Strona 68 z 302

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: pt lip 16, 2010 11:14 pm
autor: sr-ola
Taki postumencik to i ja chciałabym mieć w domu. Tak jak przed wielkimi rezydencjami często u podnóża schodów siedzi czuwając wielki lew tak przed moim domem mógłby stać taki oto przystojniak http://img706.imageshack.us/i/img5469e.jpg/ http://img46.imageshack.us/i/img5472b.jpg/
Jakie ciekawe umaszczenie http://img819.imageshack.us/i/img5468v.jpg/ Agutkowy niebieściak :)
Uśmiech kota z Alicji w Krainie Czarów http://img801.imageshack.us/i/img5720.jpg/ Albo mina mówiąca: Jestem cwaniaczkiem i właśnie coś spsociłem, se se se :)
Zębalki! Moje ulubione! :) http://img689.imageshack.us/i/img5719h.jpg/
A ta łapka na łapce! Prawdziwa dostojność :)
Widzę porfirynę w oczku Martini, jak tam jej zdrówko?

Myślę, że Dżuma chciała się tylko wspiąć do Twojego uszka, żeby szepnąć parę czułych słówek albo zdradzić sekret o bobku, który leży pod szafką od kilku miesięcy :)

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: sob lip 17, 2010 7:45 am
autor: odmienna
unipaks pisze:...zapewne już wkrótce będziesz mogła nacieszyć oczy patrząc , jak Stefan stulonymi dwiema łapkami czerpie wodę czy soczek i tak pije jak ludzie ze źródełka - widok jeszcze cudniejszy! :D
to jest widok z tych kategorii, że będę chwalić upały ;D . Bo wychodzi na to, że te zarazy, wszystkie to potrafią; tylko im się nie chce chyba. Wczoraj pierwszy raz widziałam, jak robi TO Dolar- nagarniał w obie piąstki zieloną, chłodną herbatę....umie! ale dopiero upał przekonał go, że to fajny sposób konsumowania płynów. 8)

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: sob lip 17, 2010 8:23 am
autor: tahtimittari
Dżuma minęła się z powołaniem, powinna zostać fryzjerką :D A może jakaś odżywka do włosów że szczurzej śliny zostanie niedługo wynaleziona? :D

Postument szczurzy kapitalny. Zamawiam taki przed chałupę!

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: sob lip 17, 2010 9:46 am
autor: ol.
[urlhttp://img683.imageshack.us/i/img5427cq.jpg/][/url] - o tak ! tak właśnie Herman - palczak i niuchacz obłapia, kiedy mu przyjdzie ochota na bliższą zażyłość z człowiekiem: uszy są ciekawe, nos smaczny, włosy nie tak, a tak mają być, a lico szczypniemy - dla nadania kolorytu :P


a więc i Twoje dziewczynki w upał doceniają zalety porzeczek - tak jakby czterech reżyserów jeden temat na warsztat wzięło i stworzyli każdy własną arabeskę :-*
Fini najpewniej planowała domową produkcję wina owocowego , bo jakżeż inaczej rozumieć rozdeptanie owocków na krwawą miazgę i radosne oczekiwanie na fermentację?
Fini jeśli taka zdolna to może później i przy kiszeniu kapusty pomoże ;)

http://img35.imageshack.us/i/img5467m.jpg/ - wielką wodę przebyłam a tu ... kapsel :-\
(nie wiem jak Marti, ale ja się dałam nabrać i myślałam, że po truskawkę sięga :D )

http://img693.imageshack.us/img693/7980/img5474b.jpg - dama !

http://img824.imageshack.us/i/img5679.jpg/ - wieczorna Finlandia, takim przyjemnym chłodem z tego obrazka wieje ^-^

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: sob lip 17, 2010 6:38 pm
autor: unipaks
ol. pisze:Fini ty słodziaku Obrazek , jeśli Tobie się bać, to tylko wyściskania przez pancię aż po czubki tych w skrusze złożonych łapek :-*
Ol., mnie do tego słodziaczka palce same śpieszą , do tych łapeczek przekochanych i do tego pyszczka urokliwego :) ; głaski nie tylko mokre ma pewne u mnie , choć dziś akurat nie za bardzo jest grzeczna - pisanie posta ciągle przerywane jest akcjami interwencyjnymi koniecznymi w relacjach między nią , Czarnulką i niebieściaczkiem. :P Ale za to wcześniej mogłam nacieszyć się przyjemnością gładzenia do woli obu brzusiów - czekoladki i niebieściaka - równocześnie :D
Dżuma zazwyczaj łagodną jest i może jedno , co mogę jej zarzucić , to pełne niecierpliwości odwracanie ku sobie mojej twarzy za pochwycony nos , policzki czy brodę :P
ol. pisze: Fini jeśli taka zdolna to może później i przy kiszeniu kapusty pomoże ;)
Myślisz? To może powinnam szybko zorganizować odpowiedni garnek? Zdążyłabym jeszcze z jakimiś małosolnymi chyba... :D
óki co , dziewczyny wiosłują wszystkie w mokrym jedzonku i czerpią pełne garście jogurciku , koktaji owocowych i soków warzywno owocowych , w niełaskę popadły gerbery i konkretniejsze dania :D
Postument mówicie...No widzicie , a ja tak bym chciała się grzmota pozbyć a nie mogę :P ; zresztą dziewczyny lubią z niego korzystać w ramach "ścieżki zdrowia" albo zwyczajnie do polegiwania
Martinka w porządku , oczka i nosek czyściutkie choć niecałe trzy tygodnie temu też było widać porfirynkę... Wetka niczego u niej nie znajduje, może poza upałem i ... tęsknotą za wspólnym z nami , jak niegdyś, pokojem... :(
A właśnie niedawno musiałam odtransportować gnębioną nadmiernie Czarną Pląsawicę na górę mebli z dropsem pocieszenia po wygryzieniu bidulki z ulubionego kątka przez dwie przybyłe , Dżuma natomiast smętnie zwisa z posłania za witryną... :-\

