dziwne zachowanie
Moderator: Junior Moderator
dziwne zachowanie
wczoraj dostalam dwa szczurki- samca(mentos) i samiczke(landrynka). sa z zoologa. maja okolo dwa miesiace. dodam, ze to rodzenstwo. od gdzies godziny 15 zauwazylam, ze gdy wezme na rece mentosa(ktory od razu wchodzil mi na rece bez problemu, a od dzisiaj zaczal iskac moje rece, sam na nie wchodzi juz ) pobawie sie z nim i odstawie go do klatki do landrynki, oboje dostaja jakies takiej glupawki.. zaczynaja sie ganiac przewracac i uciekac przed soba.. wyglada to jakby sie zaczeli bic. gdy otworze klatke wychodzi mentos i dotykajac moich rak sie spokaja.. to samo jest biorac landrynke tylko nie pochodzi mi do rak zeby sie uspokoic.. po pewnym czasie jest ok, nawet wchodza razem do domku w ktorym spia. teraz tez tak jest juz..
2)rowniez jest tez tak ze mentos wychodzi a landrynka siedzi w domku jakby sie czegos bala ,nie da sie jej niczym wywabic z tego domku, rozumiem 1 dzien to za malo na efekty oswajania ale troszke mnie to nie pokoi ...
(nie mialam wczesniej szczurkow)
prosze o pomoc.. , czy jest to powod do zmartwien czy normalna rzecz w tym wieku?
2)rowniez jest tez tak ze mentos wychodzi a landrynka siedzi w domku jakby sie czegos bala ,nie da sie jej niczym wywabic z tego domku, rozumiem 1 dzien to za malo na efekty oswajania ale troszke mnie to nie pokoi ...
(nie mialam wczesniej szczurkow)
prosze o pomoc.. , czy jest to powod do zmartwien czy normalna rzecz w tym wieku?
Re: dziwne zachowanie
Natychmiast oddziel samca od samiczki!
One kopulują! Samiczka się chowa, bo ciągle jest męczona przez samca. Nie powołuj na świat kolejnych maluchów. Już wystarczająco dużo szczurów jest bezdomnych.
One kopulują! Samiczka się chowa, bo ciągle jest męczona przez samca. Nie powołuj na świat kolejnych maluchów. Już wystarczająco dużo szczurów jest bezdomnych.
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Re: dziwne zachowanie
Do tego maluchy po rodzeństwie będą upośledzone genetycznie, szybko umrą - nierzadko w męczarniach.
Nie rób im tego, rozdziel je jak najszybciej.
Nie rób im tego, rozdziel je jak najszybciej.
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Re: dziwne zachowanie
wiem wlasnie, nie chce nowych maluchow bo brak warunkow.. mam jechac do weterynarza zeby ktores z nich albo wykastrowac albo wysterylizowacann. pisze:Do tego maluchy po rodzeństwie będą upośledzone genetycznie, szybko umrą - nierzadko w męczarniach.
Nie rób im tego, rozdziel je jak najszybciej.
Re: dziwne zachowanie
zrob sterylkę aborcyjną u samiczki, żeby uniknąć młodych. bo samiczka już w ciąży na bank jest.
trzeba to zrobić jak najszybciej.
trzeba to zrobić jak najszybciej.
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Re: dziwne zachowanie
a skoro ma max dwa miesiace samiczka nie bedzie zagrozenia zycia u tak malego szczurka?ann. pisze:zrob sterylkę aborcyjną u samiczki, żeby uniknąć młodych. bo samiczka już w ciąży na bank jest.
trzeba to zrobić jak najszybciej.
odrazu na pierwszej wizycie weterynarz moze ja zabrac i wykonac ta sterylizacje?
i po zagojeniu ran i zdjeciu szwow oczywiscie moge ja wpuscic do samca i nie bedzie sie tak chowac?
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: dziwne zachowanie
Czy to takie trudne, że samiec + samiczka (bez względu na to czy to rodzeństwo) równa się młode?
Ciążą i poród są dla samiczki tak samo trudne jak kastracja aborcyjna. Jako, że mogą urodzić się maluszki w złym stanie lepiej jest zrobić kastrację... Przykro mi, że Twoja przygoda z szczurkami zaczyna się od takiego problemu ale taki jest kłopot ze sklepami zoologicznymi - zamiast uświadamiać to sprzedają jak leci.
Ciążą i poród są dla samiczki tak samo trudne jak kastracja aborcyjna. Jako, że mogą urodzić się maluszki w złym stanie lepiej jest zrobić kastrację... Przykro mi, że Twoja przygoda z szczurkami zaczyna się od takiego problemu ale taki jest kłopot ze sklepami zoologicznymi - zamiast uświadamiać to sprzedają jak leci.
Re: dziwne zachowanie
Zagrożeniem życia dla tak młodej panienki będzie poród. Sterylka, prawidłowo wykonana przez znającego się na gryzoniach weterynarza, pod narkozą wziewną, powinna wyjść pannie jedynie na dobre.Kayto pisze:a skoro ma max dwa miesiace samiczka nie bedzie zagrozenia zycia u tak malego szczurka?
