szczury.org

[*]

Emi, tak mi przykro!

niech biega w trawie za Tęczowym Mostem [*]

Oficjalnie witamy na pokładzie Pana Gilgotka.

Gilgot (w niektórych kręgach zwany Burkiem ) stracił klejnoty i czeka na połączenie z babiszonami.

Przykro mi z powodu straty
I witam w Twoim temacie te piękne,porzeczkowe oczka!

Przykro mi Emi - one ciągle gdzieś znikają nagle Piękna Czarna Dama o cudnych oczach ..

a teraz porzeczkowe oczęta do stada dołączyły Dobrze jest mieć takie oczęta w ferajnie bo ten magiczny bujany świat jest tajemniczy i uroczy. Pan Gilotek - cudak !

Znikają... Ale wracają. Ja w to wierzę. W innych futerkach...

I coś czuję, że Gilgotek jest tym "innym futerkiem".
Bo moi drodzy...
On się zachowuje jakby nas wszystkich znał od zawsze. Cała rodzina przepadła dla tych porzeczkowych oczek i to właściwie oni zadecydowali - zostaje. Ja przepadłam. I głupia się jeszcze opierałam, że nie chcę, że nie mogę. Ale jakże można oddać istotkę, która do nas ewidentnie wróciła. To jest Szczur Wyjątkowy. Coś niesamowitego jest w nim, dosłownie magia. Człowieka kocha całym serduszkiem, a człowiek kocha jego, nie da mu się oprzeć.
Jest u mnie prawie 3 tygodnie. Tak mało, a ja czuję jakby od zawsze był. I wiecie... On pachnie jak Felusia.
A dzieci tylko: "Gilgot, Gilgotek, GILI GILI GILGOT! Aaa! Połaskotał mnie!" Odmieniło się przez tego szkraba.

Tu jeszcze za czasów pełnojajecznych. Czyli Gilgot w wersji "zróbmy rozpierduchę na stole!"

Ach, te różowe oczęta patrzą prosto w duszę.

A Burka przypadkiem odchudzać nie trzeba ?:P

On nie jest gruby! On jest UMIĘŚNIONY!

emi2410 pisze:On nie jest gruby! On jest UMIĘŚNIONY!

Ja w sprawie Panbego zawsze tak mówię No bo mój to ma żaden tłuszcz, tylko prawdziwą masę mieśniową! Naprawdę!

Mój też to same mięśnie, pakuje Gilgot ostro. A właśnie kaszunia mu się studzi. ^^ Jeszcze tydzień i zaczynamy łączenie.

A kto dziś świętuje już DRUGIE urodzinki?

Moja grubaśna słodziutka klucha... Kiedy to zleciało?

Sto lat!

Najlepszego!

Herpiberzdej!