Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Długo by pisać ..
Jesteśmy w domu, to nie był ropień tylko potrójny guz o budowie litej .. nie gruczolak i nie gruczolakorak. Trudno powiedzieć czy złośliwy, wysłaliśmy do badania.
Najpierw pan doktor powiedział że gdyby On sam diagnozował od początku to byłby nieoperacyjny ..musiałam zdecydować czy operować bo ryzyko że "nie ma co składać " było bardzo duże.
Dostaliśmy jakiś czas ale jak długo? Każda chwila teraz cenna. Teraz śpi na kolanach ale najważniejsze że jest znów w domu.
Trzymam kciuki bardzo mocno, aby czasu było jak najwięcej!
Tak naprawdę każda chwila jest cenna, zawsze. Ale zdajemy sobie z tego sprawę wtedy, kiedy robi się źle... najcenniejsze są te chwile, w których o tym nie myślimy... nie żegnamy się w myślach... nie płaczemy z bezsilności. Tylko po prostu mamy szczura i kochamy go.
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Wyrok,nie wyrok... Ech...
Eve,ja tylko tak na odległość mogę Cię teraz po babskich,ale jakże silnych plecach poklepać - tak po męsku,żebyś twarda była.A tak po babsku,to ryczeć się chce nad niewiadomym.
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Nietopereczku, od chili kiedy Piasecki stwierdził że jak dla Niego to nieoperacyjne do chwili teraz to i tak diagnoza jest pocieszająca. Mogła nie wrócić albo mogłam nie robić zabiegu ..nie wiem które gorsze a tak JEST i ma szansę - będziemy ją rozpieszczać.
Przez to wszystko nie zdążyłam dać Groszek buziaka bo Ona już w nowym domu.
Ech,Groszek gdzieś się w tym ostatnim szale zdarzeń zagubiła...
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Groszek pojechała do fajnego domu, będzie wparciem dla mojej małej koleżanki ( 8 lat ) która nie chodzi. Myślę że dobrze wybrałam i razem będą się świetnie uzupełniać. Mieszkają na wsi, gdzie czyste powietrze i ogród i zdrowe jedzenie. Już wiem że przypadły sobie do gustu. To bardzo pokrzepiające jak taka mała istotka ma do zaoferowania i jak to działa motywująco.
Niestety w najbliższym czasie jej nie odwiedzę, ale może przypadnie mi zaszczyt znalezienia Groszek koleżanki.
Cthulhu - odpoczywa, czasem je a czasem marudzi, chyba będę ją musiała trochę utuczyć bo jest chuda aż jej kręgosłup widać jak stoi, ale co się dziwić .. miesiąc antybiotyk a guz też swoje ważył. Różnica między rankiem ( przed zabiegiem ) a wieczorem ( po zabiegu ) 30 g !
Dawno nie robiłam zestawienia
to lecimy
Buka 14 miesięcy
waga :
Maj 440g
Czerw 450g
Lipiec 405g
Sierp 430g
Wrz 470g
Paźdz 460 g
Jak do tej pory nie było z nią żadnych problemów zdrowotnych.
Chmurka 14 miesięcy
Maj 450g
Czerw 470g
Lip 460g
Sierp 460g
Wrzes 490g
Pażdz 470g
W maju katar i osłabienie - wykluczone zdjęciem zapalenie płuc.
Syrenka 7 miesięcy
waga
maj 260g
Czerw 280g
Lip 290g
Sierp 310 g
Wrz 320g
Pazdz 320g
Chowa się bezproblemowo.
Podwawelska
wiek 9 miesięcy
maj 360g
czerw 330g
lip 370g
sierp 400g
wrz 440g
pazdz 430g
Oprócz dziury wyskubanej przez Bukę - wszystko w najlepszym porządku.
Luigi
wiek ? ( 12 - 17 miesięcy )
Czerwiec ( jak do nas przyjechał, ważony po tygodniu !) 460 g
lip 530g
sierp 570g
wrz 620g
paź 600g
Kastracja pod koniec lipca, wszoły - obcinanie sierści ,leczony invermektyną, wspomagająco dostawał okresowo beta glukan.
Cthulhu
wiek : Umownie rok
waga
maj 350g
czerw 370g
lip 340g
sierp 350g
wrz 375 g
paź 340 ( po zabiegu 310 g )
Leczona od połowy września na ropień, Cefalexyną i Flucinarem , zmieniony antybiotyk na Stomorgyl, który zalecony jest jeszcze dwa dni do pełnych 10 kuracji. Zabieg wycięcia guza, guz lity chrzęstny, nie wiem jeszcze czy złośliwy. Od dzisiaj wspomagająco beta glukan. Samopoczucie różne - brak towarzystwa wpływa niekorzystnie, rana zasklepia się dość ładnie, Mała nie ciągnie za sznureczki więc ma przywilej być bez kołnierza.
Miejmy nadzieję, że to nie będzie nic złośliwego i że udało się pozbyć draństwa bezpowrotnie, by Cthulhu mogła bez ograniczeń używać szczurzego życia. Wygłaszcz ją ode mnie
Cieszę się, że Groszek trafiła do takiego dobrego domku, gdzie będzie mogła kochać i być kochaną jak należy, dzielna kochana dziewczynka!
Przesyłam dużo pozytywnych myśli i buziaki!