Strona 8 z 165

Re: Moja szajka-Problem w stadzie :(

: pn gru 31, 2007 12:45 pm
autor: Nina
merch a gdzie takiego cuda szukać? Kombinuje na wszystkie sposoby jak zabezpieczyć te rogi, ale wszystko co wymyśle okazuje sie niewypałem. Teraz cena nie ma żadnego znaczenia, kase mam a nie moge patrzeć na te smutne, czerwone oczka w których nagle zabrakło diablików... Żal mi jej :( Siedzi sama w klatce, ciągle śpi i wygryza dziury w kuwecie (w tej niech se wygryza, i tak jest dziurawa). Przez pewien czas była z nią Vanilla ale ruda dostała takich wycieków porfiryny, że aż sie przestraszyłam, nawet na nią (porfiryne wokół oczu ma zawsze) to było strasznie dużo, miała cały pyszczek wybrudzony :( Wróciła do stada i wszystko wróciło do normy, nawet nie gania za nowymi pannami. Aferke przygarnęłam z forum, razem z Mysią w kwietniu, jako półroczną panne.

Dzisiaj przyjeżdża do nas kapturzasty kastracik :) Klatka i pełna micha czeka, gerberek na powitanie też jest, na razie tylko potworka brakuje >:D

Re: Moja szajka-Problem w stadzie :(

: pn gru 31, 2007 3:54 pm
autor: merch
Zamówić w jakichs zakładach metalowych - nie podam ci adresu bo w kazdym miescie jest inny :), najlepiej z blachy kwasoopornej - ale taka jest najdrozsza mysle ze spokojnie mozna nawet z ocynkowanej, poszukaj w panoramie firm, jakichś zakładów metalowych ., słusarzy - w kazdym razie cos takiego. Mozesz też zamówić u szklarza na zasadzie jak zamawia sie akwaria, lub zrobić coś z pleksy.

Re: Moja szajka-Problem w stadzie :(

: wt sty 01, 2008 9:58 pm
autor: Pamelka666
ekhm, napisz coś o braciszku Bluesa :P i fotki daj! :)
co z Aferą/ sama siedzi, czy jak?

Re: Moja szajka-Problem w stadzie :(

: śr sty 02, 2008 1:19 pm
autor: Nina
Himek jest bardzo fajny chłopak :) Mięciutki, puszysty, miły, ciekawski :) Większy od moich panien ale od Fuksiora mniejszy i to dość znacznie ;) Na razie jest sam ale bardzo chce szczurzego towarzystwa, wpatruje sie w klatke reszty. Zastanawiam sie jeszcze, czy połączyć go z Aferą, żeby mieszkali razem do czasu aż znajde coś do zabezpieczenia kuwety, czy od razu ze stadem. Do klatki Afery na noc wprowadzam kogoś ze stada (dzisiaj Fuks i Mysia umilali jej noc) a w dzień jest w dużej klatce bo i tak śpi wtulona w reszte i nie myśli o gryzieniu :) Fuksa na noc do niej nie będe dawać, za bardzo jest wtedy zachwiana równowaga w stadzie. Dzisiaj każda z panien spała sama gdzieś w kącie klatki ::) Nie wiedziałam, że są tak z nim zżyte :)
Fotek na razie nie będzie. Mam remont, wszystko z mojego pokoju wyniesione i nie wiem gdzie jest kabel od aparatu :-\ Ja z potworami męcze sie w malutkim pokoiku gościnnym, w którym po wstawieniu towera, szczurzej szafeczki i wiadra z karmą, została wolna powierzchnia jakieś 1,5m/2m czyli tyle, żeby otworzyć drzwi i dojść do łóżka i klatki i przejście między łóżkiem a szafkami do okna o szerokości jakiś 30cm ::) Szczury mogą biegać tylko po szafkach i są bardzo z tegopowodu nieszczęśliwe :( Spartańskie warunki :-X

Re: Moja szajka-Problem w stadzie :(

: czw sty 03, 2008 5:14 pm
autor: Pamelka666
hihi, widze, że Himek, jak swój brat milusi... ;) wymiziaj stadko i życzę szybkiego ukończenia remontu... eh, coś wiem o 'spartańskich warunkach' podczas remontu.

Re: Moja szajka-Problem w stadzie :(

: ndz sty 06, 2008 11:20 pm
autor: cicholek
boze jak ci cudnie w takim domu:D
ale zazdroszcze:)

