Witam. Niestety o weterynarzach z Gorzowa jest tylko jeden post na forum, i ja musialem szukac opinii na forach o innych gryzoniach, więc chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami, może ktoś z okolicy będzie szukał weterynarza i mu się przyda.
Chciałbym więc polecić gabinet "Cztery Łapy". Ponad 2 tygodnie temu moja szczurka zaczęła wydawać dziwne dźwięki przy oddychaniu, postanowiłem więc udać się do tej kliniki. Szczurkiem zajęła się pani Izabela Barłóg, osłuchała, podała antybiotyk w zastrzyku i witaminy,  przepisała antybiotyk do podawania doustnego w domu, szczurek wyzdrowiał 

 Ogólne wrażenia pozytywne, wszystko robione na spokojnie, pani wszystko mi wytłumaczyła, miałem to miłe wrażenie, że zwierzak nie jest tylko jednym z wielu, ktorego trzeba odbębnić, tylko zajęto się nim w odpowiedni sposób 
 
Nietety do lecznicy musiałem jechać ponownie 5 dni temu, gdyż u szczurci pojawił się ropień na policzku, tym razem zajęła się nią pani Magdalena Zielony, która z tego co pisało na plakietce jest w lecznicy na stażu 

 Wrażenia jeszcze bardziej pozytywne, naprawdę super podejście do zwierzaka, który mimo, iż na codzień kochany i spokojny, badaniom poddać się zbytnio nie chciał 

 Szczurcia została uśpiona(nie znam się na narkozach, ale to chyba jakas "lepsza", bo po jakis 20 minutach wrocila już przytomna, tylko trochę ospała), ropień został wyczyszczony, Pani wszystko sprawdziła, dowiedziałem się też, że zwierzak ma problemy z ząbkami, dostała znowu antybiotyk(tym razem na ropnia), znowu wszystko zostało dobrze wyjaśnione, wróciłem ze szczurkiem do domu 

Dziś nadszedł dzień kontroli, ropień nie nawraca, dodatkowo powróciliśmy do tematu pojawiąjącego się od czasu do czasu w sumie od kiedy mam szczurke(9 mies.) kichania, Pani osłuchała płucka i serce, jednak wszystko zdaje się być OK i mam wrócić, gdyby znowu pojawiły się jakieś niepokojące odgłosy 
 
Wadą może być jedynie to, że na wszelkie badania, czy zabiegi zwierzęta są zabierane do pokoju zabiegowego, a właściciel czeka w poczekalni, cóż, mi to zbytnio nie przeszkadzało, bo już po pierwszej wizycie nabrałem zaufania do weterynarzy zajmujących się moją szczurcią 
 
LUBUSKA LECZNICA WETERYNARYJNA 
Szpital - Lecznica - Centrum Diagnostyczne 
lek.wet. Bartłomiej Kurosz i lek.wet. Katarzyna Wach 
ul. Papuszy 6/8a, 66-400 Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 84 83
http://www.weterynarzgorzow.pl
Lecznica otwarta jest 24h na dobę.
W "Centrum Zdrowia Małych Zwierząt" na Myśliborskiej byłem kiedyś, nie chcę się wypowiadać na temat kompetencji tamtejszej kadry, szczurcia dostała wtedy antybiotyk, który nie bardzo chciał działać, no ale podobno u szczurów czasami trzeba wypróbować kilka, bo nie każdy chce w danym przypadku działać, więc chyba nie do końca sprawiedliwym byłoby wyciąganie negatywnych wniosków na tej podstawie, jednak lepsze wrażenie zrobili na mnie lekarze z "Czterech Łap" 
