Strona 8 z 71
Re:
: ndz lut 03, 2008 7:48 pm
autor: Nina
Taka kapturkowo-labinkowa masa wygląda świetnie

U mnie czasami śpią 4 kaptury i 3 labinki wtulone w siebie i ciężko stwierdzić ile ich tam jest i gdzie które ma koniec a gdzie początek
Piękne chłopy, takie duże

No i panienki też śliczne. Wymiziaj je ode mnie

Uwielbiam kapturki i labinki
A kto zamieszkał w szafie??

Re:
: ndz lut 03, 2008 8:31 pm
autor: Nikitka_219
Ania,zapomniałam.Mam prawie takiego samego króliczka jak ty ,takie same umaszczenie,tylko mniej włosków koło mordki

U ciebie to te szczurki wyglądają tak wesoło,taka jedna grupa,fajnie to wygląda .

Re:
: pn lut 04, 2008 3:00 pm
autor: Anka.
Nina, w szafie zamieszkał Białas,a potem sprowadził sobie Szczurosława,
w czym spali nie napisze,bo aż wstyd
ale zostali już eksmitowani
Nikitka, a ja myślałam,że to rzadkie umaszczenie u pasztetów i "oryginalna" jestem
panowie i panie dziekują za mizianko:)
Re:
: pn lut 04, 2008 4:05 pm
autor: Mysiaczek95
Przeczytałam cały temat. Coraz bardziej się zakochuje w szczurkach.. A czy twoje szczurki nie załatwiają się gdzie popadnie ?? Bo ja bym się bała. Wymiziaj ode mnie

Całusy

Re:
: pn lut 04, 2008 11:28 pm
autor: Telimenka
hihi Ania juz je sobie wytresowala

matkooo jakie one maja fałdyyyy
pewnie w majtach albo czyms takim,staniku lub jakiejs intymnej czesci garberoby

.
Sliczne masz psiska. Albo mi sie wydaje albo cos malo Szczurkowskiego ??
i krolik sie znalazl. Jestem pod wrazeniem Twego zwierzynca.
Mizianie dla wszystkich Zwierzaczkow

Re:
: wt lut 05, 2008 12:30 pm
autor: Anka.
Mysiaczek,podziwiam za przeczytanie tych wszystkich moich głupot
ahahaha,
Telimenka,powiedzmy ,że zgadłaś
załatwiają się w jednym miejscu, więc wystarczy tam sprzątnąć, dodatkowo na bierząco kontrolowac czytość w melinie,a że czasem jakiś zabłąkany bobek się trafi to cóż
króliki też nie mieszkają w klatce,mają kuwety i jest spokój, tylko jak morświnkę puszcze to ona robi gdzie popadnie,ale Fatum jej nie lubi,więc już nie biega tyle co kiedyś...
Szczurkowski ma dość dużo zdjęć, tylko sie wtapia między młodzież, ogólnie chłopaki się tak ożywiły i rozruszały,że sprowadzenie młodzieży było jednym z niewielu moich dobrych pomysłów
Białas ma mało zdjęć, bo przez te zastrzyki ma do mnie uraz, no ale powoli kończymy leczenie i mam nadzieje,że wszystko wróci do normy.
Tylko po Szczurosławie coraz bardziej widac wiek,dziś chciał mi wskoczyć na ręke i spadł na plecki:(
no i schudł ganiając z chłopakami,więc na brzuchu ma fałdy

