





Uwielbia miziania po brzuszku, cała się wtedy rozpłaszcza na plecach jak naleśnik, zamyka oczka, pyszczek do góry i oddaję się przyjemności miziania zgrzytając przy tym uroczo.



Moderator: Junior Moderator
No właśnie, Wiewi, ma to samo... A też bum tak chciała, żeby mi się rozpłaszczały. A tu kicha, motorek w d...ie i ani myślą, nawet o głaskaniu, a co dopiero o mizianiu...Ehh żeby moje paskudy rozpłaszczały się na plecach dając brzusio do miziania.... nie ma szans niestety
Przeliczałam...a przeliczałaś w kalkulatorze wymiary klatki?