Trudno się pogodzić z taką stratą. Jest ciężko. I o ile stadko jakoś się trzyma, to mi brakuje tego pysia, który ciągle rozdawał buziaczki. Nie ma już tego nakolankowego szczurka, który zawsze trzymał się blisko mnie. Pusto.
Dziś też mija rok od odejścia Feluni...
Panny w chwili obecnej zamieszkują Tadeusza. Nie powiem, moja i jego znajomość zaczęła się w nieco burzliwych okolicznościach.
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
Jaką to ja ochotę miałam żeby go przez okno wyrzucić w trakcie składania... A nie, nie zmieściłby się.
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
Ale po złożeniu, po okazaniu się, że przykręciłam coś nie tak jak trzeba, po ponownym rozkręcaniu i skręcaniu stwierdziłam, że nie jest taki zły.
![Obrazek](http://imageshack.us/a/img687/8858/f460.th.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/a/img856/8452/0yy7.th.jpg)
Na razie pusto, ale niedługo się zapełni.
Tutaj trochę słodkich pysiów:
![Obrazek](http://imageshack.us/a/img19/9514/0fva.th.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/a/img850/2746/bx5g.th.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/a/img9/8942/r32w.th.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/a/img407/6640/npqv.th.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/a/img59/3130/r0t5.th.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/a/img706/8030/k56l.th.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/a/img18/9882/d30u.th.jpg)
Siostry Czarnule ukryły się w czeluściach rur, dlatego były nieuchwytne dla aparatu.
No i szukamy transportu dla Miszuli, siedzi biedulka sama, oby szybko się coś znalazło.