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: sob lip 17, 2010 10:50 pm
autor: zocha
Jest co podziwiać u Ciebie... fotki cudne i te pyszczki, ach siedzę i podziwiam ::)
http://img801.imageshack.us/i/img5720.jpg/ co za uśmiech :) ::)
To zdjęcie http://img707.imageshack.us/i/img5353t.jpg/ jest jednym z moich ulubionych, mordki przecudne :-*

Buziaki i mizianko przesyłam :-* :-* :-*

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: sob lip 17, 2010 10:53 pm
autor: Sysa
Marudzicie, że szczury smętnie zwisają, a przyjamniej zdjęcia mozna robic nareszcie ;D

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: ndz lip 18, 2010 7:25 pm
autor: unipaks
Panienki wymiziane , dziękują! :)
Parę fotek Czarnulki oraz Dżumy. Dziewczyny jeszcze jakiś czas po powrocie młodszych koleżanek do siebie nadsłuchiwały , wypatrywały i robiły dziwaczne miny :P :
Dżuma niemal całe odwiedziny dziewczynek ignorowała zadekowawszy się za meblami, odwrócona tyłem do wnętrza pokoju ; niestety nie stało jej cierpliwości , zaczęła śledzić poczynania intruzów , a w końcu ześlignęła się po tylnej ściance na dół i potarmosiła się trochę z pełną nieuzasadnionego tupetu Finlandią ::) . Musiałam wsadzić czupurę do windy i ulokować w górnym apartamencie, bez większych szans na pozostanie jej tam spokojnie nieco dłużej... :P

Obrazek nieprzyjazne spojrzenia rzucane młodszym koleżankom
Obrazek No kiedy one pójdą stąd?!
Obrazek Przykro patrzeć , jak się toto panoszy po naszym pokoju , mój skarbie..!

Ponieważ pani nie była przychylna pomysłowi zejścia na dół , Dżumka sięgnęła do arsenału swoich minek :D
Obrazek Zrobimy słodkie oczka do pani , to może nas zdejmie..?
Obrazek ...a jak nie , to spróbujemy jak ta polatucha..!
Uwielbiam tę szczurę!
Obrazek :-*

Czarnulka pilnowała zrazu jadła i napojów ;D :

Obrazek Właśnie pobiłam się z Finlandią o NASZ soczek! I wygrałam!
Obrazek stropiona minka Czarnej Pląsawicy: :D

Czy teren już czysty?
Obrazek Obrazek Obrazek

Wczoraj rozmawiałam z nieobecnym od trzech dni mężem i wyszło na jaw , że stęskniłyśmy się za nim obie : słysząc pana głos dobiegający z komórki , Czarnulka zastygła na moment , a następnie zaczęła przekopywać warstwy mojej koszulki porzuconej na fotelu ; nie znalazłszy pana , znów zamarła wsłuchując się w przystawiony do swojej główki telefon. Poszukiwania ukrytego za narzutą fotela nic nie dały , więc ... nasza kochana szczura , zdesperowana i zdezorientowana , zaczęła dosłownie "wypakowywać" komórkę z etui ...! :D
nasz kochany słodziak
Obrazek :-*

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: ndz lip 18, 2010 8:18 pm
autor: Nietoperrr...
Ech,Dżumka niewątpliwie cały swój talent związany z jej urokiem osobistym,niecnie na pańci testuje... ;) "Ściągnie,nie ściągnie...ściągnie??Ściągnie!!! ;D "
Czarnulka...no cóż,tęskni za głową rodziny!W końcu to kobieta! :D

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: ndz lip 18, 2010 8:20 pm
autor: alken
obejrzałam sobie komiks o przesuwaniu mebli, popłakałam się ze śmiechu przy ostatnim zdjęciu- co za ekspresja!

http://img708.imageshack.us/i/img5674r.jpg/ no i tu, niebieściaczek chyba sobie coś nuci po szczurzemu ^-^

