Strona 8 z 17
czy pozwalacie im wolno biegać?
: pn lut 20, 2006 1:30 pm
autor: Aniula
Do czasu remontu moja Kropka w zasadzie byla szczurkiem bezklatkowym tzn w klatce miala poidelko i jadla "mokre"np.salate a sucha karme wynosila i musialam pozniej wymiatac ja ze wszystkich katow :roll: Sypiala albo za szafa albo w skrzyni lozka.Mysle ze byla szczesliwa.Po remoncie Kropka zostala szczurem klatkowym na noc.W dzien latala po pokoju.A mlode wypuszczam tylko w dzien i nie zostawiam ich na dluzszy czas jesli nie ma mnie w pokoju,one sa zupelnie inne niz Kropka.Nie wiem jak to okreslic-chyba mniej oswojone,dlatego boje sie je zostawiac same poza klatka.
Zdarza im sie obgryzac rozne rzeczy i musze pilnowac zeby nie dobraly sie np.do kabli.Z Kropka nie mialam takiego problemu,czasem zdarzalo jej sie obgryzc posciel czy kawalek ksiazki na polce,ale kabli to w zasadzie nie ruszala.
Kurcze ciagle mi jej brakuje i chyba jeszcze nie do konca pogodzilam sie z jej odejsciem.
czy pozwalacie im wolno biegać?
: pn lut 20, 2006 2:14 pm
autor: Elly
A ja moją Pysie wypuszczam jak na razie tylko w dzien. Mimo, ze nie jest jeszcze do konca oswojona to nie boje jej sie puszczac. Generalnie Pysia biega sobie jedynie po meblach. Podłoga chyba ją nie kręci

Uwielbia łazić po parapecie. Widzialam ostatnio ze zżera farbe ze ściany, ale dmuchnęłam jej w pysk i przestała

więc jest ok. Marry nie puszczam jeszcze samej bo jest tak mała, że aż się boję, że mogłaby gdzieś wsiąknąć

czy pozwalacie im wolno biegać?
: pn lut 20, 2006 2:33 pm
autor: Azi
Jak śp. Frodzi żyła, to praktycznie, gdy byłam w domu miała cały czas klatkę otwartą - z wyjątkim nocy - uwielbiała włazić mi pod kanapę, bałam się, że kiedys się coś z łóżkiem stanie i ją zmiażdzę, a poza tym uwielbiała wcinac tapetę, a w nocy, no cóż nie mogłam nad nią zapanować, no i kable...
Dzika jest całkowicie inna, ona może mieć klatkę otwartą, ale i tak nie wyjdzie z niej, bo zwyczajnie nie chce, woli spać w domku swoim. Czasem wychodzi i wtedy biorę ją do siebie na łózko. Wtedy albo się chce drapać i głaskac, albo idzie pod swój własny kocyk i spi pod nim. Jeszcze nigdy nie zeszła z łóżka (z niczego innego również), bo z niej trochę taki strachliwy szczurek jest
A małe... Małe siedzą praktycznie na razie w klatce. Yava ma wszystko gdzies, a jak juz po wielkich namowach i przekupywaniu smakołykiem wreszcie wylezie, to od razu chowa się pod przykrycie np fotela i tam zwija się w kulkę, albo chodzi i bobkuje, natomiast Nessa też za bardzo nie wychodzi, choc widac w jej zachowaniu, ze chcialaby, ale nie moze, takie rozdwojenie emocjonalne

Poza tym jak wyjdzie, to tylko na człowieku by siedziała, wspina się na ramię i zatacza rundki wokół szyi (dobrze, ze teraz zima, to w golfie chodzę, ale co będzie w lecie?

