Odszedł mój słodki pysio... nie przeżył narkozy, serduszko mu padło. Najkochańszy miziak na świecie, rozrabiaka i szczególna osobowość, był bardzo blisko memu sercu. Będę za Nim bardzo tęsknić... Odszedł zdecydowanie za szybko.
Ze mną:Filomena, Ada, Kropka, Planka, Celina, Jane +kotki Indi i Monte +psy Kopernik i D-mol
6 wspaniałych szczurzynek i nie tylko klik
Jakby ktoś coś mądrego wiedział o urazach na ogonie:guzek
[*]Zuziu zawsze będę Cię pamiętać, moja ty rumiankowa kradziejko.