Witam
Mam do oddania w dobre ręce szczurcię w wieku rok i pięć miesięcy. Kilka miesięcy temu straciła siostrzyczkę, bez której jest bardzo samotna. Niestety z powodu stale nasilającej się alergii mojego syna musimy ją oddać. Miałam nadzieję że dożyje u nas swoich dni, ale niestety alergia z łagodnej staje się coraz bardziej nie do zniesienia, nawet leki przestają pomagać. Już nie wiem co robić
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
((. Właściwie jestem pod ścianą. Szczurcia jest bardzo spokojna , przytulaśna, łagodna, nigdy nikogo nie ugryzła, sama pcha się na ręce, najchętniej cały czas spędza na ramieniu albo pod koszulką opiekuna, robiąc małe wypady na łóżko lub na biurko. Teraz syn przestał ja wyjmować z klatki oczywistych powodów, a ja mam za mało czasu dla niej
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
. Jest coraz bardziej samotna. Z barwy jest błękitna, miejscami lekko przechodząca w agluti z białą łatką na brzuszku.
Myślę że byłaby idealna dla Twojej szczurci, jest tylko jeden problem, mieszkamy w Tychach i nie wiem czy udałoby się załatwić jakiś transport
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
.
Anita