Strona 68 z 95

Re: wolna szczurza szuflandia

: pn maja 17, 2010 12:19 pm
autor: Sysa
Mała kochana Mu.. Tak smutno to czytać, ale i tak dobrze wiedzieć... Najważniejsze, że zawsze byłyście, jesteście i będziecie razem, ważne że Mu czuje się dobrze. Proszę Sołzo, wymiaziaj, wycaluj i wytul ode mnie moją ulubioną kruszynkę, co rozczula moje serce, jak nikt :-*
Malutka dziewczyneczka, nowy szuflandowiec przecudna :-*

Re: wolna szczurza szuflandia

: pn maja 17, 2010 12:44 pm
autor: alken
a ja zazdroszczę możliwości obcowania z Mu, bo to taki niezwykły stworek jest, nawet na zdjęciach to widać, jakoś tak patrzy... niezapomniana jest.

Re: wolna szczurza szuflandia

: pn maja 17, 2010 3:39 pm
autor: unipaks
Słodka Mu , niech energia i siły jej nie opuszczają :) przytul ją i pogłaszcz za uszkiem po tej ślicznej łepetynce :-*

Re: wolna szczurza szuflandia

: pn maja 17, 2010 4:07 pm
autor: *Delilah*
.. lepszy wróg znany, niż nieznany...
Mniej więcej wiadomo czego się spodziewać, jak walczyć..
Mam nadzieję, że jeszcze sporo wspólnych chwil spędzicie a Mu odzyska znów trochę sił,wierzę że tak będzie.

Gratulacje nowej "zaszufladkowanej|:)
Haszczak ... kojarzy mi się nieco z moją "mikrobową" Shirin. Też taka trochę borsuczkowata:D
Trzymajcie się ciepło w te "majowe" dni.

Re: wolna szczurza szuflandia

: pn maja 17, 2010 4:35 pm
autor: merch
przecież nie będę mogła czekać do końca- to byłoby nieludzkie- ale skąd wiedzieć, kiedy pozwolić jej odejść?
W tej chorobie ( gruczolak przysadki) nie jest to az takie trudne ,

wedlug mnie w przypadku gdy
1. przestaje jesc , steryd nie pomaga.
2 traci przytomnosc i jej nie odzyskuje
3 pojawiaja sie zaburzenia oddychania

Re: wolna szczurza szuflandia

: pn maja 17, 2010 5:48 pm
autor: Ivcia
Szkoda, że szczurów tak się te guzy trzymają :( Jednak dobrze, że już wiesz i jak piszesz jesteś spokojniejsza.
Trzymam mocno kciuki za Mu, żeby jeszcze długo cieszyła się życiem oraz żeby steryd pomógł.

A maleństwo przepiękne. Tylko pozazdrościć :-*

Re: wolna szczurza szuflandia

: pn maja 17, 2010 6:44 pm
autor: denewa
Jakie niesamowite malutka ma znaczenie :o
Pierwszy raz taki łepeczek widzę... :)

A za Mu mocno trzymamy kciuki. Najważniejsze, że jesteś z nią a przy Tobie czuje się bezpiecznie. Jak wychodzisz śpi w łóżku pod kołderką, gdzie czuje Twój zapach, nie boi się i nie jest sama, malutka...

Re: wolna szczurza szuflandia

: pn maja 17, 2010 8:58 pm
autor: Paul_Julian
Sołza, bedziesz wiedzieć , kiedy trzeba pomóc odejsć. Ale to jescze nie teraz.
Ja tez Ci zazdroszcze, ze gapy z Toba spią i wogole .... To takie fajne ....

Re: wolna szczurza szuflandia

: pn maja 17, 2010 9:04 pm
autor: kulek
Łał, maleńka ma naprawdę przepiękne znaczenie!
Mu, dzielna duszyczko zostań jeszcze! :-*

Re: wolna szczurza szuflandia

: wt maja 18, 2010 9:17 am
autor: Jessica
Muszko "nasza" kochana. badź silna i dzielna :-*

Re: wolna szczurza szuflandia

: wt maja 18, 2010 6:38 pm
autor: sssouzie
alken pisze:a ja zazdroszczę możliwości obcowania z Mu, bo to taki niezwykły stworek jest, nawet na zdjęciach to widać, jakoś tak patrzy... niezapomniana jest.
Sysa pisze:wymiaziaj, wycaluj i wytul ode mnie moją ulubioną kruszynkę, co rozczula moje serce, jak nikt :-*
unipaks pisze:przytul ją i pogłaszcz za uszkiem po tej ślicznej łepetynce :-*
Ivcia pisze:Trzymam mocno kciuki za Mu, żeby jeszcze długo cieszyła się życiem oraz żeby steryd pomógł.
denewa pisze:A za Mu mocno trzymamy kciuki.
Wentzowa pisze:Mu, dzielna duszyczko zostań jeszcze! :-*
Jessica pisze:Muszko "nasza" kochana. badź silna i dzielna :-*
nawet nie wiecie, jak dobrze was czytać. jak dobrze miło..i w ogóle.
bo że dla mnie Mu jest kimś wyjątkowym, to przecież normalne...ale że i również dla was- utrwala mnie to w przekonaniu, że to szczur jeden z tych wyjątkowych i jedynych w swoim rodzaju...(każdy niby jest jedyny w swoim rodzaju ::) )
*Delilah* pisze:Gratulacje nowej "zaszufladkowanej|:)
Haszczak ... kojarzy mi się nieco z moją "mikrobową" Shirin. Też taka trochę borsuczkowata:D
borsuczkowata ^-^ śniczniunia jest- a zakwaterujemy ją w szufladce 2 od góry- jest to szufladka zwana komnatą "polarkową"
(są jeszcze trzy komnaty- najniższa zwana komnatą "przejściową" lub "ubikacyjną" potem od dołu kolejne "lniana", "polarowa" i "skarpetkowa" znana również pod nazwą "wylotową" ;D )

