Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Hej,
Mój Julianek przez nieszczęśliwy wypadek złamał wczoraj nóżkę, łapka mu zupełnie wisiała W ekspresowym tempie pojechaliśmy do weta i dzięki Bogu był dr Debis w Gdyni na dyżurze! odrazu powiedział, że bd miał dziś w niedziele operacje z rana wkładania druta by złączyć kości. Julian ma ponad 2 lata, wet myślał, że rok, co podniosło mnie na duchu. Operacja przebiegła gładko, obudził się i wgl, tylko że jeść mu sie jakoś nie chce a od operacji minęło 7h... w końcu kupiłam gerbera to go wcina trochę, ale najgorzej z piciem bo wgl nie chce :<< Co mam zrobić? czy to normalne ze nie chce mu sie pic?
Miał ktoś do czynienia z takim zabiegiem?
Ze mną łobuzuje Julian ;* Za TM: Ziemniak, Groszek, Śnieżynka, Tatsumi [*][/color]
Nie dawaj mu jesć. Był pewnie na iniekcyjnej (wziewna jest na Chwarznie), więc pewnie dopiero gdzies koło północy cos może skubnie.
Dawaj mu gerberki i się nei martw, bo gerberki i owoce/warzywa to mokre jedzonko i nie musi pić. Możesz też dac np. kaszki.
poczytaj tutaj: http://szczury.org/viewtopic.php?f=174& ... 20#p668639, Zefir miał podobną operację, wszystko potoczyło się dobrze; tymniemniej takie składanie nóżki to poważny zabieg i każdy szczurek może reagować inaczej; teraz jest na pewno obolały, więc i z apetytem nie szaleje
jeśli dajesz mu mokre pokarmy szczurek może mieć mniejsze pragnienie, możesz mu kupić nutri drinka w aptece, jest bardzo odżywczy i płynny, w sam raz dla rekonwalescenta, ważne żeby teraz jadł i nabierał sił, dawaj mu to co lubi i co łatwo mu zjeść (gerberki, kaszki, gotowane warzywa, nabiał, żeby kość szybo się zrastała)
na pewno jesteście umówieni na wizytę kontrolną, obserwuj wszystko dokładnie (czy siusia, robi kupki itp) żeby móc przekazać lekarzowi i zapytać go o to co Cię nieokoi; na ten moment jeśli chodzi o picie jeszcze bym się nie przejmowała, tylko podawaj mu mokre i obserwuj
jesteście w doświadczonych rękach, więc powinno być dobrze tylko z tego co pamiętam z tamtej historii (albo z jakiejś innej) - w istotnych sprawach zwracać się do dra Debrisem, nie do asystentów
Jak je gerberka, to nie jest źle i nawet nie ma konieczności dawać nutri drinka, bo słodki bardzo i zasładzając apetyt odbiera; rób gerberki osobiście, z dodatkiem zmiksowanego mięska drobiowego, potem możesz też dawać starte owoce
Życzę szczuraskowi szybkiej rekonwalescencji i jeszcze długiego życia w pełnym ruchu
Jak narazie to dużo spi i je tylko gerbera, pić nadal nie chce, co mnie strasznie martwi. Zobaczymy jak to będzie jutro. Zna ktoś dobry sposób na zrobienie kołnierza ochronnego? póki co nie zdejmuje opatrunku, ale wole się ubezpieczyć na taki wypadek (odpukać.. )
Ze mną łobuzuje Julian ;* Za TM: Ziemniak, Groszek, Śnieżynka, Tatsumi [*][/color]
Chyba nie będzie potrzebny Julian nie sciąga opatrunku, może dlatego bo jest zamulony. Był dziś u weta i dostał zastrzyk przeciwbólowy i inne specyfiki wiec pewnie go mulą. Jedyne co mnie wciąż wkurza, to to że on nie pije...
Co innego wode z sokiem malinowym, no ale bez przesady bo mi sie przyzwyczai i co ja potem zrobie.
Ze mną łobuzuje Julian ;* Za TM: Ziemniak, Groszek, Śnieżynka, Tatsumi [*][/color]
Nie chce pić, bo ma gerberki Moze mu tez niewygodnie jesć twardy pokarm, bo do tego musi usiąść, a jak ma łapkę zadrutowaną to pewnie cięzko usiąść.
Moze pić np herbatkę.
byłam u pani hanny jakąś godzinę temu na zastrzyki, ale przy okazji zmieniła opatrunek. Julian strasznie sie rzucał, gryzł moja kurtke.. rozumiem że z bólu, ale jak wróciliśmy nic sie nie zmieniło znaczy może minimalnie ale chwilami podskakuje i piszczy tak sie rzuca... może ta kobieta źle założyła ten opatrunek? jak myślicie co robić?
Ze mną łobuzuje Julian ;* Za TM: Ziemniak, Groszek, Śnieżynka, Tatsumi [*][/color]
To mu wegla daj kawalek jak masz. Spokojnie, ta biegunka mogła być po gerberkach albo kaszkach. Rozgotowany ryż z jabłkiem albo bananem jest dobre na biegunkę. Nie wiem czy nie ryz z marchewką tez.
Po ok tygoniu od operacji, mogę powiedzieć śmiało, że Julian jest coraz zdrowszy
Regularnie zjada część opatrunku, a ja cierpliwie je znów zakładam, pije i je już normalnie, jest upierdliwy(nadal mieszka w transporterze co go trochę denerwuje), Był wczoraj na kontroli u Dr Debisa i wszytko się zrasta ładnie
Ze mną łobuzuje Julian ;* Za TM: Ziemniak, Groszek, Śnieżynka, Tatsumi [*][/color]