Przytrzaśnięta łapka :((

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Sonia13
Posty: 328
Rejestracja: wt lut 05, 2013 6:32 pm

Przytrzaśnięta łapka :((

Post autor: Sonia13 »

Moja genialna mama przytrzasnela pednia lapke szczurkowi.... Siedziała na fotelu którego oparcie było przyparte do ściany, musiała sie odchylic i spowrotem oprzeć przytrzaskujac tym samym trzeci palec mojego malenstwa. Jest on czerwony i napuchniety. Szczurek przez chwilę lizal moja rękę i swoją lapke. Teraz sobie leży. Czy jechać do weta w pn? Czy mogło stać się mu coś powaznego?Np co? I robić mu jakieś oklady albo coś? Proszę o rady!!! :-((

P.S. Jestem na tel który czasem dodaje wyrazy czego nie zauważam więc z góry przepraszam
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta, nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany, nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Przytrzaśnięta łapka :((

Post autor: Morgana551 »

Zdarzyło mi się to samo tyle,że ja przytrzasnęłam paluszek ogonka klatką..... W tym przypadku pierwsze należy sprawdzić czy szczurek nie utyka. Ja dałam Oskarka na koniec pokoju i zawołałam go żeby do mnie przybiegł. Jeśli wszystko będzie w porządku (szczurek nie utyka) można jeszcze poruszać paluszkiem szczurka. Jeśli piśnie to wiadomo boli :( Można paluszek przecierać Rivanolem, weterynarz z tak malutkim paluszkiem raczej nic nie zrobi.
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
Awatar użytkownika
Sonia13
Posty: 328
Rejestracja: wt lut 05, 2013 6:32 pm

Re: Przytrzaśnięta łapka :((

Post autor: Sonia13 »

Willie nie utyka. Tylko jak stanie podnosi łapeńkę do góry. Dziękuję za radę ;)
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta, nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany, nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Przytrzaśnięta łapka :((

Post autor: Paul_Julian »

Dobrze, ze tylko paluszek. Mozna przecierac riwanolem, albo altacetem ( na opuchliznę). Mozliwe , ze zejdzie pazurek. Jakby spuchła lapka, to wtedy warto wybrac sie do weta, bo moze coś powazniejszego.

Btw, mam wielką prośbę o zmniejszenie podpisu do 6 linijek http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=33&t=5706 , masz o 2 za dużo. dzięki!
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Sonia13
Posty: 328
Rejestracja: wt lut 05, 2013 6:32 pm

Re: Przytrzaśnięta łapka :((

Post autor: Sonia13 »

Szczurek ma się dobrze, bryka po pokoju z bratem :-) Opuchlizna zeszła tak szybko jak się pojawiła :-)
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta, nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany, nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”