szczury.org

mężowie...mężowie.... u mnie to mąż znosi mi do chałupy różne stworzonka i to ja muszę go pilnować bo już ledwo co ogarniam

hehe u nas jest znowu tak ze ja zonie pokazuje zona mowi ze adoptujemy ale potem myslimy ze nie ma co przeginac i podchodzimy racjonalnie ale jest to ciezko w domu 5 w glowie miliardy

jordan pisze:w domu 5 w glowie miliardy

dobrze powiedziane (w sumie napisane ) ciężko panować nad sobą... tyle pokus na każdym kroku

A tak w ogóle, to już dawno nie było u Was nowych fotek stadka.

Nakasha pisze:A tak w ogóle, to już dawno nie było u Was nowych fotek stadka.

Eh...bo my w remoncie przeokropnie wykańczającym... Mieszkanie...w stanie tragicznym,tylko wrzuconego granatu brakuje...
Niby tylko kuchnia i przedpokój do zrobienia,ale wszędzie syf i graty...
Biedne szczurasy zamknięte na amen w swojej willi,cierpią katusze...I jak to,Nietoper ma takie smutne mordki fotografować???
A tak w ogóle,to zdechły mi akumulatorki w aparacie ze starości,a jednorazowe baterie,nawet te "od królika na speedzie",zdychają po kilku zdjęciach...
A więc zapraszam na nietoperkowy bazarek Zbieram na nowe akumulatorki!

granat sie znajdzie [:

Sąsiad,mi obecnie w domu,to tylko krowiego gó*** brakuje...

skąd ja ci krowe znajde

sr-ola pisze:

jordan pisze:skąd ja ci krowe znajde

Przyszło mi do głowy, że można by teściową sprowadzić, ale to by było baardzo brzydkie z mojej strony, udawajcie więc, że tego nie napisałam

sr-ola,Ty to zawsze trafisz w sedno sprawy... Normalnie z ust mi to wyjęłaś!!!

Nietoperowe wieści z frontu urlopowego...
Baśka został wbrew swojej woli regularnym pedziem Niko Pudzian świruje z hormonami,a że Basiek po odjajczeniu pachnie zupełnie inaczej,to stał się obiektem jego erotycznych fantazji...Niko jest obecnie alfą,więc reszta poszła za jego przykładem i co wieczów odbywają się w klatce zbiorowe gwałty...Nie pomaga spryskiwacz,nic nie pomaga.Musiałabym chyba wszystkich odjajczyć Nie dają mu spokoju,biedaczek od ciągłego uciekania schudł okropnie.
Ostatnio nocki Niko spędza za karę w pudle,ale i to nie pomaga.Jest to szczur tak mało inteligentny,że jeszcze nie zaskoczył,że to za karę i po powrocie do stada znów rzuca się na tyły Baśki... Nie gryzą się,nic się niby nie dzieje złego i nie jest to w sumie powód do kolejnej kastracji,ale szkoda mi Baśki,bo już jest tym zmęczony.
Nie mam pomysłu na tą sytuację.

Poza tym paskudy szczęśliwe na wsi,zwiedzają nowe zakamarki naszego starego pokoju na górze,zafacsynowane wychodzą zza starych szaf przyobleczone w welony z pajęczyn i z pająkami w zębach... No i tyle pysznych smakołyków przynosi im pańcia prosto z ogródka! Życie jak w Madrycie!

Pozdrowienie wsiowe od wieśniary Nietopera!

Nietoperrr... pisze:Nietoperowe wieści z frontu urlopowego...
Baśka został wbrew swojej woli regularnym pedziem Niko Pudzian świruje z hormonami,a że Basiek po odjajczeniu pachnie zupełnie inaczej,to stał się obiektem jego erotycznych fantazji...Niko jest obecnie alfą,więc reszta poszła za jego przykładem i co wieczów odbywają się w klatce zbiorowe gwałty...Nie pomaga spryskiwacz,nic nie pomaga.Musiałabym chyba wszystkich odjajczyć Nie dają mu spokoju,biedaczek od ciągłego uciekania schudł okropnie.

Biedaczysko ale Iwonka Ty zawsze piszesz wszystko tak,że nie umiem się nie śmiać. "ton" Twojej wypowiedzi zawsze mnie powala

Nietoperrr... pisze: Baśka został wbrew swojej woli regularnym pedziem Niko Pudzian świruje z hormonami,a że Basiek po odjajczeniu pachnie zupełnie inaczej,to stał się obiektem jego erotycznych fantazji...Niko jest obecnie alfą,więc reszta poszła za jego przykładem i co wieczów odbywają się w klatce zbiorowe gwałty...Nie pomaga spryskiwacz,nic nie pomaga.Musiałabym chyba wszystkich odjajczyć Nie dają mu spokoju,biedaczek od ciągłego uciekania schudł okropnie.

I tu się kłania wyższość samiczek nad samcolami. Nie żeby gwałtów nie było - są i to perfidne, grupowe, naprzemienne i znienacka, ale jednak zwykle ograniczają się do rujek... No i patrząc na moje - jak chcą, to zawsze się wywiną, kop z półobrotu, wrzask na granicy pękania bębenków, dziab w cokolwiek i już pędzą dalej (a prześladowczyni za nimi, więc trwa to czasem w nieskończoność ).
A na marginesie - Baśka pedziem nie został (tylko ofiarą), a został nim Niko, z własnej nieprzymuszonej woli... Nie psujmy dodatkowo opinii Baśkowi, już i tak ma teraz ciężki okres...

Masakra u nas!
Gdzie te czasy,kiedy w stadzie panował totalny spokój...Bez Kleofasa "Ośmiu Wspaniałych" odchodzi w zapomnienie,teraz jest "Ośmio-ogonowy Bajzel"...
Chyba muszę zmienić swój tytuł,bo ze wspaniałymi to oni nie mają nic wspólnego...
Obecnie u nas...rządy "Niko-prącia"... Basiek już nie wie,gdzie ma uciekać przed tym pedałem,schudł okropnie przez te ciągłe ucieczki i wygląda jak mała,wychudzona samiczka...Radzi sobie,bo Niko to smok wielki,a on bryka jak mała myszka po prętach.Zanim zbok go dosięgnie,to on już jest na drugim końcu klatki.Gorzej jak go z partyzanta dorwie,to wtedy biedny Basiek nie ma szans pod jego ciężarem...
Już teraz każdą noc Niko Pudzianowski spędza w zamykanym pudle na zabawki.Ale to tak na dłuższą metę nie jest rozwiązanie.W końcu stado,to stado,a izolacja od reszty jest nienaturalna dla szczura.
Nie stać mnie na kolejną kastrację.Na ewentualne leczenie szczura chorego zawsze dostanę pieniądze,ale na "zbytek łaski",jakim jest kastracja,monż kasy nie da,a ja swojej nie mam.To jednak aż 80 zł za sam zabieg plus 3 razy po dwa zastrzyki...Bazarkiem też nie zarobię,a na szycie szczurzych chałupek itp. po prostu nie mam czasu przy dwójce dzieci.
Rozważam oddanie mojego rudego głupolka do stada,gdzie nie ma kastrata i wszystkie szczury pachną "samcem".
Baśki nie mogłabym oddać,choć to by pewnie zakończyło falę gwałtów,ale to przecież syn mojego Kleofasa...

oj czytam i czekam na dobre wieści a tu tak smutno

Nietoper zasiadł do maszyny i cóż...zbieramy na kastrację Pudziana...
Do zobaczenia na bazarku!