moje szczupaki kochane
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: moje szczupaki kochane
ja jak zawsze elegancko spóźniona (*) dla Asche
kciukam za chorowitki i przesyłam buziaki (u nas dobrze)
kciukam za chorowitki i przesyłam buziaki (u nas dobrze)
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: moje szczupaki kochane
Właśnie wczoraj jak dzwoniłam dr nie miała wynikow pod ręką, dziś dowiedziałam się, że w posiewie wyszła jakaś bakteria (brevis ?), ale tak nieliczna, że nie szło zrobić antybiogramu. A więc tak jakby bakterii nie było - A ropnie są !
Dr Rzepka przyznała, że też nie bardzo wie co o tym myśleć, wysunęła teorię, że może w tych pochewkach jest płyn zapalny, a nie ropa... Mamy jeszcze do niedzieli kontynuować aurizon i chodzić na sprawdzanie uszu. Dziwne to wszystko
Faktem jest, że Moira do tej pory nie wykazywała żadnych oznak dyskomfortu ze strony uszu (dopiero na aurizonie zaczęła się poddrapywać), już nie mówiąc o jakichś kokretnych objawach. Po obu przekłuciach leciała jej krew, ale nie czułam zapachu ropy... Tak sobie myślę(marzę), że może ona "tak ma"
W każdym razie dr sama powiedziała, że nie ma sensu przekłuwać kolejny raz tylko obesrwować co się będzie działo teraz, a zwłaszcza po odstawieniu leków.
Sama zainteresowana ma dziś rujkę. To jest niebywałe, ale ten chudy stwór potrafi się ciałem rozpłaszczyć jak pluskwa, a szyję przełamać w tył jak łabędź ! Harfa się odpowiednio znęca nad tym łabędziem
mądra ol. trzymała w garażu dla ptaków - w worze... widziała dobrze, że w pewnym momencie wór "się rozpruł" i ziarenka "wychodziły", ale że zima zimna pomyślała "a niech idą"... tylko kto by pomyślał, że pod maskę tak tłumnie iść będą ?!
o ironio szukam kupca na ten samochód - wyobraziłam sobie, jak by było gdyby akumulator nie siadł - podnoszę tę maskę przed potencjalnym kupującym i na jego oczach zaczyna się sypać kukurydziany deszcz, i sypać, i sypać...
Dr Rzepka przyznała, że też nie bardzo wie co o tym myśleć, wysunęła teorię, że może w tych pochewkach jest płyn zapalny, a nie ropa... Mamy jeszcze do niedzieli kontynuować aurizon i chodzić na sprawdzanie uszu. Dziwne to wszystko
Faktem jest, że Moira do tej pory nie wykazywała żadnych oznak dyskomfortu ze strony uszu (dopiero na aurizonie zaczęła się poddrapywać), już nie mówiąc o jakichś kokretnych objawach. Po obu przekłuciach leciała jej krew, ale nie czułam zapachu ropy... Tak sobie myślę(marzę), że może ona "tak ma"
W każdym razie dr sama powiedziała, że nie ma sensu przekłuwać kolejny raz tylko obesrwować co się będzie działo teraz, a zwłaszcza po odstawieniu leków.
Sama zainteresowana ma dziś rujkę. To jest niebywałe, ale ten chudy stwór potrafi się ciałem rozpłaszczyć jak pluskwa, a szyję przełamać w tył jak łabędź ! Harfa się odpowiednio znęca nad tym łabędziem
IHime pisze: Kukurydza pod maską? Ale jak???
mądra ol. trzymała w garażu dla ptaków - w worze... widziała dobrze, że w pewnym momencie wór "się rozpruł" i ziarenka "wychodziły", ale że zima zimna pomyślała "a niech idą"... tylko kto by pomyślał, że pod maskę tak tłumnie iść będą ?!
o ironio szukam kupca na ten samochód - wyobraziłam sobie, jak by było gdyby akumulator nie siadł - podnoszę tę maskę przed potencjalnym kupującym i na jego oczach zaczyna się sypać kukurydziany deszcz, i sypać, i sypać...
Re: moje szczupaki kochane
Ol musi być dobrze i widocznie faktycznie ten model tak ma. Liczę na to że humor wyzwoli energię i sobie te ropnie pójdą.
A kukurydza .. dobra jesteś !
A kukurydza .. dobra jesteś !
