Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
.. ależ zabiedzona maleńka...mimo wszystko widać hart ducha w jej oczach, nie podda się tak łatwo ! Dobrze, że trafiła w odpowiednie, kochające ręce.
Trzymam kciukasy za Jej powrót do kondycji i pozdrawiam
Trzymam kciukasy za Jej powrót do kondycji i pozdrawiam
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
Niech wraca do sił maleńka powolutku, ale skutecznie:) Tulę ją myslami
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
Przykro jest czytać, kiedy zwierzęta są oddawane z jakiś "błahych" powodów .. zmiany mieszkania czy braku czasu i zainteresowania nimi. Ale dziś widzę jakie to jest dobrodziejstwo dla tych zwierząt jeśli trafią dobrze. Ciężko jest jest się przyznać sobie samemu że nie jest tak jak by się chciało ale to możliwe, szkoda .. wielka , ogromna szkoda że tak późno , kosztem zdrowia szczura.. kosztem zdrowia nowych właścicieli ..
Cóż napisać .. kciuki i kciuki ! Niech czas gra tylko na korzyść.
Cóż napisać .. kciuki i kciuki ! Niech czas gra tylko na korzyść.
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
W lecznicy osądzono, że guza przysadki też ma i to pewnie dużego, wkroczyliśmy wczoraj z Dostinexem. Na samą myśl o podawaniu znów tego leku strzykawką aż mnie mrozi
To nie do wiary, ale biedactwo jakby samo rozumiało że trzeba, bo uchwyciło w pyszczek końcówkę insulinówki i dobrowolnie wypiło porcję leku, zupełnie bez protestu ani uników. Uchylała się dopiero chwilę potem, kiedy tak samo dawałam nieco soku do popicia po tym świństwie, ale za to z chęcią zlizała z łyżeczki troszkę miodu na osłodę.
U weta dostała też steryd, następna dawka zbiega się znów z kabergoliną i jeśli nastąpi poprawa, to nie będę wiedzieć czy Dostinex działa.
Pan doktor orzekł, że jeśli mała stanie na nogi i dobry stan utrzyma się przez jakiś tydzień, to będziemy się zastanawiać, czy coś więcej można dla niej zrobić, żeby jej pomóc. A ten gruczolak czy coś jest spory, muszę obserwować czy się zmienia.
Podanie kabergoliny oczywiście staruszka odchorowała, pierwszą dawkę dostała większą a wątroba mocno obciążona ostatnio; przez jakiś czas nie jadła znów, jednak w nocy złe samopoczucie zaczęło ustępować i mała wymiotła przez noc wszystko, co zostawiłam jej na spodkach, ignorując tylko plasterek banana, który zwyczajnie osikała. Wciągnęła też przy okazji zmielony ostropest plamisty, który daję dla osłony tej biednej wątroby.
Dziś rano próbowaliśmy usunąć jej z sierści jaja wszołów: wyczesywaliśmy grzebykiem, ściągaliśmy palcami; tego jest mnóstwo i nie mam naprawdę pojęcia, czy jest to w ogóle możliwe
Kiedy obróciłam staruszkę na plecy dla sprawdzenia brzucha i guza, rozwierzgała się protestująco i pochwyciła zębami moją rękę, a gdy w którymś momencie zbyt wyraźnie skubnęłam sierść, ściągając białe paskudztwa, uszczypnęła mnie w palce
Biorę to za dobry znak, chcę wierzyć, że siły pomalutku wracają, zwłaszcza że ładnie zjada pełnowartościowe odżywcze jedzonko, jakie od nas dostaje i odpornościowe z witaminami też.
Nie wiem, czy będzie możliwe zrobić coś z tym guzem, nie mam pojęcia, czy i co tkwi jeszcze w niej w środku i czy zareaguje na tego potencjalnego gruczolaka przysadki...
Ale próbujemy, a jeśli się nie uda, to przynajmniej starowinka nie sczeźnie gdzieś tam bez pomocy i bez próby ratunku, będzie otoczona miłością i najlepszą opieką, jaką możemy jej dać, a jeśli przyjdzie smutna konieczność, ulżymy jej w porę...
Ale na razie - wspieramy kruszynę w tej walce, wierząc że nie wszystko może jeszcze stracone.
