Dawno nas tu nie było. Może opiszę pokrótce, co u nas
Z racji tego, że Niunia i Pączuś absolutnie w żaden sposób się nie tolerowały, zaniechałam prób łączenia wszystkich razem. Okazało się, że Niunia dogaduje się wyłącznie z Zuzą, więc je podzieliłam. W planach miałam oddanie Niuni komuś bardziej doświadczonemu w łączeniu, komuś, kogo szczury się z tą złośnicą pogodzą. Ale minął miesiąc, drugi, trzeci.. I nie mogę się za to zabrać. Moje serce należy do tej 2 większej od reszty humorzastej królewny. Także chyba pozostanie już do końca tak, jak jest. Czyli dwa mini stadka. Nieraz bywa ciężko z czasem, żeby ogarnąć, wypuścić wszystkie i żeby żadna para nie była zaniedbana, ale na szczęście jest moja mama, która dzielnie pomaga wtedy, gdy ja nie mam czasu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Poza tym cała czwórka jest zdrowa, trochę podtuczona (przez moją mamę
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
) i póki co wszystko wydaje się bardzo sielankowe.
Pozdrawiam ja i moje małe zoo
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)