Strona 69 z 106

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 1:51 pm
autor: malina89_dg
haha teść przyjedzie a jego prezenty w klatce ;D
ja może spróbuję zobaczyć jak to będzie ;) najwyżej zmienię na miskę ;D

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 2:11 pm
autor: saszenka
Teść na szczęście już nieaktualny, więc ani nie przyjdzie ani nie zobaczy ;D ;D ;D ;D
A pomysł z sitkiem to z netu wzięty, nawet nie wiem, czy nie z tego forum ;)

Właśnie jestem w trakcie tworzenia szczurzej mieszanki i proszę sobie wyobrazić, że szczurostwo się przebudziło, zasiadło przy drzwiczkach i pilnie mnie obserwuje ;D Nie dość, że podczas sprzątania i meblowania mam na głowie szczurzą inspekcję budowlaną, to jeszcze przy przygotowywaniu posiłków - szczurzy sanepid ;D Zaraz mi jeszcze ustanowią Nihil Novi i związki zawodowe i będzie pozamiatane :P

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 2:59 pm
autor: BlackRat
Dorloc, może zamiast sitka złącz dwie średnie miski, wypal dziurę na wejście i zawieś - taki niby sputnik. Ja tak zrobiłam szynszyli basen, który -wydaje się- bardzo lubi ;)

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 3:02 pm
autor: majulina
Ja wlasnie mam taki plan zeby na ciepło wypalić dziure i zrobić sputnik XXL, w tym celu dzis pędze do TESCO:D. Dla moich szczurków bedzie to prezent- nowa chatka puchatka:D

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 3:12 pm
autor: saszenka
O, też fajny pomysł :) tylko czym połączyć te miski? bo plastikowe zaciski u mnie zostaną przeżarte ::)
Zresztą mam wrażenie, że za szczurami się nie nadąży... czasem wręcz nie mogę się nadziwić, jak skomplikowany i irracjonalny jest ich tok rozumowania oraz sposób wykorzystywania sprzętów, jakie mają do dyspozycji :P Czasem człowiek się stara, kombinuje, tworzy, a szczur i tak jeżeli w ogóle to położy się obok i jest szczęśliwy ::)

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 3:14 pm
autor: majulina
możesz pomiędzy nie włożyć dłuższą rurę pcv :D

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 3:18 pm
autor: saszenka
Nieee, strzeliłam focha. Zignorowały sputnik, to teraz nie dostaną nowego mebla, o!
Ale kombinacji i pomysłów na wyposażenie jest tyle, że czasem ciężko na coś wpaść :P ktoś powinien napisać książkę, o tym jak można wykorzystać sprzęty domowe w szczurzej klatce ;)

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 4:25 pm
autor: BlackRat
saszenko, focha na szczurki, mhm, ciekawe na jak długo :P
Ja michy połączyłam zaciskami, alemoje na szczęście ich nie zeżerają, szynszyla również nie, a wejście wypaliłam lutownicą, bo łatwiej i ładniej wychodzi ;]

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 5:06 pm
autor: dorloc
(co dowodzi, że nie należy wyrzucać niepotrzebnych gratów - wszystko się przyda, prędzej czy później)
Kurde, ja mam to samo ;D
Może faktycznie im jakąś miskę przyczepię. Ale na razie i tak mają dużo, bo podwójny hamak, tunel, dwie rury pcv, hamak pojedynczy, lub taki z norką + trzy koszyki-półki, więc i tak już nic nie wcisnę. Ale, jak pozżerają hamaki, to może przejdę na miski?
Chociaż nie powiedziane, że misek też nie zjedzą...

