Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
Jaki śliczny dumbo! Jejku ja jestem w takich szczurkach po prostu zakochana
Śliczni panowie.
Świetne jest zdjęcie gdy czarnuszek wygląda jak taki mały Szatan
Śliczni panowie.
Świetne jest zdjęcie gdy czarnuszek wygląda jak taki mały Szatan
Granda i Toffi
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
No nieciekawe wieści, cholercia Zostaje czekać... trzymam kciuki mocno cały czas za piękną niebieską pannę.
Chłopcy piękni, Czarnuszek faktycznie diaboliczne spojrzenie
Chłopcy piękni, Czarnuszek faktycznie diaboliczne spojrzenie
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
Czekam na wieści, co u Lali?
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
W niedzielę mała miała takie napady paniki i tak ciężko pracowały jej boki razem z brzuchem, że mimo braku specjalisty podjechaliśmy na kliniki na dyżur. Wet dyżurny orzekł, że ewidentne duszności, na wzmiankę o wcześniejszym płynie w jamie brzusznym zadecydował o podaniu Furosemidu. Ja napomykałam o wrażeniu, że to z bólu te boki, i o zaobserwowaniu czegoś w rodzaju mdłości/nudności/odruchów wymiotnych.
Dopiero później mała została porządnie osłuchana i zdziwiony lekarz stwierdził: Tu nic nie ma, moim zdaniem, no może poza leciutkim szmerem.Po powrocie szczura odreagowywała wizytę i zastrzyk; do domu dostaliśmy steryd, ale go nie podałam, mała spała po tym, jak dała się z palca trochę nakarmić papką jedną i drugą
Kolejne podanie antybiotyku jakby potwierdziło nam wcześniejsze przypuszczenia, że to chyba po lekach Lali dokuczają silne mdłości i szczurę ogarnia panika, poza tym może coś ją boli po przyjęciu lekarstw, a nawet i jedzenie sprawia jakiś ból.
Wczoraj po południu podjechałam z nią na kliniki, była już reszta wyników krwi – liczba leukocytów nie bardzo duża, ale za mało hemoglobiny, anemia. Pani doktor po wcześniejszej konsultacji z doktorem Tomaszem powiedziała, że raczej nie pasterella wywołuje te problemy, że to być może guz przysadki, i żeby zaobserwować, czy po samym sterydzie będzie widoczna poprawa, to wtedy włączylibyśmy kabergolinę.
Ponieważ dumbosia bardzo mało pije i je, dostała wczoraj kroplówkę i w trakcie się wykupkała – a ja zobaczyłam nienaturalnie ciemna barwę kału. Zawiozłam próbki do laboratorium, test na krew utajoną wyszedł dodatni... Mała skądś podkrwawia, albo ma wrzodziejące ranki – od sterydów? Antybiotyk tez rankom nie sprzyja, ale musi zostać, bo w przypadku krwawiących ranek to otwarta furtka dla bakterii...
Zalecono dla niej poza Essentiale Forte, także Ranigast Pro, Alugastrin oraz Ferrum Lek na tę anemię. Jeszcze jest Probiotyk Bio- Lapis. Rytm życia odmierzają godziny podawania leków oraz obostrzenia odstępów czasowych jednego od drugiego.W efekcie, ponieważ się przecież pracuje zarobkowo, niektóre dajemy w nocy.
Dziś mała była na kontrolnym USG: płynu w brzuchu nie było, gazów jelitowych też, nieciekawie tylko wygląda wątroba i na dodatek jest zdecydowanie za jasna. Ale jaki to charakter problemów, tego badanie już nie mówi...
Biedna Lala dziś przed południem znów miała kroplówkę. Nadal marnie je, nie widzę żeby piła, poprzestaje na mokrych papkach, które zjada w niewielkich ilościach z mojego palca – od męża niestety nie chce.
