
Futra z charakterem - Sanatorium pod Bananem ;)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Futra z charakterem
czekamy, czekamy. mój Pipuś też miał ropień. aż się popłakałam nad tym ciurkiem 

Za TM:Cypis
Re: Futra z charakterem
Czekamy i zaciskamy kciuki, żeby wszystko w porządku było!
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Futra z charakterem
Eve, kciuki są i od nas! 

Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Futra z charakterem
Jejku, kciukam...
Pisz jak najszybciej co i jak bo się martwimy :<
Pisz jak najszybciej co i jak bo się martwimy :<
Re: Futra z charakterem
Nocna wyprawa okazała się niewypałem
Pani doktor założyła rękawice jak do sprawdzania buldożera i włożyła je do transporterka z chęcią wyciągnięcia szczura za ogon..
Poprosiłam żeby zabrała ręce i zamknęłam transporterek. Zapytała "co robisz? , odpowiedziałam że: Pani doktor nam nie pomoże bo się pani nie zna na anatomii szczurów.
Zapytała skąd wysunęłam taki wniosek to jej odparłam że: proszę sobie wyobrazić ze ktoś panią wyciąga z rowu za kość ogonową..
Chciała mnie jeszcze skasować na 30 zł !!
..ale ja nie płacę za trzaśnięcie drzwiami a ona nawet nie powiedziała nic wnoszącego do diagnozy..
Po drodze zepsuł nam się samochód .. 30 km od domu o 2: 30 w nocy .. szlag ! Dwie godziny dochodziliśmy co zacz się stało ..
w końcu chyba z desperacji sprawdziłam klemy na akumulatorze i okazało się że to była przyczyna ze auto było nieme.
Dzisiejszy maraton po wetach przyniósł nowe diagnozy :
- To guz !
- To guz nieotorbiony może torbiel
- To guz otorbiony ale może taż ropień przy nadnerczu
- To cysta !Trzeba wycinać ale ja tego nie zrobię
- To tłuszczak - można laserowo usuwać ale nie słyszałem żeby to robiono na zwierzętach w Polsce
- To może.. ropień ale ja tego nie ruszę
- .. nic nie da się zrobić - mogę co najwyżej uśpić bo leczenie antybiotykiem jest bezcelowe ..
- Ma rok? uuuu słabo to widzę..
I nie miało znaczenia że biegałam z obrazem usg na pendrivie, tylko jeden "lekarz" raczył zobaczyć ..
Jeżeli tak samo leczy się nas ludzi ..
Postaram się jutro dzwonić do Zwierzyńca i wziąć ich na litość żeby się wbić na ten wtorek .. jestem załamana - NIKT nie chciał nam pomóc .. nawet nie zaproponował zabiegu z iniekcyjną narkozą .. Pani Joasia dziś wraca wieczorem - jedyna nadzieja że coś mi doradzi ..choć wiem ze po Glutaminian nie podejmie się zabiegu ..
DO DUPY !
Pani doktor założyła rękawice jak do sprawdzania buldożera i włożyła je do transporterka z chęcią wyciągnięcia szczura za ogon..
Poprosiłam żeby zabrała ręce i zamknęłam transporterek. Zapytała "co robisz? , odpowiedziałam że: Pani doktor nam nie pomoże bo się pani nie zna na anatomii szczurów.
Zapytała skąd wysunęłam taki wniosek to jej odparłam że: proszę sobie wyobrazić ze ktoś panią wyciąga z rowu za kość ogonową..
Chciała mnie jeszcze skasować na 30 zł !!
..ale ja nie płacę za trzaśnięcie drzwiami a ona nawet nie powiedziała nic wnoszącego do diagnozy..
Po drodze zepsuł nam się samochód .. 30 km od domu o 2: 30 w nocy .. szlag ! Dwie godziny dochodziliśmy co zacz się stało ..
w końcu chyba z desperacji sprawdziłam klemy na akumulatorze i okazało się że to była przyczyna ze auto było nieme.
Dzisiejszy maraton po wetach przyniósł nowe diagnozy :
- To guz !
- To guz nieotorbiony może torbiel
- To guz otorbiony ale może taż ropień przy nadnerczu
- To cysta !Trzeba wycinać ale ja tego nie zrobię
- To tłuszczak - można laserowo usuwać ale nie słyszałem żeby to robiono na zwierzętach w Polsce
- To może.. ropień ale ja tego nie ruszę
- .. nic nie da się zrobić - mogę co najwyżej uśpić bo leczenie antybiotykiem jest bezcelowe ..
- Ma rok? uuuu słabo to widzę..
I nie miało znaczenia że biegałam z obrazem usg na pendrivie, tylko jeden "lekarz" raczył zobaczyć ..
Jeżeli tak samo leczy się nas ludzi ..
Postaram się jutro dzwonić do Zwierzyńca i wziąć ich na litość żeby się wbić na ten wtorek .. jestem załamana - NIKT nie chciał nam pomóc .. nawet nie zaproponował zabiegu z iniekcyjną narkozą .. Pani Joasia dziś wraca wieczorem - jedyna nadzieja że coś mi doradzi ..choć wiem ze po Glutaminian nie podejmie się zabiegu ..
DO DUPY !
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki

