Strona 68 z 83

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: sob gru 12, 2009 6:22 pm
autor: Anka.
Co się dzieje, tyle ostatnio śmierci....

Pin, trzymaj się :'(

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: sob gru 12, 2009 7:04 pm
autor: Ogoniasta
Trzymaj się pin...:(

[*] dla Wacusia :'(

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: sob gru 12, 2009 9:01 pm
autor: Cyklotymia
[*] dla Wacusia na drogę...

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: ndz gru 13, 2009 3:07 pm
autor: Mucha321
Wacławku.. [*][*][*]

Przykro mi, zwłaszcza, że Wacławek wkrótce miał zamieszkać z moim stadkiem. :(

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: ndz gru 13, 2009 3:11 pm
autor: zalbi
pin, On teraz oddycha bez problemu - pewnie sie znaleźli z moim Teusiem i oddychaja świeżym i czystym powietrzem ..

['] dla Wacusia..

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: ndz gru 13, 2009 3:47 pm
autor: Telimenka
['] dla Wacusia...

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: ndz gru 13, 2009 3:53 pm
autor: merch
:(


[*] dla Wacusia

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: ndz gru 13, 2009 8:48 pm
autor: sr-ola
Naprawdę mi przykro :'(

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: ndz gru 13, 2009 9:13 pm
autor: Paweł69
pin współczuję bardzo
Wacuś [*] za tęczowym mostem jest szczurzy eden

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: ndz gru 13, 2009 9:54 pm
autor: unipaks
:(
trzymaj się Pin...

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: pn gru 14, 2009 10:12 pm
autor: Ivcia
Bardzo mi przykro :'(
Trzymaj się Pin :-*

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: pn gru 14, 2009 10:26 pm
autor: lavena
Pin... przytulam mocno

[*]

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: pt gru 18, 2009 4:35 pm
autor: pin3ska
Smutno bez Wacusia ....

Wczoraj zabrałam bezjajcarzy, Kazia i Ananasa do kontroli.

Filipowi i Paskowi sciągnięto szwy i dostały coś przeciwzapalnego i antybiotyk na następny tydzien. Jajka nadal opuchnięte, ale wet obmacał i stwierdził, ze nie widze, zeby sie tam coś niedobrego działo, wiec moze tym razem nie bedzie ropni :) ( Tfu, tfu przez lewe ramie zeby nie zapeszyc :) )
Imbir i Cynamon także obmacami, jeszcze jakies zgrubienia są w miejscach po ropniach, ale z duzym prawdopodobieństwem to tylko tkanka łączna. Takze dostali zastrzyk przeciwzapalny i antybiotyki jeszcze przez tydzien. I to raczej bedzie juz koniec ich leczenia :)
Kazik jakies tam ma trzaski leciutkie w lewym płucku. Antybiotyk nadal oraz 3 razy dziennie 1/20 ml Furosemidu w zastrzyku. Jak pomoze to juz bedzie dostawał do konca zycia.
Ananas dostał recepte na Zyrtec w syropku oraz ponownie potwierdził swoją miłość do pana weterynarza :D

W Wigilie idziemy do kontroli z całą szóstką :)

Poza tym probuje troche oswoić dumbole, bo dzikusy z nich straszne. Dzis wziełam ruska i po początkowej kupie i wyrywaniu sie spędził u mnie na kolanach pół godziny :) Nawet sie rozpłaszczył do głaskania i wydaje mi sie, ze sie do mnie przekonał, choc nie wiem czy to sie przełoży na następną wizyte na moich rekach :P Co więcej po roku mieszkania u nas dostąpiłam zaszczytu i zostałam przez niego obznaczona. To chyba jakis postęp, nie? :P

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: ndz gru 20, 2009 6:24 pm
autor: pin3ska
Coś mi sie przypomniało śmiesznego :)

Gadamy sobie o czyms z lubym i zeszło na szczury, a ze akurat odkładałam
Ananasa do klatki po mizianku, to powiedzialam:
Ja: -Temu to na pewno jaj nie trzeba bedzie ucinać... :P
On: - O.. tak.... Jemu to by sie przydało zeby mu jeszcze jedną parę doszyć...

;D ;D ;D

Re: Moje kochane badziestwo - Śpij spokojnie Wacusiu [*]

: wt gru 22, 2009 10:17 am
autor: Ogoniasta
pin3ska pisze:Coś mi sie przypomniało śmiesznego :)

Gadamy sobie o czyms z lubym i zeszło na szczury, a ze akurat odkładałam
Ananasa do klatki po mizianku, to powiedzialam:
Ja: -Temu to na pewno jaj nie trzeba bedzie ucinać... :P
On: - O.. tak.... Jemu to by sie przydało zeby mu jeszcze jedną parę doszyć...

;D ;D ;D
buahahaha ;D :D ...to się uśmiałam :D