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Re: moje szczupaki kochane
ach ta ożywiona kukurydza. widocznie chciała się uprażyć na popcorn
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: moje szczupaki kochane
Niesamowity ten niebieski chudzielec,przecież jeżeli to ropnie,to powinno ją to boleć,powinna zupełnie inaczej reagować na świat,a ona jeszcze ruję ma! Też obstaję za opcją ,że po prostu to taki dziwny model
Co do kukurydzy - dobre serduszko masz,podzieliłaś się,a te łapki,co sprawiły,że wychodziła,też takie dobroduszne,bo zrobiły skarbiec - specjalnie dla Ciebie
Co do kukurydzy - dobre serduszko masz,podzieliłaś się,a te łapki,co sprawiły,że wychodziła,też takie dobroduszne,bo zrobiły skarbiec - specjalnie dla Ciebie
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Re: moje szczupaki kochane
Przecież nie od dziś wiadomo że jak kto z serca daje to do niego wraca
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Re: moje szczupaki kochane
Aż dostałam zadyszki ze śmiechu, jak sobie wyobraziłam!ol. pisze:mądra ol. trzymała w garażu dla ptaków - w worze... widziała dobrze, że w pewnym momencie wór "się rozpruł" i ziarenka "wychodziły", ale że zima zimna pomyślała "a niech idą"... tylko kto by pomyślał, że pod maskę tak tłumnie iść będą ?!
o ironio szukam kupca na ten samochód - wyobraziłam sobie, jak by było gdyby akumulator nie siadł - podnoszę tę maskę przed potencjalnym kupującym i na jego oczach zaczyna się sypać kukurydziany deszcz, i sypać, i sypać...
Re: moje szczupaki kochane
Hihi ale numer z tym ziarnem , szkoda że nie mogłam zobaczyć Twojej miny!
Ja też nie byłam rozsądniejsza i trzymałam w kuchni, by mieć pod ręką wychodząc...
Moira niech trzyma uszka do góry, a stany zapalne niechaj pójdą precz! Głaski od nas!
Ja też nie byłam rozsądniejsza i trzymałam w kuchni, by mieć pod ręką wychodząc...
Moira niech trzyma uszka do góry, a stany zapalne niechaj pójdą precz! Głaski od nas!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: moje szczupaki kochane
Prawda ?Nietoperrr... pisze:Niesamowity ten niebieski chudzielec,przecież jeżeli to ropnie,to powinno ją to boleć,powinna zupełnie inaczej reagować na świat,a ona jeszcze ruję ma!
I nie tylko ruję - bo w rajdach startuje, i boks trenuje, i mieczykiem wywija...
Moirena poprzysięgła zagładę chłopackiemu rodowi. Mało niebieskich rujek raz na pięć dni, podczas których szczupakowo chwieje się w posadach. W dni kiedy rui nie ma Moira idzie chłopców "niszczyć". Gdybyście widzieli z jakim impetem te chude łapiszcza okładają pręty nad głowami chłopaków 'W pył was zetrę ! w pył! W PYYYYŁŁŁ!!!"
Nie wiem skąd jej się taka furia włącza. Moira mnie jako mnie przestała gryźć od kiedy połączyła się ze stadkiem, ale niech tylko lekko ręce które ku niej wyciągnę dotykały wcześniej chłopców - wgryz jest natychmiastowy i bezpardonowy.
Jeśli zabierać ją grasującą z dachu u chłopców to biada dłońmi ! Pomiędzy przedramiona ją biorę i dopiero kiedy odejdziemy Moira odzyskuje zmysły cywilizowanego szczura...
Oczywiście nie muszę wspominać że chłopcy są ZACHWYCENI tym bezmiarem temperamentu ?
Moirakulu, czyli MłodaJagoda:
z dziewczynami
Do owych dziewczyn dziś zawitał gość - zimny, mokry taki - ufać takiemu czy nie ufać ?
Przystawały żeby obwąchać, skubnąć..
Ale ostatecznie odtruchtywały do swoich spraw, ieprzekonane.
Gość z żalu się rozpłynął
Oraz zanim przyjdzie wiosna - chłopcy zimowi, a właściwie
Humbak
i Biesiu
Re: moje szczupaki kochane
Jakie mordki kochane
Ale ruja z furią?
Biesiu nie zimowy, tylko już wiosnę czuje http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... 1.jpg.html
Ale ruja z furią?
Biesiu nie zimowy, tylko już wiosnę czuje http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... 1.jpg.html
Kreska, Kropka,Fiona, Czarnuch i Złamasek
za TM Brusław
za TM Brusław
Re: moje szczupaki kochane
Ależ ta Moira jest piękna!