Widzę, że chce jeść, ale gdzieś tam po drodze ma chyba najwyraźniej te wrzodziejące krwawiące ranki, bo szybko się zniechęca i widać, że coś boli...
Te leki nie zadziałają tak od razu, potrzeba czasu.
Kocopałek szalony nadal przyglebia ją do ziemi z pozycji alfy co rządzi w domu, ale gdy zaopatrzoną lekami wypuszczamy z rąk, jedna szczura znajduje drugą, a Pepitka tuli ją i ogrzewa, moje palce podgryzając, kiedy sięgam do uszatki
Dziękujemy za Wsze kciuki
Dopiero później mała została porządnie osłuchana i zdziwiony lekarz stwierdził: Tu nic nie ma, moim zdaniem, no może poza leciutkim szmerem.Po powrocie szczura odreagowywała wizytę i zastrzyk; do domu dostaliśmy steryd, ale go nie podałam, mała spała po tym, jak dała się z palca trochę nakarmić papką jedną i drugą
Kolejne podanie antybiotyku jakby potwierdziło nam wcześniejsze przypuszczenia, że to chyba po lekach Lali dokuczają silne mdłości i szczurę ogarnia panika, poza tym może coś ją boli po przyjęciu lekarstw, a nawet i jedzenie sprawia jakiś ból.
Wczoraj po południu podjechałam z nią na kliniki, była już reszta wyników krwi – liczba leukocytów nie bardzo duża, ale za mało hemoglobiny, anemia. Pani doktor po wcześniejszej konsultacji z doktorem Tomaszem powiedziała, że raczej nie pasterella wywołuje te problemy, że to być może guz przysadki, i żeby zaobserwować, czy po samym sterydzie będzie widoczna poprawa, to wtedy włączylibyśmy kabergolinę.
Ponieważ dumbosia bardzo mało pije i je, dostała wczoraj kroplówkę i w trakcie się wykupkała – a ja zobaczyłam nienaturalnie ciemna barwę kału. Zawiozłam próbki do laboratorium, test na krew utajoną wyszedł dodatni... Mała skądś podkrwawia, albo ma wrzodziejące ranki – od sterydów? Antybiotyk tez rankom nie sprzyja, ale musi zostać, bo w przypadku krwawiących ranek to otwarta furtka dla bakterii...
Zalecono dla niej poza Essentiale Forte, także Ranigast Pro, Alugastrin oraz Ferrum Lek na tę anemię. Jeszcze jest Probiotyk Bio- Lapis. Rytm życia odmierzają godziny podawania leków oraz obostrzenia odstępów czasowych jednego od drugiego.W efekcie, ponieważ się przecież pracuje zarobkowo, niektóre dajemy w nocy.
Dziś mała była na kontrolnym USG: płynu w brzuchu nie było, gazów jelitowych też, nieciekawie tylko wygląda wątroba i na dodatek jest zdecydowanie za jasna. Ale jaki to charakter problemów, tego badanie już nie mówi...
Biedna Lala dziś przed południem znów miała kroplówkę. Nadal marnie je, nie widzę żeby piła, poprzestaje na mokrych papkach, które zjada w niewielkich ilościach z mojego palca – od męża niestety nie chce.
Widzę, że chce jeść, ale gdzieś tam po drodze ma chyba najwyraźniej te wrzodziejące krwawiące ranki, bo szybko się zniechęca i widać, że coś boli...
Te leki nie zadziałają tak od razu, potrzeba czasu.
Kocopałek szalony nadal przyglebia ją do ziemi z pozycji alfy co rządzi w domu, ale gdy zaopatrzoną lekami wypuszczamy z rąk, jedna szczura znajduje drugą, a Pepitka tuli ją i ogrzewa, moje palce podgryzając, kiedy sięgam do uszatki
Dziękujemy za Wsze kciuki
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
Biedna maleńka. Pepitka chcialaby już koleżanke przygarnąć i poganiać razem, a tu nic z tego. I najgorsze, ze nie ma objawów ! Dobrze, ze chociaz jest jakiś trop w kierunku tego podkrwawiania, chociaz nikły.
