Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

[knautia]

właśnie to jest dopiero przewrotność- patrzy słodko trzyma piąsteczkami za szczebelki klatki- no, naprawdę stlasnie chce wyjść, i wychodzi- prościutko pod komode i ma mnie w nosie przez pół dnia :-( namiętnie zdzierając tapetę za szafą :evil:

[kitten]

[quote="ESTI"]kup taką miseczkę, którą wiesza się na klatkę, albo ciężką ceramiczną. Bądź pewien, że takich nie wywrócą... [/quote]

zakupiłam takie wieszane miseczki i po kilku godzinach stała wyjęta z wieszaczka z zawartością nienaruszoną tzn. nadal pełną ziarenek...

A jeżeli chodzi o akcje nielubuiane to nie będę oryginalna: obgryzanie tapcznu ( dobrze że tyłu) sikanie gdzie popadnie, posikiwania na mnie i wszystko inne, pogryzione wszystko co materiałowe, wykopki w doniczce ze świeżo zasianą pietruszką ( chyba zawieszę doniczkę pod sufitem) ostatnio z okazji obecności nowej lokatorki mam ponadgryzane wszystko co się znajduje w zasięgu ząbków itp... no i oczywiście jestem cała podrapana i wystrzyżona przez domorosłego szczurzego fryzjera
bosze tyle niszczą ale i tak są najukochańsze na świecie...

kitten

[limba]

tak ja właśnie przyczaiłam ostatnio gdzie moje ukoffane malństwa zrobiły sobie toaletę jak śmigają po pokoju...no gdzie??? oczywiście na półce regału śliczniusio w kąciku...między lakierami do paznokci...modniesie jedne :twisted:

[Dinusia]

Ja mam fajne szczury wogole niesikaja mi na rece ani kropli tylko czasami cos mi zostawia jak juz niemoga wytrzymac z sikaniem bo juz je trzymam 3 godziny i gdzies tam nasikaja a poniej przychodza na rece i jeszczemaja tam mokre i wtedy zostaje malutki slad ale tak to niesikeaja i niesraja kiedys jak jszcze niebyly oswojone to caly czas sraly i sikaly a teraz to nie czasami trzymaja te siki jak je wloze do klatki to ida w kacik sie wysikac !Zabardzo tez niegryza tylkomi jedna szczurka kiedys ale to bardzo malutko pogryzla takie cos zeby na kanape polozyc taka kape czy cos takiego!Denerwuja mnie te miseczki zawsze musza jezwalic na dol :twisted: !albo czasami jak chodzi po klawiaturze zamiast siedziec mina rekach albo na rekawie i pozniej jakies bzdury pisze!Bo cos wykasuje potem jeszcze jakeis literki to enter nacisnie... :twisted: !

[Acha]

Ja nie cierpię, gdy Marcela o piątej rano stwierdzi, że koniecznie musi wyjść z klatki... Nie partrzy na to że jest sobota (jedyny dzień w którym mogę się wsypać) czy że zarwałam nockę nad książkami. Będzie wtedy gryzła kraty do upadłego. Drugą wadą jest to, że jak ktokolwiek wejdzie do mojego pokoju wtedy chowa się u mnie pod bluzką, nie bacząc na to, że jeździ pazurami po moim dekolcie. Trzecia wada to gryzienie skarpetek na moich stopach. Najlepiej żeby skarpetki ją odtrącały, wtedy można podbiec i się rzucić z całą siłą. Koniec wad. Pozdro

[Dinusia]

Ja nigdy niewidzialam szczura ktory gryzie kratki! :|

[sachma]

Ja nielubie gdy Bandyta udaje ze mnie nie ma :-( jak sie obrazi na mnie i widzie ze wchodze do pokoju to odwraca lepek w druga strone... moge sie zawolac a on i tak nie popatrzy na mnie... :-(

maly zlosnik :lol:

[czarny mag]

nie lubie kiedy majne szczury wywalają jedzenie, pisałem o tym, i nielubie z m i n i e n i a ś c i ó ł k i . Strasznie w i e l k i s m r ó d.

Ale zato lubie jak szczury fajnie śpią z dłońmi zwiniętymi w piąstki.

[sachma]

ja nie lubie jak Bandi straszy mame.... gdy slyszy ze ktos jest przy drzwiach chowa sie pod luzkiem i czycha az ktos wejdzie... jak wchodze ja to podchodzi i sie lasi... jak wchodzi ktos inny to siedzi i dalej obserwuje... ale jak wchodzi mama to dostaje takiego spida ze w mgnieniu oka jest przy drzwiach...
i sie zaczyna... on leci mama wrzeszczy zebym zabrala to bydle ... Bandi czasem przy tym sie jeszcze stroszy... no cos strasznego... konczy sie wielkim trzasnieciem drzwiami i podskakujacym Bandyta wracajacym pod luzko :?

nie lubie tez jak za mnia chce wyjsc z pokoju... i jak czatuje przy drzwiach zeby tylko pujsc ze mna :lol:

[kitten]

[quote="Dinusia"]Ja nigdy niewidzialam szczura ktory gryzie kratki! :|[/quote]

Ja posiadam dwa egzemplarze gryzące kratki i Wicca gdy się wgryza w poziome to wygląda jak Stiuart Malutki... polewam z nich bo każda w innym kąciku i jechane ząbkami po kratkach...

[Dinusia]

Heh.... Moje szczury neigryza kratek!

[mrylka]

Np sikanie z nawyższej półki....nie trafia w róg tylko na podłogę. Ale to przeżywam normalnie...
Kiedy budzę się na chwilkę rano i nie moge potem zasnąć bo ona musi sobie wyciągać po jednym ziarenku i każde chrupać przez minute.....
Oznaczania terenu za kazdym razem kiedy nim przechodzi...rąk, książek, zeszytów....

[Mimysia]

[quote="Dinusia"]Ja nigdy niewidzialam szczura ktory gryzie kratki![/quote]
[quote="Dinusia"]Heh.... Moje szczury neigryza kratek![/quote]

Masz wyjątkowy przypadek Dinusia.Ja z kolei nie widziałam szczura który by nie gryzł kratek

[sachma]

Mimysia przyjdz do mnie Bandyta nigdy nie obgryzal kratek :lol: biega ile chce wiec nawet nie musis walczyc zeby sie wydoastac na wolnosc po za tym to taka leniwa klucha ze nawet by mu sie nie chcialo :lol: jak chce wyjsc do wchodzi na najwyzsze pienterko (ono sie zaczyna jak konczy sie wejdzie do klatki) i zwiesza lepek... siedzi tak puki nie otworze albo puki nie dam mu czegos do jedzenia :lol:

[Mimysia]

Moja szczurka nie jest leniwa.Jest bardzo ruchliwa,aż za bardzo!