Przejrzyj dział o polecanych weterynarzach w Twoim mieście/okolicy i skonsultuj się z tym, którego uznasz za najlepszego. Zazwyczaj przed sterylką odbywa się jeszcze wizytę kontrolną, na której wszystko z weterynarzem sobie omówicie.
Odnośnie trzymania niewykastrowanego samca z wykastrowaną samiczką, sama miałam pomysł by dorzucić samca do mojego babskiego (wykastrowanego) stada. Odwiódł mnie jednak od tej myśli fakt, że niewykastrowany samiec zawsze będzie widział w samiczce (nawet wysterylizowanej) "obiekt seksualny" i nie przestanie jej ganiać i męczyć. Fakt, małych po wykastrowaniu panienki nie będzie, ale może być ona ciągle męczona przez brata, mogą się przez to kłócić i musisz to wziąć pod uwagę.
Re: dziwne zachowanie
a jesli wykatruje sie tez samca to w dalszym ciagu bedzie samica przez niego meczona?Magdonald pisze:Zagrożeniem życia dla tak młodej panienki będzie poród. Sterylka, prawidłowo wykonana przez znającego się na gryzoniach weterynarza, pod narkozą wziewną, powinna wyjść pannie jedynie na dobre.Kayto pisze:a skoro ma max dwa miesiace samiczka nie bedzie zagrozenia zycia u tak malego szczurka?
Przejrzyj dział o polecanych weterynarzach w Twoim mieście/okolicy i skonsultuj się z tym, którego uznasz za najlepszego. Zazwyczaj przed sterylką odbywa się jeszcze wizytę kontrolną, na której wszystko z weterynarzem sobie omówicie.
Odnośnie trzymania niewykastrowanego samca z wykastrowaną samiczką, sama miałam pomysł by dorzucić samca do mojego babskiego (wykastrowanego) stada. Odwiódł mnie jednak od tej myśli fakt, że niewykastrowany samiec zawsze będzie widział w samiczce (nawet wysterylizowanej) "obiekt seksualny" i nie przestanie jej ganiać i męczyć. Fakt, małych po wykastrowaniu panienki nie będzie, ale może być ona ciągle męczona przez brata, mogą się przez to kłócić i musisz to wziąć pod uwagę.
Re: dziwne zachowanie
Nie, po kastracji samcom hormony już nie "buzują" Mogą być oni wtedy bez obaw trzymani z damskim stadem, nawet niewysterylizowanym. Jednak dla dobra panienki, radzę ją wykastrować jak najszybciej (u dobrego, sprawdzonego weta - to ważne, tym bardziej ze względu na jej wiek).Kayto pisze:a jesli wykatruje sie tez samca to w dalszym ciagu bedzie samica przez niego meczona?
Re: dziwne zachowanie
to lepiej wysterylizowac/wykastrowac oba szczurki?Magdonald pisze:Nie, po kastracji samcom hormony już nie "buzują" Mogą być oni wtedy bez obaw trzymani z damskim stadem, nawet niewysterylizowanym. Jednak dla dobra panienki, radzę ją wykastrować jak najszybciej (u dobrego, sprawdzonego weta - to ważne, tym bardziej ze względu na jej wiek).Kayto pisze:a jesli wykatruje sie tez samca to w dalszym ciagu bedzie samica przez niego meczona?
Re: dziwne zachowanie
bo teraz je rozdzielilam i chce zeby chociaz sie widzialy ale widze ze mentos wariuje jak ja widzi w osobnej klatce ;/Kayto pisze:to lepiej wysterylizowac/wykastrowac oba szczurki?Magdonald pisze:Nie, po kastracji samcom hormony już nie "buzują" Mogą być oni wtedy bez obaw trzymani z damskim stadem, nawet niewysterylizowanym. Jednak dla dobra panienki, radzę ją wykastrować jak najszybciej (u dobrego, sprawdzonego weta - to ważne, tym bardziej ze względu na jej wiek).Kayto pisze:a jesli wykatruje sie tez samca to w dalszym ciagu bedzie samica przez niego meczona?
Re: dziwne zachowanie
Jeśli chcesz je trzymać razem, to chyba lepiej zadbać o obydwa. Wykastrowanie samiczki w młodym wieku dodatkowo zabezpiecza ją w dużym stopniu przed wieloma groźnymi chorobami, które pojawiają się u starszych szczurków, więc nie zaszkodzi jej to, a pomoże Trzymać je razem można niby już po wykastrowaniu jedynie samiczki, ale dla spokoju i czystego sumienia, że się nie będą ze sobą męczyć, radziłabym chyba wykastrować dwójkę.
Inną opcją jest wykastrowanie jedynie samiczki, wyadoptowanie samca dla kogoś, kto posiada męskie stadko, a przygarnięcie dla Twojej panienki koleżanki. Jest teraz mnóstwo młodziutkich szczurków do adopcji na forum, więc to też jest jakieś rozwiązanie
Inną opcją jest wykastrowanie jedynie samiczki, wyadoptowanie samca dla kogoś, kto posiada męskie stadko, a przygarnięcie dla Twojej panienki koleżanki. Jest teraz mnóstwo młodziutkich szczurków do adopcji na forum, więc to też jest jakieś rozwiązanie