Re:
: pn lut 11, 2008 8:51 pm
autor: Anka.
Z góry przyznaje,że zdjęć nie mam, ale przyszłam się wyżalić.
Obywatel szafy, sir Szczurosław von de Szczurkowski , zeżarł mi spodnie!
Na jednych śpi / i w miarę natchnienia szatkuje / ,a drugie tak dla zabicia czasu pogryzł....
Szczurosław chyba już do końca będzie mieszkał w szafie, mięśnie tylnych nóg osłabły na tyle,że ma problem z wejściem na biurko i na klatkę, nie wskakuje już na mnie , tylko sie wspina, jest dość wychudzony,ale waga wyższa niż poprzednio / jest u mnie tytlko 10 ms /
O drogach oddechowych nie pisze, dziś w aptece zostawiłam 40 zł, a i tak nie kupiłam wszystkiego co planowałam, dodatkowo wizyty u weta....
Ogólnie powinnam sobie kupić spodnie i eksmitować Szczurosława
Na szczęście na czas chorób miałam pieniądze urodzinowe,a mamusia mowiła ,żebym tylko nie wydała na szczury i w końcu kupiła coś sobie
I wczorajsze ważenie:
dziewczyny po 160 gram, około 15 cm
10.02.08 27.12.07 XXXX
Szczuroslaw: 520 -- ( odmowa) 476
Bialas: 580 597 626
Fatum: 640 520 420
Meritum: 660 521 420
dziś w lecznicy był szczeniorek ważący 560 gram
wet oglądał, nadwagi nie ma, niedowagi też,ale jak dla mnie kastraty mają za bardzo wyczuwalne kręgosłupy....
Re:
: pn lut 11, 2008 10:07 pm
autor: limba
A co sie dzieje z drogami oddechowymi?
Re:
: wt lut 12, 2008 6:42 pm
autor: Anka.
limbo,Białas miał/ma pełnoobjawowe zapalenie płuc,ale po zmianie leku wychodzimy na prostą.
Reszta zaczęła mi troche kichac, więc cała siódemka bierze witaminy.
Re:
: wt lut 12, 2008 7:19 pm
autor: limba
Anka. to dobrze. A co dostaje jesli mozna sie zapytac?
Pamietaj tez zeby kontrolowac serduszko. Czesto problemy z serduszkiem moga sie pojawic po chorobach ukl oddechowego.
Mocno trzymam kciuki.
Re:
: wt lut 12, 2008 7:45 pm
autor: Anka.
odpowiednik Baytrilu, dokładnie wet nie mówił, ale widac,że pomaga; chociaż wczoraj po powrocie to cała trzódka padła i obraziła się , tylko Szczuroslaw mi wybaczył
Białas ma 0,1ml raz dziennie,chcę podawać conajmniej 10 dni,czy potem też nie wiem, w sumie zależy od niego, jak się będzie czuł....
Re:
: pt lut 15, 2008 9:29 pm
autor: Mysiaczek95
Powiedz im że jak zaraz nie wyzdrowieją to!. NO

a ile to jużlat ma szczurosław
Re:
: ndz lut 17, 2008 12:20 pm
autor: Anka.
Już lepiej, w pon.kończą witaminy, potem tylko Białas dalej na prochach do 21;)
Szczurosław wg sprzedawcy powinien mieć teraz 1,5 roku,ale na moje ma rok więcej,ważne,że chlopak ma zacięcie i stara sie być tak samo aktywny jak młodziaki:)
Chociaż morda już ruda, skora się za nim ciągnie i nie skacze jak dawniej...
Czy Wy też macie w szafie między ubraniami herbatniki i fistaszki, czy tylko mnie taki zaszczyt kopnął?
Re:
: ndz lut 17, 2008 2:34 pm
autor: Telimenka
Moje do szafy nie wchodza wiec nie uracze takeigo zaszczytu

. Podejrzewam ze seksowne to bardzo jak ciuszki ofistaszkowane sa

.
Trzymam kciuki za Białasa

. Niech sie nie wygłupia. Przy takich niszczycielach ciezko sobie cos kupic

. Dlatego ja wlasnie zabraniam wchodzenia do szafek. Spodni szkoda.. mi tez jedne pogryzyly ale mama ladnie poszyla ze wygladaja jak takie poszarpane a poza tym srednio je lubie

.
Głaski dla stadka

Re:
: ndz lut 17, 2008 4:18 pm
autor: Anka.
haha,ja też je średnio lubiłam
Już Avonka nauczyla mnie,że najważniejsze rzeczy trzyma się na górnych półkach.
Na najnizszej zostawiłam mu 3 pary spodni i zrobił spiżarnie głupek....
Ogólnie jakieś dziwne te szczury,wystarczy,że usiąde przy biurku czy na łózku i już na kolanach mam 2 kg szczurzyzny....
Każdy ma inny charakter, nie widząc czasem mogę zgadnąć kto wpadł na taki genialny pomysł;np.
ostatnio bawiłam się ze Szczurosławem na podlodze ,a Fatum z biurka skoczył mi na glowe...