Ale ciekawe czy szczurki mogą miec wrzody ? To przeciez tez bardzo bolesne, jedzenie wtedy szkodzi...
Ale ciekawe czy szczurki mogą miec wrzody ? To przeciez tez bardzo bolesne, jedzenie wtedy szkodzi...
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
Ojej, kciukamy za maleńką, żeby udało się szybko zaleczyć to coś.
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
Szkoda Luluchny
Byle to nic poważnego.. Może da się to wyleczyć?
Pepitka kochane stworzenie. Tuli, dba o przyjaciółkę
Życzymy wszystkiego dobrego dla obu pań, a zwłaszcza da naszej kochanej Lali.
Mizianko
Byle to nic poważnego.. Może da się to wyleczyć?
Pepitka kochane stworzenie. Tuli, dba o przyjaciółkę
Życzymy wszystkiego dobrego dla obu pań, a zwłaszcza da naszej kochanej Lali.
Mizianko
Granda i Toffi
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
Jakie cudaki Spojrzenie faktycznie megazadziorne, a mina głupiouszka rozbrajająca
A co tam u Lalusi i Pepitki?
A co tam u Lalusi i Pepitki?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
Może namoczone albo zmielone siemię lniane by pomogło?
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
Satyna dobrze mówi, mi na heliobacterowe przypadłości siemię pomagało bardziej niż wszelkie leki.
A nie szło by też w miarę możliwości z antybiotykiem i sterydem iniekcyjnymi działać ? przynajmniej dla żołądka mniej byłyby obciążające.
Trzymam wciąż kciuki za Lolę, żeby leki jak najszbciej przyniosły jej ulgę, tak bardzo już malutkiej potrzebną..
A nie szło by też w miarę możliwości z antybiotykiem i sterydem iniekcyjnymi działać ? przynajmniej dla żołądka mniej byłyby obciążające.
Trzymam wciąż kciuki za Lolę, żeby leki jak najszbciej przyniosły jej ulgę, tak bardzo już malutkiej potrzebną..
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
Siemię jest w użyciu już jakiś czas, przedtem mała jadła jeszcze kisiel; teraz już nie chce
Ol, też bym wolała iniekcyjne podawanie, ale sama pani doktor powiedziała, że prawie nie ma już gdzie jej kłuć - już jak ją wzięliśmy z zoologa i dawaliśmy pierwszy Baytryl, to czuć było jakieś zrosty czy coś takiego, kały karczek i plecki miały zgrubienia...
Nie wiemy, jakie miała wcześniej leki, ale coś na te krwawienia z dróg w zoologu musiała chyba dostawać.
Dziś rano znów została nawodniona, a że mocno pracowała bokami brzucha, także furosemid - lekarz obawiał się płynu w płucach. Polecił też włączyć fortekor, raz dziennie. Wczoraj w nocy Lala znów miała takie napady paniki i zachowywała się trochę tak jak szczur usiłujący zwrócić. Steryd nie przyniósł poprawy i po czterech godzinach podaliśmy kabergolinę; mała przez resztę nocy - czy to późniejszego wskutek działania sterydu, czy cabaseru, już nie biegała w panice; wymęczona ale dość spokojna spała w jednym miejscu. Niestety apetyt się nie poprawił, w nocy nic nie znikło z miseczek -szczęściem dała się trochę nakarmić z palca.
_____________________________
To jest zamknięte koło z tym leczeniem.
Leki mające pomóc na krwawiące wrzody/ranki?, jak działanie niepożądane dają dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, wywołują nudności /wymioty.
Mała przez to boi się jedzenia, zwłaszcza że i samo jedzenie po chwili od rozpoczęcia przynosi ból. Nie wiadomo, skąd podkrwawia - czy z żołądka, czy może z przełyku albo i wyżej - bo szybko przychodzi ten ból
Dziś sporo pije - nie wiem, czy nadrabia bo odwodniona, czy to efekt działania leku, czy guza przysadki...
