Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
nienazwana, niestety, to tylko ładnie wygląda w klatce... Na wybiegach nie dbają zbytnio o miejsce sikania Poprzednie szczurki za to robiły bałagan w klatce, a na wybiegu mniej sikały...Nie wiem co gorsze
Te szczury dbają bardzo o miejsca, w których najwięcej czasu przebywają, np. hamaki, ich pudełko tekturowe (wymieniam tam szmatki co 1-2 miesiące (!)).. A jak się biegnie i siknie, to cóż, taki tam wypadek
Aaaaa, no to muszę się pochwalić, że moje lejące w hamaczki i na półki świnki na wybiegach nie siurają wcale i nie robią kup. Ani jednej . Tylko moja Helka, typowa alfa, znaczy teren troszkę podsikując . Ale ona tak ma . Jednak to nie moja zasługa, one już tak robiły od samego początku.
A moje Baby nie dbają o nic i leją wszędzie, czy to w klatce na hamaki, czy to na wybiegu. Wszystko zlane, jakby samcami były... Po prostu trzodę ronią i tyle...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
witam, ratunku!
moje szczurki od zawsze mają w klatce żwirek drewniany, najczęściej pinio. ale ostatnio pojawił się problem - ciuraki zaczęły go rozdrabniać, nie wiem czy nie zjadać, no i transportować sobie na górę - do sputników i koszyczków. także wszędzie jest pył, w klatce, na każdym pięterku, no i na zewnątrz.
moje szczuraki mają podejrzenie alergii, więc na pewno pył im szkodzi (drapią się) i trociny też nie wchodzą w rachubę.
może ma ktoś podobny problem?
dodam, że maluchy niestety sikają wszędzie, tylko na grubszą akcję schodzą na dół do kuwety.
Ja ju sama nie wiem jakiej ściółki uzywać.Trociny moje maluchy jedzą,żwirek drewniany ok ale strasznie pyli( czy im to nie zaszkodzi na drogi oddechowe?) a ręcznik papierowy był najlepszy ,ale trzeba było zmieniać 3 razy dziennie.Więc ja już sama nie wiem co jest najlepsze na podłoże dla stadka szczurków????
Dobry drewniany żwirek niepylący lub żwirek bentonitowy dobrego gatunku (znaczy droższy niestety ). Na ściółce się raczej nie zaoszczędzi bo niska cena oznacza zazwyczaj niską jakość (słabą absorbcję i pylenie min.) Trociny odpadają, ręczniki papierowe tym bardziej
Moim zdaniem można zaoszczędzić, np. zrębki drewniane są tanie, ale są jedną z najlepszych ściółek jakich używałam Niestety, Chipsi XXL są już tylko na niemieckim zooplusie, ale można zamówić zrębki wędzarnicze z allegro - jeszcze tańsze.
Pierwszy raz słyszę o czymś takim jak zrębki wędzarnicze . Nie pylą i nie śmierdziuchują szybko? Jakie najlepiej kupić bo na allegro zobaczyłam kilka rodzajów z różnych drzew? Różnią się również ceną. Czy te tańsze na allegro będą dobre czy od razu na próbę zamówić droższe (ale i tak tanie)?
Te tańsze są w mniejszych opakowaniach Wszystkie wyglądają dokładnie tak, jak Chipsi XXL i wg sprzedających są odpylone. Jeśli nadają się do wędzarni, to przypuszczam, że dla szczurów również będą dobre.
Hanka&Medyk pisze:Te tańsze są w mniejszych opakowaniach
Poprawka - tańsze są olchowe/bukowe/dębowe/olchowo-bukowe, a droższe czereśniowe, ew. konfekcjonowane w jakieś śmieszne opakowania. Chipsi XXL są bukowe, więc tego bym się trzymała, ew. olchowo-bukowych.
Na drugim forum większość osób kupuje te: http://allegro.pl/zrebki-wedzarnicze-bu ... 06196.html w rozmiarze KL 04. Wydaje mi się, że są trochę drobniejsze niż Chipsi XXL, ale ponoć daje się je fajnie przesiewać łopatką. Sama kiedyś przesiewałam żwirki, ale chipsi było na tyle tanie, że po prostu wywalałam całość i wsypywałam nową porcję. Mało pylą, może nie chłoną jakoś cudownie moczu, ale moje szczury sikają głównie w swoje szmatki, w ściółce lądują głównie kupy. Nie śmierdzą zbyt szybko, ładnie pachną drewnem. Używam Chipsi od kilku lat, wcześniej wypróbowałam żwirki drewniane, bentonitowe, zbrylające i nie, ściółki kukurydziane i konopne, trociny - Chipsi jest moją ulubioną ściółką
Chodziło mi o rodzaj drewna oczywiście a nie o rozmiar opakowania . Zawsze większe w ostatecznym rozrachunku wyjdzie taniej niż opakowanie jednostkowe a papu nie woła, może poleżeć Wiadomo, że się przyda, bo przynajmniej mi ściółki schodzi dużo, mam klatkę o kuwecie 100/60 cm.