http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Re: Futra z charakterem
....no! niemogę!
...
mocno zaciśnięte kciuki.
...................
nie miałam okazji wczoraj się włączyć, ale ja w podobnych przypadkach optowałabym raczej za maksymalnie grubą igłą, niż za żyletką, czy nawet skalpelem: igła lekarska ma ostrze jak skalpel i "tnie" nie gorzej niż on - trudno osobie niedoświadczonej cić skalpelem wystarczająco głęboko; igłą można pod kątem "na wylot" - daje to możliwość odpływu płynnej treści- wypraktykowałam na sobie
)

mocno zaciśnięte kciuki.
...................
nie miałam okazji wczoraj się włączyć, ale ja w podobnych przypadkach optowałabym raczej za maksymalnie grubą igłą, niż za żyletką, czy nawet skalpelem: igła lekarska ma ostrze jak skalpel i "tnie" nie gorzej niż on - trudno osobie niedoświadczonej cić skalpelem wystarczająco głęboko; igłą można pod kątem "na wylot" - daje to możliwość odpływu płynnej treści- wypraktykowałam na sobie

Re: Futra z charakterem
Odmienna Słońce - jestem po "porządnym" przeszkoleniu pierwszej pomocy, jeszcze za czasów Gopr-u ( dwa tygodnie szkolenia - teraz sie to nie opłaca bo dwie godziny wystarczy !) skalpel oraz igły nie są dla mnie przerażające. Próbowałam wczoraj też igłą pod kątem się przekuć ale to jest głęboko.
Dzisiaj Cthulchu jakby spokojniejsza ale przeliczyłam jeszcze raz dawkę antybiotyku i zwiększyłam o 1/4 - trochę pomogło, nie rośnie i tak się nie trzęsie Mała. Robię okładu z lodu żeby obkurczyć twór i dotrwać. Zmieniałam też dawkowanie maści do dwuch razy na dobę na zmianę z maścią ichtiolową - staram się coś robić po swojej intuicji .. żeby działały dobre intencje.
Zastanawiam się i szukam czy można smarować jej to hydrocortisonum ale kurcze nic nie ma.
Dzisiaj Cthulchu jakby spokojniejsza ale przeliczyłam jeszcze raz dawkę antybiotyku i zwiększyłam o 1/4 - trochę pomogło, nie rośnie i tak się nie trzęsie Mała. Robię okładu z lodu żeby obkurczyć twór i dotrwać. Zmieniałam też dawkowanie maści do dwuch razy na dobę na zmianę z maścią ichtiolową - staram się coś robić po swojej intuicji .. żeby działały dobre intencje.
Zastanawiam się i szukam czy można smarować jej to hydrocortisonum ale kurcze nic nie ma.
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki

http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Futra z charakterem
Gruby wenflon się genialnie do tego nadaje.odmienna pisze: nie miałam okazji wczoraj się włączyć, ale ja w podobnych przypadkach optowałabym raczej za maksymalnie grubą igłą, niż za żyletką, czy nawet skalpelem: igła lekarska ma ostrze jak skalpel i "tnie" nie gorzej niż on - trudno osobie niedoświadczonej cić skalpelem wystarczająco głęboko; igłą można pod kątem "na wylot" - daje to możliwość odpływu płynnej treści- wypraktykowałam na sobie)
Ręce opadają :/ Mam nadzieję że Ci sie uda wbić do kompetentnego weta...
Re: Futra z charakterem
....mało, że dobosz, jeszcze GOPR-owiec! Eveeee:Eve pisze:Odmienna Słońce - jestem po "porządnym" przeszkoleniu pierwszej pomocy, jeszcze za czasów Gopr-u /...../skalpel oraz igły nie są dla mnie przerażające.


....też intuicyjnie: a jakby tak zamiast maści ichtiolowej chłodny napar z szałwi do przemywania i malinowy/bananowy
„ Ibum”? – na ten ostatni bardzo ładnie moje szczurki „szły” – ma działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe.... ale nie wiem, czy z antybiotykiem można... maść ichtiolowa i szałwia mogą potęgować bolesne "rwanie"

