Strona 8 z 11

Vibovit i inne preparaty witaminowe

: śr lut 08, 2006 2:40 pm
autor: ESTI
Malgi, pewnie dostal za duza ilosc leku (zapewne frontline) i dlatego tak sie zachowuje. Musisz go karmic na sile, dawac picie do pyszczka, zeby sie nie odwodnil.

Vibovit i inne preparaty witaminowe

: śr lut 08, 2006 2:42 pm
autor: moniaaa
ajjj... a taka postac nie szkodzi ogonom? Mi mama nigdy nie kazala jesc takich proszkow surowych...

Vibovit i inne preparaty witaminowe

: śr lut 08, 2006 2:49 pm
autor: Nisia
Nigdy nie byłam w stanie pojąć w czym gorsza postać sypka od płynnej. Przecież chemicznie to to samo? Tyle, ze w płynnej jest dużo więcej wody. A poza tym i tak w ślinie się rozpuści.
Co innego moze w przypadku środków musujących, ale Vibovit musującym nie jest (musujących to bym nawet ogonkom nie dawała).

[ Dodano: Sro Lut 08, 2006 2:51 pm ]
A tak przynajmniej ogony przyjmą znaną dawkę i witaminy się nie utlenią przed dotarciem do pyszczka. A gdybym to samo rozpuściła w wodzie to mogłyby byc problemy.

Vibovit i inne preparaty witaminowe

: śr lut 08, 2006 6:28 pm
autor: Malgi
dzięki, nie wiem co bym zrobiła gdyby nie wasze rady :))

[ Dodano: 08 Lut 2006 20:12 ]
już lepiej, to było pewnie jakieś przesilenie że aż padaczki dostał jakiejś...
teraz sobie lezy w domku a wczesniej pił mleko i jadł ryż :))
Wraca do siebie, a tak się bałam...

Vibovit - cytrynowy?

: pt gru 22, 2006 10:22 am
autor: alusia
wiem ze mozna im podawac vibowit, ale czy cytrynowy? a moze miec takie samo dzialanie jak zwykla cytryna, czy inne cytrusy? czy mozna im go podac bez przeszkod? :?

Vibovit - cytrynowy?

: pt gru 22, 2006 1:32 pm
autor: L.
ja mojej daje cytrynowy i wszystko jest oka :D
tylko musisz pamietac zeby tylko troche (ze 2 szczypty na 1/4 zwykłej szklanki) dac a nie całą torebke ;]

Vibovit - cytrynowy?

: śr sty 03, 2007 6:34 pm
autor: Tweetka
Właśnie też kupiłam ostatnio VIBOVIT... W aptece poprosiłam kobietę o NAJZWYKLEJSZY, ale dała mi nie dość, że vibovit junior (pow. 3 r.ż.), to jeszcze cytrynowy ! Dopiero później zauważyłam, że to cytrynowy... Na razie stoi na półce, bo właśnie nie wiem, jak smak cytrynowy ma się do cytrusów. Dlatego chciałam zapytać : czy taki mogę podać Stefusiowi ? Acha, i czy musi być woda przegotowana, czy może być mineralna ?

Vibovit - cytrynowy?

: śr sty 03, 2007 8:48 pm
autor: maua_czarna
Radze zajrzec tu: CYTRUSY

nie widze przeszkod,aby byl to wlasnie taki smak Vibovitu,tylko pamietaj o proporcjach. Poza tym powinien to byc Vibovit Bobas.
Wiecej informacji w TYM temacie ;)

Vibovit - cytrynowy?

: śr sty 03, 2007 9:55 pm
autor: ESTI
Jesli juz kupilas, to mozesz dawac, bo to i tak chemia. W sumie najlepiej jak jest bezsmakowy bobo, ale szkoda wyrzucac kolejne pieniadze... no chyba, ze mozesz kupic nowy. ;)
Dawkujesz go 1/8 saszetki na dzienna dawke wody, taka jak zwykle czyli najlepiej mineralna lub przegotowana - nigdy z kranu. I nie trzymaj wiecej niz jeden dzien, bo wibowit bedzie osadzal sie i zacznie tworzyc nieprzyjemna maz.

Vibovit - cytrynowy?

: czw sty 04, 2007 9:59 am
autor: Tweetka
Eeee, zawiodłam się :).
Wczoraj puściłam Stefana w teren. Rozcieńczyłam vibovit z letnią przegotowaną wodą. A on to "olał" :). Powąchał tylko, nawet nie spróbował. To samo było z proszkiem. Nawet z palca nie chciał zlizać (a to już znaczy chyba, że fe). Dałam mu na siłę :P. Na noc wsypałam 1/8 saszetki do poidła gdzieś tak na 7 łyżek stołowych wody, może i więcej - takie duże poidło było zapełnione wodą prawie do połowy. To (mimo że w nocy troszkę brykał po klatce) nawet tego nie tknął... :/ A jak dzisiaj z samego rana zmieniłam mu wodę z powrotem na mineralną, to tak się do niej dossał !
Może cytrynowy smak mu nie odpowiada ? Z wapnem jest podobnie - nie widziałam ani razu, żeby je gryzł, czy lizał. Wapno wygląda jak w dniu, kiedy je kupiłam. A jest o smaku jabłkowym... :drap:

Vibovit - cytrynowy?

: czw sty 04, 2007 10:31 am
autor: maua_czarna
[quote="Tweetka"]A jest o smaku jabłkowym... :drap:[/quote]

Mozliwe,ze nie potrzebuje wapna:) jezeli chcesz sie przekonac,sprobuj kupic wapno "popcorn". ma takie chrupki do wyskubywania,wiec ogony sie nim interesuja :lol:

Vibovit - cytrynowy?

: czw sty 04, 2007 12:17 pm
autor: Tweetka
Hmm, a wapienka Vitapolu nie mają w środku takich chrupek ? Bo takie właśnie mam i myślałam, że w środku są jakieś chrupki itp.

Vibovit - cytrynowy?

: wt sty 09, 2007 7:37 pm
autor: spect
witam

a wiec ile trzeba dawac? codziennie czy raz na tydzien czy tez na raz na 2 tyg? szczurasa mam od 5 dni a kolezanka dojdzie do niej w czwartek wieczorem. prosze o odpowiedz.

pozdrawiam
spect

Vibovit - cytrynowy?

: wt sty 09, 2007 10:44 pm
autor: Niuniak
a ja kupuję albo pomarańczowy albo cytrynowy bo ja takie lubię :P a szczurakom bardzo smakuje każdy :P aczkolwiek ja rozpuszczam saszetkę na poidło wody. :)

Vibovit - cytrynowy?

: śr sty 10, 2007 6:33 am
autor: sue
A ile ma Twoje poidło pojemności? Bo wg mnie to dużo.. saszetka cała?

Ja daje co około 2-3 dni, mam pomarańczowy, ze dwie szczypty, moze troszke mniej na poidło 75 ml. Jak daje vibovit to automatycznie jest drugie poidło - z czystą wodą. I pamiętaj żeby nie lac wdy z kranu, tylko np gotowana albo coś z butelki, np nałęczowianka, cisowianka etc.