Nie puszczajcie swoich kciuków, prosimy też o pozytywną energię i wszelkie pomocne wskazówki, które mogłyby tu pomóc
Pozdrawiamy
To nie do wiary, ale biedactwo jakby samo rozumiało że trzeba, bo uchwyciło w pyszczek końcówkę insulinówki i dobrowolnie wypiło porcję leku, zupełnie bez protestu ani uników. Uchylała się dopiero chwilę potem, kiedy tak samo dawałam nieco soku do popicia po tym świństwie, ale za to z chęcią zlizała z łyżeczki troszkę miodu na osłodę.
U weta dostała też steryd, następna dawka zbiega się znów z kabergoliną i jeśli nastąpi poprawa, to nie będę wiedzieć czy Dostinex działa.
Pan doktor orzekł, że jeśli mała stanie na nogi i dobry stan utrzyma się przez jakiś tydzień, to będziemy się zastanawiać, czy coś więcej można dla niej zrobić, żeby jej pomóc. A ten gruczolak czy coś jest spory, muszę obserwować czy się zmienia.
Podanie kabergoliny oczywiście staruszka odchorowała, pierwszą dawkę dostała większą a wątroba mocno obciążona ostatnio; przez jakiś czas nie jadła znów, jednak w nocy złe samopoczucie zaczęło ustępować i mała wymiotła przez noc wszystko, co zostawiłam jej na spodkach, ignorując tylko plasterek banana, który zwyczajnie osikała. Wciągnęła też przy okazji zmielony ostropest plamisty, który daję dla osłony tej biednej wątroby.
Dziś rano próbowaliśmy usunąć jej z sierści jaja wszołów: wyczesywaliśmy grzebykiem, ściągaliśmy palcami; tego jest mnóstwo i nie mam naprawdę pojęcia, czy jest to w ogóle możliwe
Kiedy obróciłam staruszkę na plecy dla sprawdzenia brzucha i guza, rozwierzgała się protestująco i pochwyciła zębami moją rękę, a gdy w którymś momencie zbyt wyraźnie skubnęłam sierść, ściągając białe paskudztwa, uszczypnęła mnie w palce
Biorę to za dobry znak, chcę wierzyć, że siły pomalutku wracają, zwłaszcza że ładnie zjada pełnowartościowe odżywcze jedzonko, jakie od nas dostaje i odpornościowe z witaminami też.
Nie wiem, czy będzie możliwe zrobić coś z tym guzem, nie mam pojęcia, czy i co tkwi jeszcze w niej w środku i czy zareaguje na tego potencjalnego gruczolaka przysadki...
Ale próbujemy, a jeśli się nie uda, to przynajmniej starowinka nie sczeźnie gdzieś tam bez pomocy i bez próby ratunku, będzie otoczona miłością i najlepszą opieką, jaką możemy jej dać, a jeśli przyjdzie smutna konieczność, ulżymy jej w porę...
Ale na razie - wspieramy kruszynę w tej walce, wierząc że nie wszystko może jeszcze stracone.
Nie puszczajcie swoich kciuków, prosimy też o pozytywną energię i wszelkie pomocne wskazówki, które mogłyby tu pomóc
Pozdrawiamy
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
Jejku jaka bida, tyle nieszczęścia na jedną szczurkę Jedyne szczęście, to że ma Ciebie. Niezależnie od tego, jak to się skończy, przynajmniej przez chwilę będzie w dobrym domu.
Choć trzymam kciuki mocno, by się z tego wygrzebała!
Choć trzymam kciuki mocno, by się z tego wygrzebała!
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
-
- Posty: 379
- Rejestracja: pn gru 01, 2008 11:25 am
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
Unipaks, ma nadzieję, że Dostinex pomoże. Jaj jej nie wyczesujcie, nie ma sensu jej stresować (jaja zapewne puste, tak się zdarza przy dużym i długim zawszeniu).
Trzymam kciuki za dziewuszkę.
Trzymam kciuki za dziewuszkę.
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
Nie puszczamy kciuków ! moze bidulka polubila Dostinex? Przeciez Noktula od Delilah chętnie pila Nootropil, a to w smaku jak Guajazyl
Dobrze, że jest u Ciebie, cokolwiek się wydarzy!
Dobrze, że jest u Ciebie, cokolwiek się wydarzy!
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
-
- Posty: 379
- Rejestracja: pn gru 01, 2008 11:25 am
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
Raczej miała nadzieję na coś smacznego i zorientowała się za późno . Słyszałam tylko o jednym szczurze, który lubi Dostinex i to jest zdecydowanie wyjątek od reguły.Paul_Julian pisze:Nie puszczamy kciuków ! moze bidulka polubila Dostinex? Przeciez Noktula od Delilah chętnie pila Nootropil, a to w smaku jak Guajazyl
Dobrze, że jest u Ciebie, cokolwiek się wydarzy!
- 5zczurzyca
- Posty: 206
- Rejestracja: czw maja 24, 2012 2:53 pm
- Lokalizacja: Białystok
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
Hej Uni Ogonek się trzyma jak mało kto, a to wg mnie dobrze rokuje.
Skąd bierzesz ten zmielony ostropest?unipaks pisze:Wciągnęła też przy okazji zmielony ostropest plamisty, który daję dla osłony tej biednej wątroby.
A ivermektyny nie możecie podać na wszoły?unipaks pisze:Dziś rano próbowaliśmy usunąć jej z sierści jaja wszołów: wyczesywaliśmy grzebykiem, ściągaliśmy palcami; tego jest mnóstwo i nie mam naprawdę pojęcia, czy jest to w ogóle możliwe
[*]Seiya~30 dni-uMorusany~8 mies.-Ariel~21 mies.-Ubrudzony~30 mies.-Wymalowany-Farbowany
*Rexona *Perwoll - Szczęście ma szczurzy ogon<:3))~
*Rexona *Perwoll - Szczęście ma szczurzy ogon<:3))~
Eve pisze:czułe serce nie jest powodem do wstydu
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
Ta szczurka ma juz jakis lek podany chyba Wyczesywanie pomaga, bo zdrowy szczurek sam się wyczesze z jajek, ale chorutek nie.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
Szczurzyca, zmielony ostropest (w paczuszce) kupuję w zielarskim, choć na kilogramy wychodzi taniej.
Ivermektynę dostała, ale z lektury wiem, że ponoć ona ubija tylko dorosłe, nie działa na jaja, z których zaniedługo mogą się wylęgnąć nowe zarazy
Znów mało miałam czasu na łączenie bieli z wyskubanym popielem, więc wsadziłam dziewuszki w transporter i zabierałam z sobą do kolejnego sprzątanego pomieszczenia .
W przedpokoju, kiedy krzątałam się w łazience oraz w kuchni przy chorutce, zamarły i ucichły. Spędziły tam razem sporo czasu i w końcu znalazłam je przytulone - to znaczy skubany owcol leżał rozciągnięty na Mice, a białaska wyglądała na zadowoloną.
Przy okazji, woleliśmy odwrócić imię oraz przydomek burej Myszce, bo imię "Bura" wydawało nam się dla tej słodzizny zbyt obcesowe.
Poznańska Myszka albo ma znów spadek apetytu albo - co bardziej prawdopodobne - już dojadła to czego potrzebowała, bo zaczyna podgrymaszać i nie wszystko jej podchodzi, natomiast "podrasowane" czymś extra - wciąga aż miło. Omal nie wciągnęła z moim własnym palcem.
Edit:
Właśnie Pipetka Popielitka zaczęła w transporterku iskać Mikę, no i wacik nasz kochany odpłynął z ząbkami na wierzchu.
Teraz ułożyła na białasce swoje półnagie ciałko i wierci się co chwilkę, chcąc się wygodnie umościć
Nawet nie drgnę, bo mam je koło siebie.
Ivermektynę dostała, ale z lektury wiem, że ponoć ona ubija tylko dorosłe, nie działa na jaja, z których zaniedługo mogą się wylęgnąć nowe zarazy
Znów mało miałam czasu na łączenie bieli z wyskubanym popielem, więc wsadziłam dziewuszki w transporter i zabierałam z sobą do kolejnego sprzątanego pomieszczenia .
W przedpokoju, kiedy krzątałam się w łazience oraz w kuchni przy chorutce, zamarły i ucichły. Spędziły tam razem sporo czasu i w końcu znalazłam je przytulone - to znaczy skubany owcol leżał rozciągnięty na Mice, a białaska wyglądała na zadowoloną.
