Re: wolna szczurza szuflandia
: wt maja 18, 2010 7:38 pm
Po pierwsze: Dużo zdrówka dla Mu! Nadal dużo się drapie?
Po drugie: Czy Twoja norweżka też jest z warszawskiego laba? Moja też tak śmiesznie chodzi "na wysokich nogach", okrutnie charakterna jest, cudownie zezowata i jakaś taka łaciata troszkę.
P trzecie: Zazdroszczę spania ze szczurką, ach, jak zazdroszczę! Z moimi się nie da nawet oka zmrużyć, tak latają, kopią w kołdrze, albo siedzą na głowie i MOCNO iskają (a ja się zrywam z wizją łysych placków).
Podsumowując: Wymiziaj wszystkie ogonki razem i każdą z osobna tak, jak najbardziej lubi.
Po drugie: Czy Twoja norweżka też jest z warszawskiego laba? Moja też tak śmiesznie chodzi "na wysokich nogach", okrutnie charakterna jest, cudownie zezowata i jakaś taka łaciata troszkę.
P trzecie: Zazdroszczę spania ze szczurką, ach, jak zazdroszczę! Z moimi się nie da nawet oka zmrużyć, tak latają, kopią w kołdrze, albo siedzą na głowie i MOCNO iskają (a ja się zrywam z wizją łysych placków).
Podsumowując: Wymiziaj wszystkie ogonki razem i każdą z osobna tak, jak najbardziej lubi.