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: ndz lip 18, 2010 9:27 pm
autor: ol.
Portrety dziewcząt i te słowem i światłem malowane są takie, że rzeczywiście nie da się nie uwielbiać tych szczurzyc :-*
http://img801.imageshack.us/i/img5740.jpg/ - ale za to Dżuma ma mnie w sidłach i potrzyma trochę ^-^

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: pn lip 19, 2010 2:49 pm
autor: *Delilah*
Obrazek

Smutne oczy drobiu ;);)
Normalnie padłam :D

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: śr lip 21, 2010 8:18 pm
autor: Jessica
*Delilah* pisze:Smutne oczy drobiu ;);)
Normalnie padłam :D
;D ;D ;D ;D ja też

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: śr lip 21, 2010 8:38 pm
autor: zocha
unipaks pisze:Ponieważ pani nie była przychylna pomysłowi zejścia na dół , Dżumka sięgnęła do arsenału swoich minek :D
Obrazek Zrobimy słodkie oczka do pani , to może nas zdejmie..?
Obrazek ...a jak nie , to spróbujemy jak ta polatucha..!
;D Miny robi świetne :D ... cudna jest :-*

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet-Ulga

: śr lip 21, 2010 9:51 pm
autor: unipaks
Dziewczynki szczęśliwe dziękują za komplementy :-*
Dziś rano zagadałam do Dżumki , która słysząc że wstałam , wybiegła zza mebla i weszła na wysuniętą ku niej dłoń ; więc jak zwykle były głaski pod bródką i ciepłe słowa , i tulenie się całym agutkowym brzuszkiem do wnętrza ręki , i napieranie łebkiem oraz pleckami do wnętrza drugiej , tej głaszczącej :) . Agutka uwielbia takie momenty i skierowane do niej słodkie słówka . Było wyraźnie widać , jak jest zachwycona pieszczotami i moim zagadywaniem , przymykała ślepka z wyrazem rozkoszy na pyszczku , co i rusz unosząc go w górę w oczekiwaniu kolejnej pieszczoty . W pewnej chwili zaczęła lizać mi rękę, na której wspierała się przednimi łapkami , a ja cofnęłam głaszczącą dłoń i tak z serca wyrwało mi się impulsywne i szczere : Uwielbiam cię ..!
A ona zrobiła wtedy coś zaskakującego ... ::)
Robimy tak czasem my, ludzie - w przypływie czułości , którą chcemy wyrazić bez słów - kładziemy swoją rękę na czyjąś dłoń lub na ramię w geście nabrzmiałym uczuciami , czasem dotykamy czyjegoś policzka i zostawiamy tę rękę na chwilę pełną maksymalnej bliskości.
Dżuma wyciągnęła ku mnie lewą łapkę , sięgając ku cofniętej wcześniej dłoni , rozwarła palce, zacisnęła je wyraźnie na moim kciuku i tak z tą zaciśniętą rączką przez moment została , następnie zwolniła nieco uścisk paluszków i pomału , cały czas obejmując nimi mojego palca , zabrała łapkę , spoglądając mi przy tym prosto w oczy i przykuwając swoim spojrzeniem... :-*
To może być moja nadinterpretacja , ale ...one są czasem takie ludzkie w tym , co robią ... :)
Młodsze dziewuszki tak się uradowały popołudniem i wieczorem w naszym pokoju , że kicały jak zające , umykając podczas zabawy z moją ręką i wychylając zaczepnie zza poduszek swoje śmieszne mordki :D . Bez wytchnienia spenetrowały wszystkie kąty , dały mi po buziaczku i dostały dropsika , potem padły zmęczone na wersalce. Martinka tuż przy mnie , rozciągnięta przy mojej nodze , chwilę po tym jak wylizała mi palce , obejmując je łapkami wyłożona na pleckach. :-*
A Fini nie miała nic przeciwko - kiedy podniesionej w górę na dłoni - wymiziałam dokładnie i bez miłosierdzia cały ten pokaźny , śmietankowy brzuszek . :)
Tylko pozostałe panny w pokoju obok wzięła we władanie kwasota nastrojów i nie pomógł nawet czekoladowy łakoć : z dropsem w pyszczku Dżuma biegła przy mnie do drzwi , zawróciła gdy i ja to zrobiłam , ponownie towarzyszyła mi w stronę wyjścia . W końcu , kiedy stanęłam na dłużej , stanęła i ona - drops wystawał jej z uniesionej w górę mordki a ona cała była wyrażeniem woli powrotu na swoje śmieci. :-\
Parę fotek Martini oraz Finlandii tym razem :
Obrazek
Obrazek
http://yfrog.com/j1img5730cj
http://yfrog.com/10img5779hmj

Obrazek Nosek ... :-*

Błoga senność... Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Wycofujemy się z zasięgu paskudnego flesza :D

Obrazek Tajemnicza dama z półcienia 8)

Obrazek Picie herbaty łapkami :)

Obrazek Picie herbaty z chłodzeniem łapek ;D

Obrazek Słodkie oblizywanie paluszków :D

Obrazek Zawsze chętna do wejścia na dłoń ( po wcześniejszym sprawdzeniu , czy nie ma nań czegoś smakowitego ;D )