Przy okazji, woleliśmy odwrócić imię oraz przydomek burej Myszce, bo imię "Bura" wydawało nam się dla tej słodzizny zbyt obcesowe.
Poznańska Myszka albo ma znów spadek apetytu albo - co bardziej prawdopodobne - już dojadła to czego potrzebowała, bo zaczyna podgrymaszać i nie wszystko jej podchodzi, natomiast "podrasowane" czymś extra - wciąga aż miło. Omal nie wciągnęła z moim własnym palcem.
Edit:
Właśnie Pipetka Popielitka zaczęła w transporterku iskać Mikę, no i wacik nasz kochany odpłynął z ząbkami na wierzchu.
Teraz ułożyła na białasce swoje półnagie ciałko i wierci się co chwilkę, chcąc się wygodnie umościć
Nawet nie drgnę, bo mam je koło siebie.
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
No to MIka chyba już kupiona Któż nie lubi takiego iskania i cieplutkiej owieczkowej kołderki....
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
Dobrze czytać dobre wieści Mikunia pewnie już po prostu potrzebuje przyjaznej, szczurzej duszy... oby już tak zostało
A za Myszkę trzymam kciuki bardzo Jak już mając apetyt, wybrzydza, to ma się na życie Trafiła najlepiej, jak mogła i wierzę, że wszystko się wyprostuje... oby było jej pisane jeszcze trochę czasu w kochającym domu, gdzie ktoś o nią porządnie zadba.
Nie mieści mi się w głowie, jak można tak zaniedbać swoje zwierzę... rozumiem wszystko, że brak czasu, że coś tam, nawet, ze się znudziło i się szuka innego domu. Ale jak można doprowadzić do czegoś takiego, to nie ogarniam
Dużo zdrowia dla małej Myszki :*
A za Myszkę trzymam kciuki bardzo Jak już mając apetyt, wybrzydza, to ma się na życie Trafiła najlepiej, jak mogła i wierzę, że wszystko się wyprostuje... oby było jej pisane jeszcze trochę czasu w kochającym domu, gdzie ktoś o nią porządnie zadba.
Nie mieści mi się w głowie, jak można tak zaniedbać swoje zwierzę... rozumiem wszystko, że brak czasu, że coś tam, nawet, ze się znudziło i się szuka innego domu. Ale jak można doprowadzić do czegoś takiego, to nie ogarniam
Dużo zdrowia dla małej Myszki :*
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
Poznańska Myszka dzisiaj:
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0920-1.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0915-1.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0912-1.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0913-1.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0917-1.jpg
Zostawione na noc jedzonko zniknęło, prócz pomidorka tym razem, i odrobiny papki.
Dziś nie widzę specjalnie dużego apetytu niestety, ale kupki robi w ilości normalnej, więc brzuszek pusty nie jest.
Na czas wyparzania klatki znów była w łazience i tym razem z własnej inicjatywy podjęła wędrówkę po podłodze, niemal zaraz po przybyciu. Niemniej jednak nie widzę, żeby ruchowo i sprawnościowo zmieniało się na lepsze być może coś nam umyka; daję jej wit.B1 na nóżki, które moim zdaniem słabną ...
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0920-1.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0915-1.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0912-1.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0913-1.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0917-1.jpg
Zostawione na noc jedzonko zniknęło, prócz pomidorka tym razem, i odrobiny papki.
Dziś nie widzę specjalnie dużego apetytu niestety, ale kupki robi w ilości normalnej, więc brzuszek pusty nie jest.
Na czas wyparzania klatki znów była w łazience i tym razem z własnej inicjatywy podjęła wędrówkę po podłodze, niemal zaraz po przybyciu. Niemniej jednak nie widzę, żeby ruchowo i sprawnościowo zmieniało się na lepsze być może coś nam umyka; daję jej wit.B1 na nóżki, które moim zdaniem słabną ...
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: biel i nieco popielu;)
Najwazniejsze, żeby wewnętrznie było lepiej. Osłabione nózki - na to da sie zaradzić. Mnie się wydaje, ze na fotkach lepiej wygląda, no i wcina- a to zawsze dobry znak.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha