor i w ogóle rewelacja
Muszę się do Niej wybrać na lekcję aranżacji wnętrz
A tak serio to bez przesadyzmu
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: Niko-Szczury :)
A tak serio to podoba mi się Twoja klateczka i pewnie nie tylko mi
"Nie dbam o to, co ludzie myślą, albo mówią o mnie, wiem kim jestem. "
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
Re: Niko-Szczury :)
jestem pewna, że każdy z nich jest tego świadomNika... pisze:Hierarchia stada to jedno a hierarchia mojej miłości do nich to coś zupełnie innego
Niech one tam sobie ustalają kto jest ważny a kto ważniejszy a dla mnie i tak są wszystkie na równi kochane
na zdjęciach jest ruchliwie, wesoło i soczyście chrupiąco
http://www.fotosik.pl/u/nika1501/zdjeci ... um/1274594 - kwadratura szczura
Re: Niko-Szczury :)
Ja nie wiem jak, ale one w tym domku wtedy były w cztery, ale czwarty łepek już się w otworku nie zmieścił
Po raz kolejny udowodniły, że domku figoifagot są przytulne Spały wcześniej w domku z koszyczka ze ściereczkami, to jak zamontowałam im mebelki polarowe to ściereczkę z koszyczka zawlekły do domku polarkowego i tam śpią
Tylko Pancake nie pogardził koszyczkowym i sobie w tym mniejszym zielonym sypia, gdzie często dopycha się Potter
Po raz kolejny udowodniły, że domku figoifagot są przytulne Spały wcześniej w domku z koszyczka ze ściereczkami, to jak zamontowałam im mebelki polarowe to ściereczkę z koszyczka zawlekły do domku polarkowego i tam śpią
Tylko Pancake nie pogardził koszyczkowym i sobie w tym mniejszym zielonym sypia, gdzie często dopycha się Potter
"Nie dbam o to, co ludzie myślą, albo mówią o mnie, wiem kim jestem. "
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
Re: Niko-Szczury :)
hehe to jak będziesz pędzić na tę lekcję aranżacji to zabierz mnie ze sobą!
oo nie wiedziałam, że vibovit można w płynie, ja im daje tylko wymieszany z jedzonkiem proszek
zaraz dostaną płynną wersję
oo nie wiedziałam, że vibovit można w płynie, ja im daje tylko wymieszany z jedzonkiem proszek
zaraz dostaną płynną wersję
Ryszarda, Gabrycha
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37251
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37251
Re: Niko-Szczury :)
Piękne stadko <3 Urzekł mnie rudzielec A te małe potworki tak szybko urosły odkąd je widziałam aż mnie zatkało jak zobaczyłam zdjęcie A imiona trafne idealnie A Vold był taki hej do przodu zanim jeszcze osiągnął długość kciuka, jak widzę coraz bardziej niepokorny
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36682 - Moje mordki <:3~
Moje słoneczka za TM: Myszka,Kasia,Bułka,Muzin[*] [/color][/size][/b]
Re: Niko-Szczury :)
Od paru dni chłopcy zaczęli mi się podrapywać i troszkę strupków sobie zrobili, no więc nie czekając zabrałam całe stadko do weta (wiecie ile TO waży w jednym transporterze kocim trzymane jedną ręką? ).
Troszkę musiałam poczekać, bo kolejeczka mała była Pogadałam sobie z panią, która siedziała za mną w kolejce. Była dość pozytywnie nastawiona
Przyszła nasza kolej, weszłam i pani weterynarz dokładnie zbadała każdego z chłopców, zerknęła w pyszczki, pod ogonki, w futerka przy czym z każdym sobie porozmawiała, choć był to bardziej monolog, bo chłopaki nieco przestraszone chciały zwiewać do transportera No i zapadła diagnoza:
Chłopcy najwidoczniej nudzili się sami we własnym towarzystwie i załapali... wszołki Jako, że ja nie planuję powiększania stadka o kolejne żyjątka wet zaaplikowała im coś na wybicie tego okropieństwa. Za dwa tygodnie kolejna dawka.
Poza tym chłopaki wyrośnięte, zdrowe i rozbrykane Jak zobaczyła Firefoxa i Pancake'a to powiedziała, że są naprawdę wielkimi szczurzyskami
Dokładne oglądnięcie każdego z ośmiu facetów trochę zajęło, więc i kolejka się nagle za drzwiami powiększyła, ale co tam... Ważne, że już wiem co z nimi i zaczęłam działać, niedługo biedactwa będą miały spokój od tego nieznośnego drapania.
Koszty wizyty łącznie z podaniem środka na wszoły całej ósemce wyszedł mnie tylko 20zł, więc myślę, że nie zbankrutuję z nimi (przynajmniej chwilowo )
Troszkę musiałam poczekać, bo kolejeczka mała była Pogadałam sobie z panią, która siedziała za mną w kolejce. Była dość pozytywnie nastawiona
Przyszła nasza kolej, weszłam i pani weterynarz dokładnie zbadała każdego z chłopców, zerknęła w pyszczki, pod ogonki, w futerka przy czym z każdym sobie porozmawiała, choć był to bardziej monolog, bo chłopaki nieco przestraszone chciały zwiewać do transportera No i zapadła diagnoza:
Chłopcy najwidoczniej nudzili się sami we własnym towarzystwie i załapali... wszołki Jako, że ja nie planuję powiększania stadka o kolejne żyjątka wet zaaplikowała im coś na wybicie tego okropieństwa. Za dwa tygodnie kolejna dawka.
Poza tym chłopaki wyrośnięte, zdrowe i rozbrykane Jak zobaczyła Firefoxa i Pancake'a to powiedziała, że są naprawdę wielkimi szczurzyskami
Dokładne oglądnięcie każdego z ośmiu facetów trochę zajęło, więc i kolejka się nagle za drzwiami powiększyła, ale co tam... Ważne, że już wiem co z nimi i zaczęłam działać, niedługo biedactwa będą miały spokój od tego nieznośnego drapania.
Koszty wizyty łącznie z podaniem środka na wszoły całej ósemce wyszedł mnie tylko 20zł, więc myślę, że nie zbankrutuję z nimi (przynajmniej chwilowo )
"Nie dbam o to, co ludzie myślą, albo mówią o mnie, wiem kim jestem. "
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
Re: Niko-Szczury :)
ja za dwa zastrzyki z iwektrymy zapłaciłam 20 zł :/ u mnie troszke drożej ale jest to chyba swierzb, znaczy się wetka nie wiedziała za bardzo
zachwycała sie tylko guciem, o jaki piekny rasowy szczur, a ta włochata to co ? ja mówie Haski a ona Huski to maść taka no dobrze to w karcie wpiszemy że ta z sierścią
zachwycała sie tylko guciem, o jaki piekny rasowy szczur, a ta włochata to co ? ja mówie Haski a ona Huski to maść taka no dobrze to w karcie wpiszemy że ta z sierścią
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Niko-Szczury :)
Wiecie ja to się specjalnie nie znam, ale wet chyba powinien wiedzieć.
Czy świerzb o szczura i np kota nie wygląda tak samo?
Może się nie znać na szczurach, ale świerzb powinna chyba rozpoznać.
Czy świerzb o szczura i np kota nie wygląda tak samo?
Może się nie znać na szczurach, ale świerzb powinna chyba rozpoznać.
"Nie dbam o to, co ludzie myślą, albo mówią o mnie, wiem kim jestem. "
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
Re: Niko-Szczury :)
wiesz ona nie widziała, bała się nawet trochę je wziąc na ręce :/
nie obejrzała za dokładnie , ale ja wiedziałam po co poszłam i odrazu poprosiłam o lek, zrobiła zastrzyki wziełam kupiłam jeszcze scamonue i poszłam.
nie obejrzała za dokładnie , ale ja wiedziałam po co poszłam i odrazu poprosiłam o lek, zrobiła zastrzyki wziełam kupiłam jeszcze scamonue i poszłam.
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Niko-Szczury :)
Odkąd dowiedziałam się co biega po moich panach to aż mnie wszystko zaczęło swędzieć, ot psychika płata mi figle, bo dopóki nie wiedziałam to było OK:)
akzi oby Twoje Łobuziaki szybko doszły do siebie
akzi oby Twoje Łobuziaki szybko doszły do siebie
"Nie dbam o to, co ludzie myślą, albo mówią o mnie, wiem kim jestem. "
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490