Re: Futra z charakterem
Nie dam rady z tymi szczurami ..
Ja tu łzy powstrzymuje, chodzę, myślę, ręce załamuje .. przeklinam niedouczenie lekarzy i staram się przyspieszyć czas żeby do tego wtorku prędzej było .. a ta .. wczoraj umierająca .. popina po chacie, wspina się i buzi przychodzi dawać .. no ja nie mogę ..
Weź tu zawału nie dostań .. nie wiem może zwiększone dawki leku zadziałały .. O Hydrocortisonum pytałam bo ten Flucinar jest 40 razy silniejszy ale nie można go długo stosować i być może wymiennie .. ale w sumie to nie wiem ..
Wkleję Wam potem filmik z chorą czarną damą .. sami zobaczycie .. eh
osiwieje ze stresu .. zetrę zęby z nerwów i dostanę dodatkowych zmarszczek od wyłupiania oczu ze zdziwienia ..
ale cieszę się że trochę lepiej jest
kurcze nie mam w domu wenflonu żadnego ..
A wiecie co .. najdziwniejsze i najbardziej cierpkie jest to że wracając do domu dziś zatrzymaliśmy u znajomego, który na stadninę i jest kowalem .. takim od podkuwania kopyt .. spytać o weta ..nawet takiego od "dużych zwierząt".. i on popatrzył, zmarszczył brew i stwierdził że "przecież widać że trzeba oczyścić bo pewnie jakiś ropień jest .. "
Myślałam wtedy ze się rozpłaczę ..
Nie polecam żadnego weta ( prócz pani Joanny ) w okręgu legnicko - lubińsko -ścinawskim. Żadnego !
żenada .. Jeden wielki brak profesjonalizmu ale i brak podejścia do zwierząt ..i ludzi .. Wg zasady "Nie znam się - to powiem coś mądrego i tak nie zrozumie bo to przecież idioci niedouczeni " Zero współczucia. Gruboskórcy.
Ja tu łzy powstrzymuje, chodzę, myślę, ręce załamuje .. przeklinam niedouczenie lekarzy i staram się przyspieszyć czas żeby do tego wtorku prędzej było .. a ta .. wczoraj umierająca .. popina po chacie, wspina się i buzi przychodzi dawać .. no ja nie mogę ..
Weź tu zawału nie dostań .. nie wiem może zwiększone dawki leku zadziałały .. O Hydrocortisonum pytałam bo ten Flucinar jest 40 razy silniejszy ale nie można go długo stosować i być może wymiennie .. ale w sumie to nie wiem ..
Wkleję Wam potem filmik z chorą czarną damą .. sami zobaczycie .. eh
osiwieje ze stresu .. zetrę zęby z nerwów i dostanę dodatkowych zmarszczek od wyłupiania oczu ze zdziwienia ..
ale cieszę się że trochę lepiej jest
kurcze nie mam w domu wenflonu żadnego ..
A wiecie co .. najdziwniejsze i najbardziej cierpkie jest to że wracając do domu dziś zatrzymaliśmy u znajomego, który na stadninę i jest kowalem .. takim od podkuwania kopyt .. spytać o weta ..nawet takiego od "dużych zwierząt".. i on popatrzył, zmarszczył brew i stwierdził że "przecież widać że trzeba oczyścić bo pewnie jakiś ropień jest .. "
Myślałam wtedy ze się rozpłaczę ..
Nie polecam żadnego weta ( prócz pani Joanny ) w okręgu legnicko - lubińsko -ścinawskim. Żadnego !
żenada .. Jeden wielki brak profesjonalizmu ale i brak podejścia do zwierząt ..i ludzi .. Wg zasady "Nie znam się - to powiem coś mądrego i tak nie zrozumie bo to przecież idioci niedouczeni " Zero współczucia. Gruboskórcy.
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki

http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Re: Futra z charakterem
haha Odmienna ! TY też jak Entreen wróżka jesteś ?
Tajfun ..tak nazywam swoją siostrzyczkę !
Czasem się jeszcze troszkę wspinam .. ale teraz bardzo to jest komercyjne i "szał" na kombinezon ..ale swego czasu ..
..bo przecież pisałam ze stara już jestem to się trochę przeżyło
...
ale dzwoniłam do Pani Joanny i faktycznie zaleciła coś przeciwbólowego na noc, maści ichtiolowej nie polecała w takim zestawieniu bo " nie ma doświadczeń w takim łączeniu " .. zaufam bo cóż mogę .. żeby w panice nie przesadzić. Będzie po 23 w Legnicy to podjedzie do mnie .. zobaczymy ..
Teraz panna wcale nie wygląda żeby jej coś dolegało ..
i weź tu bądź w opanowaniu
Tajfun ..tak nazywam swoją siostrzyczkę !
Czasem się jeszcze troszkę wspinam .. ale teraz bardzo to jest komercyjne i "szał" na kombinezon ..ale swego czasu ..
..bo przecież pisałam ze stara już jestem to się trochę przeżyło

...
ale dzwoniłam do Pani Joanny i faktycznie zaleciła coś przeciwbólowego na noc, maści ichtiolowej nie polecała w takim zestawieniu bo " nie ma doświadczeń w takim łączeniu " .. zaufam bo cóż mogę .. żeby w panice nie przesadzić. Będzie po 23 w Legnicy to podjedzie do mnie .. zobaczymy ..
Teraz panna wcale nie wygląda żeby jej coś dolegało ..

i weź tu bądź w opanowaniu

Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki

http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219