No Pysia jest ze mną już tydzień , ku mojemu zdziwieniu nie jest wcale taka leniwa (jak to opisywała jej opiekunka) , mała uwielbia zabawę

Codziennie biega po moim łóżku (oczywiście nie sama ,tylko obok mnie

) i rzuca się na moje palce , później ucieka w bardzo szybkim tempie i czeka na zaczepkę z mojej strony. Jak tylko ją zaczepię mała znowu wkracza do akcji i rzuca się na mnie , albo wskakuje mi na rękę i mnie myje ;p (normalnie pilnuje żebym była czysta heh). Już drugiego dnia mały łobuziak zasnął w moich ramionach

Byłam bardzo szczęśliwa . Teraz gdy tylko mnie widzi wskakuje na kratki i domaga się wzięcia na ręce . Wgl nie ucieka tylko klei się do mnie jak przylepa

Próbowała mnie podgryzać ale nie wychodzi jej to więc odpuściła

Jutro w szkole wystawienie ocen i wyprowadzka z internatu = Pyśka pozna Lunę i Lili. Trochę się martwię bo niedawno jeszcze Luna była alfą ale odkąd podrosła jej córcia Lili , daje matce popalić i przejmuje pozycję alfy , dlatego nie wiem jak zareaguje na swoją nową rówieśniczkę

no ale okaże się jutro
