szczury.org

Piękna! Nie możemy doczekać kiedy będzie u Ciebie!

śliczna
pysiem i uszami przypomina mojego Morfinka

- No, to podaj prosze imię szczura...
- Clavicula.
- Klawikula?
- No tak... tak jak obojczyk!
- Eee... Obojczyk?
I ta mina pana weterynarza Myślałam że ze śmiechu spadnie z krzesła

Matko... Pan weterynarz, a się łaciny nie uczył? Nie ładnie, nie ładnie. Już to sobie wyobraziłam i padam.

Słodzinka Ucałowania dla wszystkich panienek

Nie było mnie a tu widzę zmiany ! Ucałuj panny .

Zmiany, zmiany... Obiecuję wycałować dziuby.

Ach, GMR mnie męczy, ale obiecałam sobie, że nie będzie więcej szczurów. Nie wychodzi mi, ale teraz staram się już nie zaglądać w oddam/sprzedam. Chociaż żeby xiao z Obojczykiem mnie dopadła nie musiałam wcale zaglądać...

A tak ogółem, panny mają się dobrze, jesień nas dopadła, one by tylko spały i spały. Nelusia spod kołderki wychodzić nie chce, kicia na swojej podusi na piecu śpi, Adelka rozwala się na łóżku. Wszystko spokojnie i dobrze. A mnie chorowańsko dopadło, najchętniej bym nie wychodziła z łóżka, tylko siedziała z ciepłą herbatką w łapie.

emi2410 pisze:Chociaż żeby xiao z Obojczykiem mnie dopadła nie musiałam wcale zaglądać...

Dopadłam dziada

Ja tak czasem tu zerkam, milcząco, ale Clavicula mnie tak rozbroiło, że muszę się ujawnić

Jak dla mnie wet. to nieustająca inspiracja dt. imion, zwłaszcza (niestety dla mnie ) żeńskich - Shigella (bakteria), Mikcja (;D ), Vexilla (to była jakaś część pióra), Yersinia (tyż bakteria)...

Entreen, witamy w Gwiazdkowie.
Inspiracji jest zdecydowanie dużo, co mnie niezmiernie ucieszyło. Uwielbiam dziwne imiona dla szczurów, to teraz mam niekończące się źródło pomysłów.

Oj coś zaniedbuję watek strasznie...

Mój rozum wygrał - nie ma doszczurzania. Nie mogę działać pod wpływem emocji, muszę myśleć rozsądnie. Clavi szuka najwspanialszego pod słońcem domku. Tak będzie najlepiej. To nieodpowiedni monent na nowe szczury, może za jakiś czas.

Żyjemy sobie spokojnie, Bucia i Batusia zbabciowiały, tylko sen im w głowie, byleby miękko i cieplutko było. Oliwka z Cynią jeszcze szaleją, wieczne młodziaki, za to Lusia, moja Lusieńka ADHD chyba zrozumiała, że 2 latka już tuż tuż i wyciszyła się, jakby wydoroślała.

Addelka, wieczne szczenię, szaleje tylko, niegrzeczna okropnie. Nelusia jak zawsze spokojna, miziasta, damulka moja mała. A Nutella to Nutella - nigdy nie wiadomo co jej do głowy uderzy.

Informacja dnia - dziś wieczorem wróciłam do domu z kawalerem, którego roboczo nazwałam Gilgotkiem. Gilgotek jest 5cio miesięcznym albinoskiem, mega miziakiem, cudowny chłopczyk. Szukamy domku, DT lub DS. Koleżanka musiała go pilnie oddać, zabrałam go by nie trafił przypadkiem na śmietnik...


Pozdrawiamy!

O jaki slodziak!

Batusiu... Aż nie wiem co powiedzieć. Bo nawet nie potrafię nazwać tego uczucia, które mam w środku. Było kiepsko. Ale Ty walczyłaś, pokazałaś, że chcesz, potrafisz. I była poprawa. Przecież było już dobrze. I najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że stało się coś czego się nie spodziewałam i to mi Cię zabrało. Jedno mnie cieszy - nie cierpiałaś długo. Nie mogłam patrzeć na to jak jest Ci źle w ostatnich chwilach, nie mogłam Ci pomóc. Ty byłaś dzielna, tak mądrze patrzyłaś. Tak jakbyś to Ty mnie uspokajała. I wiesz...Okropnie mi jest smutno. W ostatni wieczór powiedziałam Ci, że masz się trzymać. Obiecałam, że będzie dobrze. I mam ogromną nadzieję, że Tam jest lepiej. Tak jak powiedziałam wtedy, tak mówię i tu - kocham Cię mój Czarny Skarbeczku. Ty moja najodważniejsza kluseczko. To Ty byłaś największą zawadiaką z rodzeństwa. I cieszę się, że wróciłaś do mnie. Było mnóstwo wspaniałych chwil, które zawsze zostaną w mojej pamięci. Tylko teraz taka pustka, żal. Bo to nie tak miało być. Widocznie jednak musiało się to stać. Tam już na pewno biegasz sobie z Bunią i Pchełką. One na pewno czekały. Na pysiu nie ma brzydkiej blizny, możesz spokojnie złapać oddech... I biegaj tam sobie Skarbie, ja wiem, że jesteś szczęśliwa. Pomyśl czasem tu o nas, o mnie, o stadku. One wiedzą, czują. Bucia tęskni, widzę to po niej. I ja tęsknię...

Leć Batmanko, zawsze będę pamiętać...
[*][/b]

Przykro mi
Żegnaj malutka.

Mnie też bardzo przykro
Maleńka leć [*]