Może dziewczyna miała złe doświadczenia z chłopakami i teraz na każdym musi się odegrać
Dla mnie na każdym zdjęciu Moira ma w sobie "coś" takiego - nie potrafię tego określić. Trochę przypomina mi z tym Plastka, bo on też jest jest inny niż pozostałe szczury, ma w sobie coś takiego tajemniczego i Moira też coś takiego ma.
Nawet na tym zdjęciu z resztą dziewczyn http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... 9.jpg.html od razu się rzuca to Moirenowe spojrzenie i ona sama
Niesamowita jest dziewczyna!
A nad tym http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... a.jpg.html i nad tym http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... 6.jpg.html ja się rozpływam
Chłopaki rozczulają na całego
Buziaki dla szczupakowego stadka!
ol. pisze:Gdybyście widzieli z jakim impetem te chude łapiszcza okładają pręty nad głowami chłopaków 'W pył was zetrę ! w pył! W PYYYYŁŁŁ!!!"
Może dziewczyna miała złe doświadczenia z chłopakami i teraz na każdym musi się odegrać
Dla mnie na każdym zdjęciu Moira ma w sobie "coś" takiego - nie potrafię tego określić. Trochę przypomina mi z tym Plastka, bo on też jest jest inny niż pozostałe szczury, ma w sobie coś takiego tajemniczego i Moira też coś takiego ma.
Nawet na tym zdjęciu z resztą dziewczyn http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... 9.jpg.html od razu się rzuca to Moirenowe spojrzenie i ona sama
Niesamowita jest dziewczyna!
A nad tym http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... a.jpg.html i nad tym http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... 6.jpg.html ja się rozpływam
Chłopaki rozczulają na całego
Buziaki dla szczupakowego stadka!
Re: moje szczupaki kochane
ol. pisze: Moirena poprzysięgła zagładę chłopackiemu rodowi. Mało niebieskich rujek raz na pięć dni, podczas których szczupakowo chwieje się w posadach. W dni kiedy rui nie ma Moira idzie chłopców "niszczyć". Gdybyście widzieli z jakim impetem te chude łapiszcza okładają pręty nad głowami chłopaków 'W pył was zetrę ! w pył! W PYYYYŁŁŁ!!!"
http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... 2ca0f4.jpg - No gdzież ta wiosna się podziewa..?
http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... d84c5c.jpg - Obcy wylądował..!
Humbak taki ujmujący...
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: moje szczupaki kochane
Wydaje mi się, że Moira traktuje te najazdy na chłopaków w kategoriach rozrywkowych. Kiedy jest rujka, to jest rujka, szczurek ma misję i to jest zrozumiałe. Ale kiedy rujki nie ma szczurek się nudzi, biega i zwiedza sama, czasami przylatuje podgryźć stopę, zrobić rundę wokół szyji i po moich ramionach zostać wycmokaną - ale ile można ?...
Dziś na przykład ścigała się ze mną, obgryzała gałązki, poleciała z mieczykiem do chłopaków (i była ściągana) kilka razy z rzędu, potem znów latała po ziemi jakby nigdy nic. Ot taki miły przerywnik w planie dnia, którego nie potrafi sobie odmówić...
Chłopcy - żywa rozrywka razy cztery.
Zaczęłam się zastanawiać czy kastrowanie jej ma sens, czy kiedy już będzie mogła – nie pomorduje mi chłopców zupełnie na legalu (Biesiu już nosi jej obrączkę na jednym palcu, i dziś wieczorem też widziałam że go skubnęła i coś potem żuła, ale Biesu zgrywał twardziela i nie chciał pokazać), no ale bez kastracji zmolestuje mi chłopców na amen albo ci pomordują się między sobą ;/
To prawda że odstaje od szczupaków, kolorystycznie, wiekowo i charakterem – takie kukułcze jajo. Ale co mnie ujmuje najbardziej to ta jej jujkowa drobnokościstość - to że talię szczurka da się objąć między kciukiem a palcm wskazującym i jeszcze jest luz, i to - że ona pozwala tak się obejmować...
Aurizon skończyliśmy już w czwartek – doszłam do wniosku, że skoro bakterii nie ma to nie ma też sensu ładować w nią mieszanki tak silnych leków – trzy dni i dziś po stupkach pod uszami ani śladu ! I to jest fakt, druga sprawa, którą mogę sobie wmawiać (choć nie sądzę), to że sylwetka Moiry zyskała na jędrości, nie jest już taka „sucha” jak mi się wydawała na lekach. We wtorek idziemy na wgląd do uszu.
