Sterylka raczej nie pomaga na charakter (tak wetka twierdzi), bardziej na rozmiar . Moje chłopaka próbowały zagłodzić, odcięły mu dostęp do jedzenia i picia. Skończyło się na drugim stadku ...Rajuna pisze:Starsza Pani - nie zaryzykuję czwartego łączenia, które skończy się pogryzionymi szczurami... Najpierw była Guarana (luty), potem Hertz (marzec), niedawno Frodka (wrzesień/październik) - żadnego nie udało mi się połączyć, one po prostu nie akceptują dorosłych. Z Pchłą (w maju) było dużo pisków, ale bez rozlewu krwi, teraz czeka mnie łączenie z trzema maluchami z zoo, z czego dwie są na DS i zobaczymy jak będzie.. póki co pojedynczo, na łóżku, moje były grzeczne... Jak dziewczyny wszystkie będą po sterylkach, to mogę myśleć nad doszczurzaniem się na stałe, wtedy na pewno samcami Ale na razie mogę tylko zaoferować DT lub transport...
To niech Unipaks zadecyduje, co z chłopakiem będzie.