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 7:17 pm
autor: saszenka
BlackRat pisze:saszenko, focha na szczurki, mhm, ciekawe na jak długo :P
Nieeee, focha na nowe meble w klatce :P Póki co jestem tylko trochę oficjalnie obrażona na Gabę, bo wczoraj znienacka, bez powodu i ostrzeżenia, podeszła do mnie i dziabnęła w usta - na szczęście niezbyt mocno ale i tak bolało! :(
A tymczasem mam resztę składników od Herbala i kończę szczurze papu - muszę powiedzieć, że już teraz ładnie pachnie :D

Dorloc, u nas też sporo tego cholerstwa wisi. Bo tak: muszą być 4 miejscówki spalne (bo czasem dziewczyny się poobrażają i każda musi mieć swój kącik do snu, żeby się nie tłukły), 2-3 kryjówki (z czego jedna obowiązkowo Gandziowa) na skład żarcia, 4 kąty żeby każda mogła porwać ziarenko kukurydzy z miski i zjeść w zaciszu, jedna rzecz z której się nie korzysta i hamaki łapiące spadającą podczas snu Gretę :D Mało? A i tak po ostatnim przemeblowaniu jakoś pusto mi się wydaje... ;)

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 9:12 pm
autor: Arau
Polecam z Herbal Pets "owoce pól i lasów, królik i inne gryzonie", bardzo fajnie wchodzi :)

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 9:36 pm
autor: saszenka
Własnie się zastanawiałam, czy je brać ale w końcu nie zdecydowałam się. Skoro mówisz, że wchodzą w szczura, to spróbuję następnym razem (zrobię małą reklamę - jeśli chodzi o Łódź, to najtańsze Herbale są w Planetazoo, przynajmniej z tych jakie widziałam :) no i dostałam dziś czekoladkę ;D )
No ale już mamy żarełko! Wyszło jakieś 3 kg z hakiem (tak na oko jakieś 8 zł za kg będzie, ale trudno mi przeliczyć bo różne tu były kombinacje), zobaczymy jak paskudom zasmakuje (ale najpierw skończymy VL), ale już widzę spore zainteresowanie :D
Wygląda to tak:
Obrazek
I pachnie niesamowicie! Sama bym zjadła ;) Jeśli szczury nie zechcą to chyba tak się skończy :P

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 10:59 pm
autor: malina89_dg
Świetna mieszanka ;D pięknie i apetycznie wygląda ;D ja bym pewnie podjadała ;D muszę się przyznać że czasami mi się to zdarza jak widzę orzeszka ;D haha
Mogłabyś takie jedzonko robić i sprzedawać ;D pierwsza bym stała w kolejce ;D

Re: futrzaste momenty

: pt gru 21, 2012 11:19 pm
autor: saszenka
Wstyd się przyznać, ale zdarzało się podjadać szczurom :P Gdy mam więcej roboty i nie mam już siły przygotowywać sobie paszy (szczurom to zawsze) to podskubywałam im jakiegoś orzeszka czy pestkę :P
A co do mieszanki, to sporo osób na forum robi samodzielnie. Okazuje się, że nie jest to takie trudne i jeśli tylko moje wybredne paskudy będą zadowolone to już tak będę robić. Labo nie pasi i zostawia mnóstwo syfu, inne granulaty wychodzą trochę drogo - wiadomo, mieszanki też jak się wyrzuca pół opakowania bo czegoś nie jedzą (a zwykle tego, czego jest najwięcej). Na rynku są wszystkie potrzebne ziarna (tylko kukurydza dosyć kiepska jest, dlatego teraz jej mało - każde ziarenko przebierałam ::) ), resztę ziół czy warzyw wzięłam z Herbala (to z lenistwa, bo mi się nie chciało suszyć :P ) a pachnie... ;D Kurczę, nawet same ziarna pachniały niesamowicie, kupne karmy nijak się do tego mają (nawet VL Zero, choć jak do tej pory pachniało najładniej)

Re: futrzaste momenty

: sob gru 22, 2012 5:25 pm
autor: dorloc
A skąd masz przepisa ? Może podaj, co ? I gdzie kupowałaś składniki ?