A dziś trochę słońca było, więc łapaliśmy je skwapliwie:
Humbak i światło
Biesu i światłocień
Nusiek i cień
Przemykanie Hugonka
i Hugonek u miseczki
… u tej samej miseczki wcześniej :
Stanuszek Frondziak
i Humbak łupie
O reszcie "łupanek" Humbaka szykuje się rozdział
Dziś na przykład ścigała się ze mną, obgryzała gałązki, poleciała z mieczykiem do chłopaków (i była ściągana) kilka razy z rzędu, potem znów latała po ziemi jakby nigdy nic. Ot taki miły przerywnik w planie dnia, którego nie potrafi sobie odmówić...
Chłopcy - żywa rozrywka razy cztery.
Zaczęłam się zastanawiać czy kastrowanie jej ma sens, czy kiedy już będzie mogła – nie pomorduje mi chłopców zupełnie na legalu (Biesiu już nosi jej obrączkę na jednym palcu, i dziś wieczorem też widziałam że go skubnęła i coś potem żuła, ale Biesu zgrywał twardziela i nie chciał pokazać), no ale bez kastracji zmolestuje mi chłopców na amen albo ci pomordują się między sobą ;/
To prawda że odstaje od szczupaków, kolorystycznie, wiekowo i charakterem – takie kukułcze jajo. Ale co mnie ujmuje najbardziej to ta jej jujkowa drobnokościstość - to że talię szczurka da się objąć między kciukiem a palcm wskazującym i jeszcze jest luz, i to - że ona pozwala tak się obejmować...
Aurizon skończyliśmy już w czwartek – doszłam do wniosku, że skoro bakterii nie ma to nie ma też sensu ładować w nią mieszanki tak silnych leków – trzy dni i dziś po stupkach pod uszami ani śladu ! I to jest fakt, druga sprawa, którą mogę sobie wmawiać (choć nie sądzę), to że sylwetka Moiry zyskała na jędrości, nie jest już taka „sucha” jak mi się wydawała na lekach. We wtorek idziemy na wgląd do uszu.
A dziś trochę słońca było, więc łapaliśmy je skwapliwie:
Humbak i światło
Biesu i światłocień
Nusiek i cień
Przemykanie Hugonka
i Hugonek u miseczki
… u tej samej miseczki wcześniej :
Stanuszek Frondziak
i Humbak łupie
O reszcie "łupanek" Humbaka szykuje się rozdział
Re: moje szczupaki kochane
Ach te pychole piękne
http://s889.photobucket.com/user/crroco ... e.jpg.html
Hugonek - piękności
Widzę, że chłopakom resztki zostały
Do tej miseczki to sama bym się dorwała
http://s889.photobucket.com/user/crroco ... e.jpg.html
Hugonek - piękności
Widzę, że chłopakom resztki zostały
Do tej miseczki to sama bym się dorwała
Re: moje szczupaki kochane
oooool., ja twojego wątku nie mogę oglądać jak szczury na wybiegu, bo jak zobaczą taki raj http://s889.photobucket.com/user/crroco ... 2.jpg.html to zrobią protest i się będą chciały do ciebie wyprowadzić (a ja razem z nimi...)
W ogóle uwielbiam tą wszechobecną zieleń i słońce u was, to taka odmiana od tego co jest za oknem (gdzie ta wiosna?!)
Zastanawiam się też, jak ty po niektórych zdjęciach agutowe szczupaki odróżniasz
Za Moirenkę oczywiście trzymamy kciuki, jej chudość i żywotność strasznie mi mojego Zozika przypomina...
W ogóle uwielbiam tą wszechobecną zieleń i słońce u was, to taka odmiana od tego co jest za oknem (gdzie ta wiosna?!)
Zastanawiam się też, jak ty po niektórych zdjęciach agutowe szczupaki odróżniasz
Za Moirenkę oczywiście trzymamy kciuki, jej chudość i żywotność strasznie mi mojego Zozika przypomina...
No a to - wiem, że nie ładnie, ale wybuchnęłam śmiechemdziś wieczorem też widziałam że go skubnęła i coś potem żuła, ale Biesu zgrywał twardziela i nie chciał pokazać
Wyszukiwarka nie gryzie