Staram się ją namówić do jedzenia zwłaszcza przed lekami, bo sama to jakoś nie jest zainteresowana.
W ciągu tych ostatnich dni mocno poleciała na wadze.
Spała przed chwilą, a teraz już nie może znaleźć sobie miejsca i pracuje mocno brzuchem, kuli się jak przy nudnościach i gmera łapkami w pyszczku, którym czasem jeździ po szmatkach żeby powycierać.
Znów pewnie efekt leków...
Jak z tego kręgu się wydostać..?
Ol, też bym wolała iniekcyjne podawanie, ale sama pani doktor powiedziała, że prawie nie ma już gdzie jej kłuć - już jak ją wzięliśmy z zoologa i dawaliśmy pierwszy Baytryl, to czuć było jakieś zrosty czy coś takiego, kały karczek i plecki miały zgrubienia...
Nie wiemy, jakie miała wcześniej leki, ale coś na te krwawienia z dróg w zoologu musiała chyba dostawać.
Dziś rano znów została nawodniona, a że mocno pracowała bokami brzucha, także furosemid - lekarz obawiał się płynu w płucach. Polecił też włączyć fortekor, raz dziennie. Wczoraj w nocy Lala znów miała takie napady paniki i zachowywała się trochę tak jak szczur usiłujący zwrócić. Steryd nie przyniósł poprawy i po czterech godzinach podaliśmy kabergolinę; mała przez resztę nocy - czy to późniejszego wskutek działania sterydu, czy cabaseru, już nie biegała w panice; wymęczona ale dość spokojna spała w jednym miejscu. Niestety apetyt się nie poprawił, w nocy nic nie znikło z miseczek -szczęściem dała się trochę nakarmić z palca.
_____________________________
To jest zamknięte koło z tym leczeniem.
Leki mające pomóc na krwawiące wrzody/ranki?, jak działanie niepożądane dają dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, wywołują nudności /wymioty.
Mała przez to boi się jedzenia, zwłaszcza że i samo jedzenie po chwili od rozpoczęcia przynosi ból. Nie wiadomo, skąd podkrwawia - czy z żołądka, czy może z przełyku albo i wyżej - bo szybko przychodzi ten ból
Dziś sporo pije - nie wiem, czy nadrabia bo odwodniona, czy to efekt działania leku, czy guza przysadki...
Staram się ją namówić do jedzenia zwłaszcza przed lekami, bo sama to jakoś nie jest zainteresowana.
W ciągu tych ostatnich dni mocno poleciała na wadze.
Spała przed chwilą, a teraz już nie może znaleźć sobie miejsca i pracuje mocno brzuchem, kuli się jak przy nudnościach i gmera łapkami w pyszczku, którym czasem jeździ po szmatkach żeby powycierać.
Znów pewnie efekt leków...
Jak z tego kręgu się wydostać..?
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
A moze to jakies zapalenie ? jednak ? Paskudnie to brzmi
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
Ja bym się zastanowiła nad odstawieniem sterydu- skoro nie pomaga, a bardzo obciąża wątrobę i żołądek. Poza tym często wywołuje reakcje alergiczne, mdłości właśnie,czasem nawet parestezje .A zamiast furosemidu możesz podać Spironol, też działa osuszająco, ale oszczędza potas, który przecież dla serca niezbędny.
Ściskam kciuki!
Ściskam kciuki!
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
Zapytam dzisiaj, może rzeczywiście będzie lepiej. Dziękuję Wam
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
Wczoraj na zajęciach pani doktor opowiadała nam o przypadku szczura, który wydał mi się podejrzanie znajomy...
Trzymam kciuki bardzo mocno za Lalę!
Trzymam kciuki bardzo mocno za Lalę!
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura