Nie zaglądam tu często, ale musiałam gdzieś wyrzucić swój smutek.
W niedzielę odeszła moja ukochana Balbinka. Od środy dostawała zastrzyki, i już kolejnego dnia po pierwszym zastrzyku było o niebo lepiej. W sobotę ok 4 nad ranem jeszcze buszowała w mojej pościeli, a o 11 nie mogłam już jej obudzić. Żyła, ale ledwo łapała powietrze. Nie chciałam, żeby się męczyła więc zabrałam ją do weterynarza, żeby pomógł jej odejść. W sumie to zabrał ją mój brat bo ja nie dałam rady. Ostatnia niedziela była najgorszym dniem mojego życia.
Mam wrażenie, że to moja wina, że gdybym wcześniej zabrała ją do weterynarza wszystko byłoby tak jak kiedyś... Ale widocznie tak miało być
Balbina
Moderator: Junior Moderator
Re: Balbina
Leć kochana... leć... za TM napewno poznasz wielu kolegów i koleżanek, które odeszły w podobny sposów... [*]
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Re: Balbina
Bidulka. Tak samo moja się dusiła. Może teraz gdzieś razem sobie hasają... [*]
Ziutek, Ziuta I, Ziuta II, Ziuta III, Ziuta IV, Tadziu, Zuzia, Jadzia. :*
Re: Balbina
Buziaczki dla ślicznej perełeczki.
Leć, Balbinko kochana. [*]
Leć, Balbinko kochana. [*]
Ze mną: Marysia, Bolek oraz Pysiek.
Cypisku z Niuniuś, na zawsze zostaniecie w naszej pamięci! Buziaki, Skarbunie, śpijcie spokojnie. [*] [/b]
Cypisku z Niuniuś, na zawsze zostaniecie w naszej pamięci! Buziaki, Skarbunie, śpijcie spokojnie. [*] [/b]