jej przyjazd szacuję na około za tydzień-dwa ;)
Paul_Julian pisze:Ja tez Ci zazdroszcze, ze gapy z Toba spią i wogole .... To takie fajne ....
Paulu, tylko Muszeńka sypia ze mną. Enigma tylko przeciągi robi bieganiem wte i wewe oraz podgryza znienacka palca u stopy, Kamizelka zaś potarga mi kołtuna na głowie i przeskrada się przez łóżko do kartonu który stoi dla nich przygotowany w nogach mego łóżka :D

siostra przywiozła komputra swojego. normalnie nie mam jak się do niego dobić, teraz jednak jej nie ma, a ja staram się zgrać zdjęcia. dziwne jednak ma programy na komputerze, nie znam się na nich, więc tylko kilka z nich poprzycinałam a poza tym nie daję rady nic tam poprawić. niechże więc będą chociaż takie.
i od razu mówię, że to zdjęcia są nie wczorajsze, lecz z przeciągu 2-3 tygodni.
Mu miała w tym czasie swoje wzloty i upadki, teraz wygląda lepiej, i jest żwawiutka, ale jak mówiłam- niestety coraz to słabsze łapki są i będą, nawet pod "wpływem" sterydu.
ale przybiega na moje wejście do pokoju, je i zauważyłam, że jak mnie nie było starała się wejść do szuflad, nie udało się jednak wspiąć więc położyła się w komnacie przejściowej na samym dole, gdzie ostatnio napchałam więcej polarków, żeby nie było chłodno (od podłogi gołej jednak u mnie ciągnie). Enigma chyba podłapała swoim malutkim rozumkiem, że to nie wypada zostawiać Mu samej w przedsionku, więc przyszła się przytulić i spały tak na samym dole we dwie :-*

kurczę cosik mi się to wgrywanie zacięło, a ja cierpliwości nie mam by czekać.

a w ogóle dziś w nocy zbudził mnie huk.
To Mizelka o 3 nad ranem stwierdziła, że moim płytom przydałby się wreszcie remanent, a że sołza spała, to przykładem skrzatów ona już zacznie, a może nawet do rana skończy.
nie spodziewała się chyba takiego hałasu, bo i skąd miałby się hałas wziąć, jak ona tylko "popchnęła" półeczkę z płytami? ::) ;D

nieprzytomna skoczyłam sprawdzić najpierw czy aby żadna z dziewcząt stratna nie jest ( już już miałam czarne wizje Muszynki która nie zdążyłaby uciec spod takiego zdradzieckiego wieżowca), ale jak się okazało Mizelka wzięła w dobry czas nogi za pas :D

remanentu nie robiłam. zła, choć z pewną ulgą wciskałam płyty na którekolwiek miejsce, jednak w pewnym momencie tak bardzo rozbawiła mnie ta scena oglądana z boku- sołza wciskająca płyty z półotwartymi ślepiami, kołtunem na głowie, w poświacie grzejnika (tzw. słoneczko) z pchającą się Enigmą na kolana, która musi koniecznie zobaczyć co się popsuło wyjątkowo nie poprzez jej wstawiennictwo... no co tu dużo gadać, wybuchłam śmiechem, wcisnęłam na odczepkę resztę płyt byle jak na stojak i zgarnęłam Mu i Enigmę pod kołdrę. a za karę pomiętoszę kapturzaki. odechce im się nocnych rewolucji
wprawdzie to Kamizelkowa robota była, ale może Enigma piskliwym głosikiem przekaże njusy. że nie warto być piratem 8)

Re: wolna szczurza szuflandia

: wt maja 18, 2010 7:02 pm
autor: Paul_Julian
Skrzaty pomagają Ci jak mogą , no co :D
To dobrze, że reszta gromady opiekuje sie Mu. Kochane to jest.


Wogole, to chodź na IRCa , siedzimy z Nyan ;D

Re: wolna szczurza szuflandia

: wt maja 18, 2010 7:08 pm
autor: sssouzie
a oto i zdjęcia. wybaczcie nie mam zdrowia ich zbytnio porządkować ::)

Obrazek
śpiąca rozczochrana i wątpliwej urody sołza oraz przeurocza Muszynka :-*

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
dobra, to jest część pierwsza i najdłuższa. i już odkryłam czemu takie dziwne zdjęcia były. ktoś mi balans bieli poprzestawiał ::)

Re: wolna szczurza szuflandia

: wt maja 18, 2010 7:21 pm
autor: odmienna
http://s872.photobucket.com/albums/ab28 ... CF2517.jpg ciuna! Ino trochę bałaganiara... chociaż, to może być robota tej wielkookiej: http://s872.photobucket.com/albums/ab28 ... CF2478.jpg co to udaje, że z oburzenia oczami przewraca i stawia łapki między rozwaloną kaszą niby hrabianka idąca przez błoto ... ;D

Re: wolna szczurza szuflandia

: wt maja 18, 2010 7:36 pm
autor: odmienna
Editt:
kurczak! ale to zdjęcie: http://s872.photobucket.com/albums/ab28 ... CF2443.jpg jest po prostu piękneeee :P