szczury.org

Kiedyś wymieniłam się ze znajomym na chwilę, bo on potrzebował transporterek pełny, a ja potrzebowałam czegokolwiek. Ale że znajomy mi transporter połamał, to klatencja została. I tak wisi jako głęboki kosz. W zimie wrzucam tam szmat do pełna i chwilami w klatce nie widać ani jednego szczura jak się zakopią .

Ukradłam Ci pomysł. Tylko u mnie jest inaczej podwieszona ta klateczka.

noovaa pisze:Choroby głowy też się leczy - Czyli kotka, w chorobówce.



Zdaje się że już jej nie odzyskam. Tak więc kolejny połamaniec będzie się kurował w jej transporterze

No świetnie! Rozbroiło mnie to zdjęcie.

Yoguś na doxy

I już lepiej

Brygada dostała nowy domek!

no to zaszalałaś elegancko nie będą chcieli wychodzić na wybiegi z takiego domostwa

I tak często im się nie chce

A ta piękność przed klataczką

Masz większą klaciochę niż dziecko! Ciekawa jestem czy brygada doceni willę Fajna jest, też pomału myślę o takiej na kółeczkach bo tego kloca ciężko przenosić
W ogóle fajna ta fota z córą co ma serce

No fota świetna ;P Spodnie za duże, gazety wyłażą ...

Ależ Noova .. to cały najukochańszy urok dzieci Za to jakie serce ma
A z tyłu klaty jeszcze SZTUKA wisi ..

Superowa klatka )

noovaa pisze:

Muszę skombinować więcej takich klatek .. Koszyczki przy nich się chowają .

kupa szczurów xD

noovaa pisze:Brygada dostała nowy domek!

Fenomenalna willa dla ogoniastych .Śliczne masz te ogonki .U całuj wszystkie :* .