Strona 8 z 174

Marudnik vol. 2

: czw lis 09, 2006 5:35 pm
autor: Szałas
[quote="Kagero"]edit: Szałas, to się napij czegoś dobrego. będziesz mieć myślotok.[/quote]
dobra, ale zeby sie napić trzeba miec kase na picie a ja takowej nie posiadam :(
a bardzo chetnie bym sie napił, bardzo bardzo chetnie...

Marudnik vol. 2

: czw lis 09, 2006 5:41 pm
autor: Kagero
no ja właśnie też nie bardzo mam... muszę rodzicom sprezentować rachunki jak wrócą. o, i jeszcze mamie muszę wino odkupić, bo z kumpelą wypiłyśmy w sobotę. tylko, że ja mam ten komfort, że najwyżej będę głodować, zanim nie przyjadą.
a doszłam do wniosku, że się muszę napić, bo mi źle. tyle, że nie czuję, że coś piję.

za to czuję, że pieprzę bez sensu. ale to chyba nie odbiega od normy.
gdybym jeszcze mogła płakać, to bym sobie poryczała. życie.

"pełnia człowieczeństwa tak wiele kosztuje mnie"
(Hey)

/edit: to jaki ten temat?
/edit editu: właśnie wysiliłam cały swój intelektualny potencjał i zauważyłam, że nie dość, że się wszędzie właduję, to jeszcze jestem na marudniku co drugi post. fajnie jest =='.
/edit editu editu: i właśnie tak to wygląda; jak ja coś powiem, to towarzystwo zaczyna się dyskretnie wykruszać. argh.

Marudnik vol. 2

: czw lis 09, 2006 7:20 pm
autor: mazoq
Szałas, nie pij, jak nie wiem co, nie pij! chyba że kawkę. po alkoholu człowiekowi totalnie odchodzi chęć jakiegokolwiek uczenia się a zdolność koncentracji jeszcze dodatkowo spada.
moja rada taka: najpierw zrób sobie "burzę mózgów" i zapisuj wszystko co ci przyjdzie na myśl w związku z tematem. później ułóż z tego plan. reszta sama pójdzie :)

uch, przewiało mnie, zaraz przyjeżdża współlokatorka a ja przez 4 dni zdążyłam zrobić taki burdel że się przejść nie da :?

Marudnik vol. 2

: czw lis 09, 2006 7:23 pm
autor: marchewa
mazoq, a u mnie alkohol działał zawsze stymulująco podczas nauki czy "pracy twórczej". Lepiej mi wchodziło do głowy i lepiej schodziło "z pióra" ;)
Ale to też zależy od człowieka :)

Marudnik vol. 2

: czw lis 09, 2006 7:26 pm
autor: Szałas
mazoq, nie pije, ale i nie napisałem jeszcze eseju, bede pisał w nocy chyba, albo w ogóle i se zrobie jutro wolne od szkoły :D

Marudnik vol. 2

: czw lis 09, 2006 7:42 pm
autor: Kagero
to tak z godzinę temu było... to się odzywam, ale się nie wypowiadam (żeby nie powiedzieć, że się nie odzywam - wyrzucono mnie od komputera ==')

Marudnik vol. 2

: czw lis 09, 2006 9:04 pm
autor: Szałas
se zamarudze :(
byłem dzisiaj oddac krew i o mało bym im na krześle zemdlał...
nigdy mi sie nic przy tym nie działo a dzisiaj jakos tak ni z gruchy ni z pietruchy
aż sie zdołowałem na własny organizm...

Marudnik vol. 2

: czw lis 09, 2006 9:09 pm
autor: Wampiria
miałam paskudny tydzień, w weekend też sobie nie odpoczne bo wyjeżdżam... NIENAWIDZE Fizyki!!!!! teraz okropnie mnie głowa boli... i ogólnie bleHHh

Marudnik vol. 2

: czw lis 09, 2006 10:26 pm
autor: nezu
Dlaczego czekanie jest zawsze takie...nużące...

Marudnik vol. 2

: pt lis 10, 2006 1:58 pm
autor: Kagero
Byliśmy dzisiaj u weta; odstawić antybiotyk, bo organizm źle reaguje. Zamiast tego scanomune. Jak tak dalej pójdzie, to to przejdzie w zapalenie płuc. Fajnie jest.

Muszę iść na zakupy. Muszę zmywać naczynia. Będę musiała poodkurzać i posprzątać całe mieszkanie. A w tym czasie moja siostra nie ruszy szanownego tyłka z łóżka i jeszcze mi może powie w trakcie, że mam się przesunąć, bo jej telewizor zasłaniam. :zlosc:

/edit: właśnie jadłam paprykarza. prosto z puszki, bo mnie wkurzało, że mi na podłogę z kanapki spada. o, muszę jeszcze śmieci wynieść i zapakować prezent. nie cierpię pakowania prezentów.
mleko z kartonu jest niedobre (tja, przepijam paprykarza mlekiem; ja wszystko przepijam mlekiem). na szczęście pójdę dzisiaj do Lidla i kupię w butelce. pycha!
a teraz pójdę do sklepu i będę śmierdzieć rybą. ba, cały dzień będę teraz tą rybą śmierdzieć pewnie.

Marudnik vol. 2

: pt lis 10, 2006 2:05 pm
autor: Nisia
Siedzę jak na szpilkach.
Moja szczura jest w szpitalu na badaniach. Ma zostac znieczulona do wnikliwego badania gardła. Badanie to ma wykazac, co jej się tam właściwie zrobiło i pomóc w określeniu prawidłoej terapii.
Wetka ma dzwonić. Henia jest w tym szpitalu już dwie godziny, a telefon milczy....
Boję się....

Marudnik vol. 2

: pt lis 10, 2006 2:06 pm
autor: Sileas
Nisia, na pewno wszystko jest w porządku.. Nie bój się, za chwilę telefon zadzwoni z trafną diagnozą.. :przytul:

Marudnik vol. 2

: pt lis 10, 2006 2:07 pm
autor: Kagero
Nisia, trzymaj się. będzie dobrze. :uscisk:

Marudnik vol. 2

: pt lis 10, 2006 2:16 pm
autor: Nisia
Sileas, jeszcze pytanie z jaką.... Ja poprosze takie coś, co się samo zagoi... Krosta, zranienie, ropień, może być ewentualnie wrzód....

A tak szczerze to najbardziej boję się tego znieczulenia.

Marudnik vol. 2

: pt lis 10, 2006 2:22 pm
autor: Juni
A ja byłam na pobraniu krwi... Łzy w oczach na widok igły, blada z przerażenia a ja patrzyłam później ja krew w strzykawce to mi się zrobiło ciemno przed oczami... :strach: :pale: