Bratnie dusze

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
zocha
Posty: 2191
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 11:09 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bratnie dusze

Post autor: zocha »

Dużo zdrówka bo to najważniejsze i spełnienia marzeń. Oby wszystko ułożyło się po Twojej myśli...
Wszystkiego naj z okazji urodzin :-*
w sercu: Norman, PJ, Młody, Zenek, Adżi, Noname, Plastek, Biały

Moje kochane urwisy...
Awatar użytkownika
UprzejmaCegła
Posty: 1089
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe

Re: Bratnie dusze

Post autor: UprzejmaCegła »

O cholera, w tym moim wątku kurzu to chyba z tonę! Trzeba się go pozbyć i nadrobić zaległości!

Tfu! Tfu! Cholerna pajęczyna... już do mordy się nawet pcha...

Auuu! Moja noga! A to, kufa, co? Hę?
A, no racja, toż to dziury...
Dobra, dobra, powolutku se je załatam.





Rozdział 1: Szyszka się zmienia.
Po śmierci Apolla i odejściu od Małpy rozpoczęłam proces uwalniania się od czterech ścian.
Z każdym dniem walczyłam o samą siebie, o to, by w końcu przestać się bać świata. Wieczorami czytałam książki psychologiczne, nocami śniłam o lepszym świecie i żegnałam koszmary, a od rana do kolejnego zmierzchu ćwiczyłam ile sił. Podnosiłam się z upadku.
Ostatecznie nie pojechałam za granicę, ponieważ zostałam po raz kolejny oszukana. Po raz kolejny straciłam wolę walki, lecz tylko na chwilę, ponieważ pewnego pięknego popołudnia postanowiłam zrobić pierożki z serem. Razem z moim tatą naszykowaliśmy farsz, ustawiliśmy stolnicę na blacie, a później ojciec poszedł na chwilę do babci. W tym czasie czytałam cieniutką książkę w formacie a4. Tytuł jej brzmiał "Heroje", a twórcą był Charles Kingsley. Akurat rozpoczęłam wchłaniać opowieść o Agronautach. Wpierw przeszył mnie dreszcz, następnie ujrzałam pierwszą plamę na pożółkłej kartce papieru. "Każdy przecież ma swoje złote runo do odszukania, jakieś morze nieznane, które przebyć powinien, aby to runo odnaleźć, i jakiegoś smoka, którego zabić musi, by je zdobyć.". I właśnie wtedy zrozumiałam co muszę zrobić.

Znalazłam cel.

Wzięłam się w garść.

Przestałam się bać.




Rozdział 2: Szyszka w betonowej dżungli.
Musiałam w końcu coś zrobić, ruszyć mój świat do przodu, odważyć się na coś większego. Zostawiłam więc Hermesa, Zefira i Erosa pod opieką brata, a sama wybrałam się w daleką podróż pełną niespodziewanych zwrotów akcji, obfitującą w epizody mrożące krew w żyłach.
Szóstego września 2011r. przyjechałam do Warszawy z nadzieją, że znajdę pracę oraz odrobinkę szczęścia. Już w pierwszym miesiącu doświadczyłam wielu porażek. Z jednej pracy zrezygnowałam na rzecz drugiej, ale w tej drugiej się nie udało, więc przez kolejny miesiąc szukałam trzeciej. Znalazłam, ale i z tamtej odeszłam, ponieważ musiałam wracać do domu.
Mój dziadek bardzo ciężko zachorował, nie mógł niczego robić samodzielnie. Z dnia na dzień było coraz gorzej.

Siedziałam po turecku na kanapie, łapczywie pochłaniałam tosta, a w głowie kłębiły się różne dziwne myśli, rzecz jasna, spowodowane nieróbstwem. Melka gadała przez telefon ze swoją matką. W pewnym momencie spojrzała na mnie, szyderczo podniosła kąciki ust, by po chwili powiedzieć okrutne słowa: "twój dziadek nie żyje".

Wyprowadziłam się z Ursusa na początku stycznia, ponieważ nie mogłam dłużej znieść tego co tam się działo. Po prostu zamieszkałam z typowym plebsem i kiedy weszłam między wrony... zgłupiałam tak jak i oni. Wylądowałam na Tarchominie, dzień po zamieszkaniu tam poznałam mężczyznę. Studenta Prawa na dokładkę. Jesteśmy razem ponad miesiąc, bo jakoś tak ekspresowo się skumaliśmy, a historia nasza zapełniłaby ze 100 pustych stron. Później musiałam wyprowadziłam się od ludzi, u których się zatrzymałam i...



Rozdział 3: Szyszka staje na równe nogi.
... tymczasowo przeniosłam do Uzbeków. Tak, do Uzbeków i jednej Ukrainki. Parodia.
Pracuję jako informatyk, jutro dostaję dwutygodniową wypłatę i do końca tego tygodnia muszę wyprowadzić się od tych wariatów, bo ciągle próbują mnie kontrolować oraz często powtarzają "Aś, za duzio wódka, za duzio wódka". A co ich to, kufa, obchodzi ile wódka leję w buzia? Kufa, palanty jedne. Jak se zarabiam to se mogę i pobalować i gów... powinno ich to obchodzić. Ale kontynuując - teraz jestem w pracy, za chwilę muszę uciekać, bo pincet czy mi ucieknie, a muszę jeszcze dzisiaj spotkać się z moim pięknym.


C.D.N.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bratnie dusze

Post autor: unipaks »

Cegło kochana. :D Cieszę się, że powróciłaś i że zawirowania na Twojej drodze ustały; oby kolejne miesiące obfitowały w radość i same dobre rzeczy! :)
czekam na cdn :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Bratnie dusze

Post autor: klimejszyn »

cieszę się na powrót Cegły :)
mam nadzieję, że teraz już częściej będziesz zaglądać tutaj. również czekam na cdn i ślę uściski :)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
UprzejmaCegła
Posty: 1089
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe

Re: Bratnie dusze

Post autor: UprzejmaCegła »

Miło, że o mnie nie zapomniałyście kochane :)


Ciąg dalszy nastąpił.
Wszyscy moi chłopcy mnie opuścili.
Hermesek odszedł w październiku.
Zefir ostatni oddech wypuścił leżąc na moich dłoniach. W wigilię.
Erosek umarł w ubiegły piątek. Mama dopiero dzisiaj mi powiedziała.
Nie chcę rozwijać tematu, bo wiem, że się popłaczę, a nie mogę, bo jestem jeszcze w pracy.




Coś jeszcze miałam dodać... Ach tak, już wiem.
Moja powłoka zmieniła się razem z wnętrzem, już nie jestem tą starą poczciwą Szyszką, a Aśką (no bo wiecie, musiałam pogonić z samej siebie tą zgorzkniałą i szurniętą babę, ponieważ nie wyrabiałam z nią). Tych, którzy chętnie ujrzą mą twarz, zapraszam --->http://www.facebook.com/profile.php?id=100000441820470<--- :)

Cegła pozdrawia i obiecuje jeszcze kiedyś się odezwać.
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Bratnie dusze

Post autor: klimejszyn »

bardzo mi przykro z powodu chłopców :(

a planujesz jakieś maluchy wpuścić jeszcze do serducha ? :) w końcu nic tak nie koi bólu, jak kolejne pociechy.

a na fb pozwalam sobie dodać - chętnię ujrzę Aśkę ^-^
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bratnie dusze

Post autor: unipaks »

Cegła, urodzinowe życzenia wszystkiego najlepszego - buziaczki ode mnie i dziewczyn! :-* :-* :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
UprzejmaCegła
Posty: 1089
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe

Re: Bratnie dusze

Post autor: UprzejmaCegła »

Witajcie Towarzysze Obywatele :)

Od dzisiaj wątek będzie regularnie odkurzany, postaram się nie zostawiać śmieci i przyrzekam odzywać się jak najczęściej, a czemu? A już piszę :D


W grudniu ubiegłego roku miałam odebrać dwa kurduple, lecz Starucha Fortuna, jakby na złość, tak se wszystko poukładała, że nie mogłam ich przygarnąć. Najwidoczniej to nie był mój czas.

Teraz, mili moi, mamy maj, miesiąc, w którym ludzie głupieją, raz z negatywnych powodów, raz z pozytywnym skutkiem. I właśnie z w.w. powodów, mamy w.w. skutek,
mianowicie - tajemnica (czytajta dalej to się dowieta).

Zadzwonił wczoraj tefelefon mój, była to ona - osoba przeze mnie nielubiana, autentycznie pusta, jak pomyśli tak zrobi. Nie miałam ochoty na pogawędki z nią o lakierach do paznokci czy Łopakah, których poznała na wiejskiej imprezie, na której ubrana była W... Lecz coś w sercu mym się poruszyło i ręka mimowolnie złapała tefelefon, paluch przeciągł zielną słuchawę, przyłożyłam machinę do ucha i rzekłam:
- Hej, co tam? Tylko szybko mów, bo jestem bardzo zajęta.
- No cześć, chcesz szczura? Bo jak nie to go wywalę przed blok, jadę do domu, wiesz, nie mam co z nim zrobić.
- Biorę, gdzie jesteś?

No i siedzi kurdupel, łypie na mnie ślepiami.
"To je kaptur" - myślę.
"To je chyba husky" - se myślę.
"To ja se go wezno" - i klamka zapadła.

Z zoologa jest, "samiczka" z jajami jak dzwony, na moje oko z miesiąc ma.

No i się pytam Artura (tak, to ten sam co o nim rok temu pisałam :P):
- Daj mu imię, chcę byś miał w tym udział.
- (Wulgaryzm; jako imię, nie bluzg w moją stronę)
- O! Jakiś dziwny jesteś...
- Zasraniec? (bo się zestresował chłopak i narobił we własny "D.O.M."-transporterek)
- Odpada
- To ja nie wiem...
Jakiś czas później usłyszałam "A Odyn?". No i zostało :)

Jako, że od wczoraj wieczorem jest z nami Odyn, a dzisiaj wszystko pozamykane to jestem w trakcie przegrzebywania Allegro. Szukam klatki (spokojnie, na dwie szczurze Upy :)), bo nie wyobrażam sobie by siedział długo w transporterku i przeglądam wątki adopcyjne, bo jak już targnęłam się na jednego paskudnika to i drugi być musi ;)

Pozdrawiam ja Was ;) :D

P.s: Artur zajmuje łóżko, więc poczekam aż wstanie i wtedy dopiero wypuszczę Odynka by zrobić mu... hie hie hie, już wiecie co... zdjęcia O0
Awatar użytkownika
UprzejmaCegła
Posty: 1089
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe

Re: Bratnie dusze

Post autor: UprzejmaCegła »

Tutaj wątek poszukiwawczy --> http://szczury.org/viewtopic.php?f=164&t=40433
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bratnie dusze

Post autor: unipaks »

Ooo! :) :D
No to czekamy, Cegiełko! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Bratnie dusze

Post autor: odmienna »

I ja uprzejmie donoszę, że czekam z radością ;D .

.......
hihihi! pewnie tyko dlatego, że Odynek cichutko działał, nie zwie się Perkun! Trochę żal....
Ale kto wie, co będzie dalej ;) .
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bratnie dusze

Post autor: ann. »

och!
no to ja tu posiedzę, poczytam sobie. :)
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Awatar użytkownika
UprzejmaCegła
Posty: 1089
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe

Re: Bratnie dusze

Post autor: UprzejmaCegła »

RAPORT:
- Cwaniak i menda, bo nie pozwala wyciągać się z transporterka po dobroci, a potem jak wylezie to zadowolony
- Kiedy śpi to nic go nie zbudzi, ewentualnie otworzy oczy mając przy tym minę mówiącą "co się, kufa, gapisz?"
- Trzy razy dziabnął mnie do krwi i był święcie przekonany, że się przestraszyłam ;D
- Później skubał ostrzegawczo ;)
- Teraz liże paluchy i skubie paznokcie, a na dokładkę spał w kieszeni bluzy co widać poniżej :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Być może wezmę Odynowi kolegę od pani Doroty z Wrocławia, ale jeszcze nie wiadomo, bo jestem w trakcie szukania transportu :) w każdym razie staram się coś kombinować 8)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bratnie dusze

Post autor: unipaks »

http://images40.fotosik.pl/2037/62470d92f893c1bem.jpg piękny ma łepek :)
http://images50.fotosik.pl/1943/f2ec0248f46a916em.jpg ile paluszków, można nasycić oczy :D
http://images46.fotosik.pl/2045/2dde22df5f6675abm.jpg słodki zaspaniec :-*

Transport pewnie się jakiś znajdzie, a Odyn ucieszy się z kumpla; tymczasem wygłaszcz go ode mnie oraz naszych babek i rekompensuj brak szczurzego towarzystwa :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Bratnie dusze

Post autor: yss »

CEGŁA! ;D

i szczura masz w dodatku :) no no no
ten się nie myli, kto nic nie robi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”