Re: Moja szajka

: czw sty 10, 2008 3:13 pm
autor: Nina
Właśnie przeprowadziłam potwory do ICH WŁASNEGO pokoju :)
Z klatki przełożyłam je do kartonu z powycinanymi dziurami, pierwsze 15 minut siedziały w nim i tylko wystawiały zaciekawione główki ;) Pierwszy wyszedł, co dziwne, Fuks, poszedł pod grzejnik, obejrzał fotel. Reszta widząc, że klucha wyszła, również sie zdecydowała :) Vanilla właśnie siedzi na drabinie (myśle co by pod nią położyć, coby sobie nikt nic nie zrobił w przypadku lotów niekontrolowanych) Mafia jest przejęta i siedzi mi na ramieniu, Soli poszła do klatki, a Fuks wlazł mi na noge, Him, Deli i Debi siedzą pod grzejnikiem, Kyoko łazi dookoła pudła. Mają tak zdziwione i przejęte twarze, że sie śmiać chce. Wystarczy szybszy ruch i zwiewają do pudła :D Coraz szybciej zmieniają położenie i robią sie śmielsze :)
Jutro dołączam do stada Hima. Ma 3 dni na przystosowanie sie, mam nadzieje, że sie uda. Później mnie nie będzie a nie do końca połączonych ich nie zostawie ::)
Afera wpadła w szał jak chciałam ją wyciągnąć z klatki... Krew mi cieknie z palca, już 3 plaster przecieka zupełnie :-X Wlazła pod kuwete robiącą za domek i śpi, nie raczy wyjść...


Mógłby ktoś zmienić tytuł na "Moja szajka" ??? Po zmianach na forum wrzuciło ten staaaaaary...

Re: Moja szajka

: pt sty 11, 2008 10:12 pm
autor: Nina
Him właśnie śpi wtulony w Fuksa :) Fotki pół godziny po włożeniu razem do klatki ;D
Mafia, Vanilla, Mysia, Him, Fuks i Afera: [img=http://img134.imageshack.us/img134/8013 ... qf1.th.jpg]
Od lewej Debi, Deli, główka Soli, białe na górze to Afera, pod nią Him i Mysia, w kącie Fuks, z przodu Vanilla i Mafia, Kyoko pod nimi wszystkimi :D
[img=http://img134.imageshack.us/img134/7413 ... yf4.th.jpg]
[img=http://img523.imageshack.us/img523/4985 ... yg3.th.jpg]
[img=http://img206.imageshack.us/img206/9600 ... zi5.th.jpg]
[img=http://img186.imageshack.us/img186/5628 ... zc6.th.jpg]
[img=http://img206.imageshack.us/img206/4619 ... vf7.th.jpg]
[img=http://img89.imageshack.us/img89/3707/d ... rg5.th.jpg]

Re: Moja szajka

: sob sty 12, 2008 2:42 pm
autor: cicholek
przyznam ze zazdroszcze:D

Re: Moja szajka

: sob sty 12, 2008 2:45 pm
autor: Magamaga
Szczuraki na kilogramy :). Też bym tak chciała -może kiedyś...
Cudne są :).

Re: Moja szajka

: sob sty 12, 2008 3:09 pm
autor: susurrement
oj, ja też.. ale już powoli planuję, że jak będę już mieszkać sama - kupię towera i będę miała kilogramy szczurów :D i będzie pięknie.
Nina, ucałuj ode mnie te swoje śliczne mordki :) są boscy!

Re: Moja szajka

: sob sty 12, 2008 4:35 pm
autor: Landrynka
Z 4-5kilo szczura będzie :D .
a ja mam tylko 600 gramów :(

nina: czy Vanilla ma coś z oczkami? bo jakoś tak dziwnie to wygląda.

Re: Moja szajka

: sob sty 12, 2008 5:09 pm
autor: Nina
Landrynka, jakieś 3,5 kilo ;) Nie wiem dokładnie bo dawno ich nie ważyłam, ostatnia czwórka jeszcze wagi nie widziała. Moje panny drobne są, mają koło 300g, jedne troche ponad, inne troszke mniej. Fuks ma za to ok 650g a Him chyba koło 400 :)
Vanilla zawsze ma przy oczach porfiryne :( To słaby ciur, zwłaszcza genetycznie. A na fotkach jest zaraz po obudzeniu, wtedy jest najgorzej...

Re: Moja szajka

: sob sty 12, 2008 9:23 pm
autor: limba
buahahahha teraz nie bedzie ile masz szczurow, tylko ile kilogramow ;D ;D Dobre, dobre...

Nina masz piekne stadko ;D Tyle kilo szczurów wtulonych w siebie, boooomba :)

A nie myslalas zeby Vanili zrobic kuracje Scanomune, albo beta glukanem?

Re: Moja szajka

: sob sty 12, 2008 9:42 pm
autor: Nina
limba pisze:A nie myslalas zeby Vanili zrobic kuracje Scanomune, albo beta glukanem?
Robiłam i to wiele razy :( Pomaga tylko troszke i na krótko... Są dni kiedy jest lepiej, później znowu gorzej. Ale niestety tak bywa ze szczurkami z chowu wsobnego i biorąc takie, musze sie z tym liczyć :(

Zaobserwowałam, że Kyoko czasami lubi posiedzieć sama. Zastanawiam sie czy ma na to wpływ to, że przez 8 miesięcy była sama i sie przyzwyczaiła do samotności...

Jeszcze tylko jutro i musze zostawić moje skarby na pare dni :( Strasznie tego nie lubie...