szczury.org

Mam ten sam problem... Ale wynagradzam brak ogrzewania moim chłopcom duuuuużą ilością polarkowych szmatek, kocyków, wsadziłam im nawet mój sztruksowy kapelusz z podstawówki, wyścieliłam mięciutkimi szmatkami i na razie ani jednego kichnięcia Ale niecierpliwie czekam na ciepłe kaloryfery..

Moje dziewczynki same się ogrzewają, nie ma mowy o szmatkach, wszystkie lądują poza domkiem. Pochwalę się, Ajunia już tak schudła, ze razem spią w domku i jest im cieplutko...

Gratulacje :klask: Moje w domku się tylko biją, śpią na górze, w dobudówce, a tam ciężko wstawić domek...Wstawiam im tam ciepłą butelkę czasem, bo naprawdę mam zimno :/

Niebawem (mam nadzieję :jezor2: ) KasiaGdańsk zamieści zdjęcia ze wspólnych zabaw naszych stadek u niej w domku..

Wizyta była wczoraj, panienki oszalały jak zawsze a Aria po raz pierwszy od 2 miesięcy dostala rujki I nie powiem, co robiła z Azją na łóżku :haha:

Bianulka złamała ząbek, nie wiem jakim cudem. Ale odrośnie, nie? :drap: Ułamało się kilka milimetrów...

[quote="Layla"]Ale odrośnie, nie?[/quote]
Jesli ulamal sie kawalek, to odrosnie.

Uff Ale czy jej nie brakuje jakichś substancji (wapń czy coś)? Nie wiedziałam kurcze, że szczury łamią zęby Mój szczerbol kochany... :zakochany:

Czasami takie wypadki sie zdarzaja.
Nie doszukuj sie na razie przyczyny, mogla po prostu w cos uderzyc.
Natomiast jesli taka sytuacja sie powtorzy to wtedy nalezy sie martwic.

Dzięki Esti


Mamy nowego domownika... :zakochany: ma na imię Cyrus i jest wyhaszczałym szczurem, zbyt dorosłym żeby ktoś go kupił... Samotny, biedny, za duży dla węża... Oddali nam go w sklepie za darmo (żeby nie było, że im dałam zarobić;) ). Zdecydowałam... Nie szukamy mu domu... Czeka go obcięcie jajek, a potem będzie mieszkał z dziewczynami...

Nie mogłam postąpić inaczej...

Tylko, nie będąc przygotowana na nowego lokatora, nie posiadam klatki, swoją rezerwową przerobiłam na dobudówkę... Mały jest w dużym transporterku, ale to nie może być na długo.. Czy ktoś z 3miasta ma pożyczyć klatkę na czas przed i po kastracji Cyrusa?

Szkoda, że ja nie mam, no nic. Pamietam go jak siedział sam w bo :przytul: xie, taki smutny i samiutki. To przeznaczenie, ze jest wasz, jutro go zobaczę... :przytul:

gratulacje!! :hihi: czekam niecierpliwie na zdjęcia..

Dziewczyny szaleją, czują Cyrusa, Aria jest zakochana na maksa.. Tylko Aiko się obraziła i schowała za szafą Ciekawe, kiedy zamierza wyjść...

Byłam dzis pomiziać Cyruska, ale z niego urodziwy facet. Normalnie cud miód chłopak, grzeczny, nie gryzie i lubi mizianko. Zabujałam sie w nim strasznie... :zakochany: :zakochany:

Witaj Cyrusku perski królu u nas, bedziesz miał dużo żon.. :klask:

Wróciłam z Cyruskiem z kontrolnej wizyty- zdrów chłop jak ryba, mimo takich przeżyć... W poniedziałek umówiliśmy się wstępnie na kastrację

To super, mam nadzieję, ze będzie oki i poszłaś do tego weta co mówiłam..