Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
w języku nie boli nic a nic. czujesz tylko, że coś Ci przez język przechodzi
mi spuchło i tak około tygodnia był ziemnior, ciężko się jadło - wpychałam widelcem do gardła małe kawałki żarełka i połykałam xD ja akurat nie sepleniłam w ogóle, ale to różnie - np DK! nie miała ziemniora ale za to sepleniła.
a kosztuje.. tak myślę, że 100 zł, tyle u nas u krakowskich piercerów, z wymianą kolczyka w cenie
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
To trzeba zbierać kasę i przy następnej dłuższej przerwie sobie zrobić (hmm..wielkanoc? ), coby zdążyło się zagoić i w szkole się nie ciskali, jak wyczają o co chodzi..
Bo u nas niestety jak masz kolczyk gdzieś poza tymi standardowymi w uszach, to albo wyjmujesz, albo wylatujesz. Całe szczęście, że przy tunelu można wcisnąć, że czy wyjmę czy nie, to się dziura nie zmniejszy..
Stworzenie bezszczurowe.
Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
Kurde, jak wpisałam w allegro to nie było. A chce sobie skombinować jakieś ładne szósteczki
Btw na arif są tak przepiękne spirale, że tam bym całą swoją kasę wydała (gdybym tylko jakąś miała )
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
klimejszyn pisze:mnie ze szkoły chca wywalić za kolczyki. ale tata się ostro kłóci, więc jest git
Mojej dyrektorce za to prawie się im mnie dało wywalić. Niestety zabrakło paragrafu w statucie pt piercing
Vicka: wpisałam w wyszukiwarke Fimo i nic. Ale to dlatego że szukałam na innym dziale
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
klimejszyn pisze:w języku nie boli nic a nic. czujesz tylko, że coś Ci przez język przechodzi
mi spuchło i tak około tygodnia był ziemnior, ciężko się jadło - wpychałam widelcem do gardła małe kawałki żarełka i połykałam xD ja akurat nie sepleniłam w ogóle, ale to różnie - np DK! nie miała ziemniora ale za to sepleniła.
a kosztuje.. tak myślę, że 100 zł, tyle u nas u krakowskich piercerów, z wymianą kolczyka w cenie
Osobiscie to moje najmniej ulubioen przekłucie. Bardzo nie lubię kłucia/skaleczeń w buzi i wtedy jakby boli mnie 100 razy bardziej niż gdy jest przekłuwana skóra. Głupie trochę .
Język miałem kłuty dwa razy, bo za pierwszym piercer wkłuł się w złym miejscu(przed tym wedzidelkiem ) , drugi piercer zrobił poprwkę i wkłuł sie odrobinkę z boku i w kierunku tyłu. Nie mogę wytknąć górnej kulki i pokazać innym w autobusie (jak to u mnie robią plastikowe bezmózgie panienki ) .
Kolczyk nadal mam chyba tylko dlatego, zeby nie przechodzić tego wszystkeigo po raz kolejny Nie ma jak robić kolczyk w języku w lato i upał, a potem dostać uczulenia na płyn odkażąjacy
mnie najbardziej boli warga jeżeli chodzi o przekłuwanie. mam z dwóch stron a jeszcze będą w górnej wardze z dwóch stron, to jest masakra. język to właśnie czułam tylko przechodzącą igłę. a najmilej wspominam przekłucie septum - piercer porządnie zagadał, że nawet nie zauważyłam, że mnie już przekłuł. dopiero jak się odwrócił po kolczyka poczułam szczypanie
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ja najbardziej stresowałam się językiem, bo to był mój pierwszy pierwszy kolczyk. Zrobiłam go nawet zanim miałąm standardowe kolczyki w uszach.
warg górnej ani dolnej w ogóle nie czułam.
Najgorszy był industrial, bo słyszałam wszystkie odgłosy, bolało odrobinkę, ale ten odgłos....
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
mój pierwszy był septum, stresowałam się mega a nie czułam przekłucia w ogóle. wargi uważam za najboleśniejsze, chrząstki w uszach też, ale to jeszcze ujdzie
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..