Ale nam się tu trochę zakurzyło
Dziękuję
uni za pamięć
Blanny dziękujemy za życzenia!
A co tam u nas? Żyjemy sobie pomalutku. Chłopaki jak to chłopaki, raz jest spokój a innym razem nie mogą się dogadać.
Parę dni temu Białemu coś odbiło i zaczął się wszystkich czepiać i atakować. Normalnie go nie poznawałam. Chodził taki nabuzowany, nawet za kabel od ładowarki do laptopa się zaczął brać, co wcześniej nigdy tego nie robił.
Po kolejnym ataku na któregoś zamknęłam do w małym transporterze. I jak zawsze tego nie znosi i od razu zaczyna obgryzać każdy transporter (zresztą już oba transporty mam przez niego nieźle pogryzione) tak teraz po prostu się położył i leżał sobie tak spokojnie. Byłam w szoku, myślałam że może coś mu się stało, bo to do niego nie podobne
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Ale posiedział tak chwilę, wypuściłam go i było już ok.
Widocznie miał jakiś gorszy dzień i potrzebował spokoju
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Ogólnie ostatnio nie ma większych spięć, co mnie bardzo cieszy. Pewnie jak to napiszę to zaraz się zbuntują, no ale cóż
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Od jakiegoś czasu wprowadziłam Zenkowi ćwiczenia polegające na przewracaniu go na plecki
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Zenek należy do szczurów, które nie znoszą głaskania po plecach ani dotyku przez inne szczury w tym miejscu. Czasami przez to powstawały spięcia i bójki. Mimo, że żaden nie chciał zrobić mu krzywdy, on odraz się jeży.
Wydaję mi się, że jest mała poprawa. Biorę go na kolana, przewracam delikatnie i kładę na plecy. Miziam chwilę po brzuszku (co wydaję mi się, że lubi), zostawiam w spokoju i pozwalam żeby sobie poszedł. Robię tak dwa, trzy razy. I co jest najfajniejsze to po tym jak ucieknie za chwilę wraca i z zaciekawieniem przychodzi do mnie.
Gdy sobie przypomnę jak było na początku jak Zenek do nas przybył i patrzę na niego teraz jestem szczęśliwa, że u nas jest. Zrobił duże postępy. Gdy wezmę go na ręce daję się głaskać. Czasami nawet daję mi buziaki, co nie zdarza się żadnemu innemu szczurowi w naszym domu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Gdy usiądę na podłodze przychodzi do mnie, wspina się i łazi po mnie z zaciekawieniem zwiedzając całą mnie
Uwielbiam go miziać po tym jego słodkim pysiu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Jego relację z Białym są różne, ale ogólnie jest lepiej niż było w Irlandii. Czasami jeszcze są jakieś większe spięcia, ale przez większość czasu potrafią zachowywać się normalnie. Oczywiście Biały codziennie go goni. Czasami jak go nie może znaleźć łazi po całym pokoju, wchodzi do klatki i tak w kółko. Śmiać mi się z niego chce jak tak go szuka i biedny nie może go zlokalizować. Wie, że tu był a nagle się rozpłyną
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Czasami potrafią siedzieć w jednym miejscu bez żadnych spięć, a innym razem nie da mu spokoju póki nie zagoni go do klatki. A potem widać np. jak siedzą w klatce i Zenek iska Białego. I kto ich zrozumie
Trochę mi chłopaki przytyły chyba. Szczególnie Zenek. Ostatnio zamówiłam Time, ale po skończeniu tego opakowania przerzucimy się na jakiś granulat. Chłopaki nie chętnie chcą go jeść, ale nie będą mieli wyboru
U pozostałych urwisów bez większych zmian.
Plastek jak to Plastek rozsiewa tylko czar i nic więcej. Kochany ten Plastikon jest
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Adżi się trochę rozbrykał i czasami rozrabia. A gdy wkładam rękę do klatki to mnie pogryza. Czasami nawet mocno, ale jak tylko powiem, że nie można potem już tego nie robi.
Noname leniuszek mój kochany. Wydaję mi się, że trochę schudł szczególnie w porównaniu do reszty (muszę ich w końcu zważyć) Czasami jak mu coś odbiję to się pastwi nad resztą, a jak Ci się nie dają to się puszy, robi dwa razy większy i nie daję im spokoju. Potrafi czasami być bardzo zawzięty.
To chyba tyle na razie z wieści. Niebawem postaram się wstawić zdjęcia, bo mam ich trochę. Większość zaległych, bo ostatnio coś obijam się z robieniem zdjęć chłopakom.
Pozdrawiamy serdecznie! Mam nadzieję, że jeszcze tu ktoś zajrzy
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)