)
czy pozwalacie im wolno biegać?
: sob lut 25, 2006 9:48 am
autor: Aloha
Moja szczurzyca cały czas ma otwartą klatke,ale biega tylko po pokoju. (w domu są jeszcze 3 psy-z jednym się bawi,bo pekińczyk więc mały,ale 2 pozostałe to kolosy

i pewnie by ją zadeptały...no i kotke jeszcze mamy...także bieganie po domu nie wchodzi w gre.)
Szczerze mówiąc Spacja woli biegać po mnie,kiedy siedze np.przy biórku , niż sama.
Zawsze,kiedy ide na drugi koniec pokoju - ona biegnie za mną.Wygląda to bardzo zabawnie,bo czasem potrafimy się tak 'gonić' z 10 minut bez przerwy. Później wdrapuje się na mnie i sobie spokojnie siedzi.
Ogólnie to niesamowicie towarzystki szczurek.
W przyszlości planuje sprowadzić jej jakieś towarzystwo.

czy pozwalacie im wolno biegać?
: pn lut 27, 2006 12:27 pm
autor: piotrek100
[quote="Aloha"]Moja szczurzyca cały czas ma otwartą klatke,ale biega tylko po pokoju. (w domu są jeszcze 3 psy-z jednym się bawi,bo pekińczyk więc mały,ale 2 pozostałe to kolosy

i pewnie by ją zadeptały...no i kotke jeszcze mamy...także bieganie po domu nie wchodzi w gre.)
Szczerze mówiąc Spacja woli biegać po mnie,kiedy siedze np.przy biórku , niż sama.
Zawsze,kiedy ide na drugi koniec pokoju - ona biegnie za mną.Wygląda to bardzo zabawnie,bo czasem potrafimy się tak 'gonić' z 10 minut bez przerwy. Później wdrapuje się na mnie i sobie spokojnie siedzi.
Ogólnie to niesamowicie towarzystki szczurek.
W przyszlości planuje sprowadzić jej jakieś towarzystwo.

[/quote]
Mój szczurek piotruś tez ma otwarta klatkę. ZXacząl jednak uciekac pod regał. I nie mozna go stamtąd wyciągnąć. Dopiero sam wychodzi na przykład po kilku godzinach. Co więc zrobić? Pozwalać mu na to? Licze na dość szybka odpowiedż
Pozdrawiam Olgierd :flex:
czy pozwalacie im wolno biegać?
: pn lut 27, 2006 2:23 pm
autor: sachma
czy szczurek jest oswojony? mozna jakos zabezpieczyc wejscie pod regal, aby szczur nie dostawal sie tam? czy szczurek przychodzi na zawolanie? moze warto bylo by go tego nauczyc? wystarczy ze za kazdym razem kiedy przybiegnie dasz mu cos smacznego, albo wyglaszczesz

czy pozwalacie im wolno biegać?
: pn lut 27, 2006 2:44 pm
autor: piotrek100
[quote="sachma"]czy szczurek jest oswojony? mozna jakos zabezpieczyc wejscie pod regal, aby szczur nie dostawal sie tam? czy szczurek przychodzi na zawolanie? moze warto bylo by go tego nauczyc? wystarczy ze za kazdym razem kiedy przybiegnie dasz mu cos smacznego, albo wyglaszczesz

[/quote]
Szczurek ma dwa miesiące. u nas jest 3 tydzxzień. Jeszcze nie przychodzi na zawolanie. Dośc sprytnie ucieka:) Może podasz krótko jak tresować? Dziękuje za odpowiedż :lol:

czy pozwalacie im wolno biegać?
: pn lut 27, 2006 3:09 pm
autor: sachma
to nie tresura.. to nautka przez pozytywne bodzce.. za kazdym razem kiedy szczurek zrobi cos dobrze trzeba go nagrodzic

tak o wiele szybciej zrozumie o co nam chodzi.. krzyczenie i karanie przy szczurach odpadaja.. zwierzatko moze jedynie stracic do ciebie zaufanie. jesli nauczy sie wychodzic z pod regalu na zawolanie (po kilku dniach skojazy przyjscie do ciebie z czyms bardzo dobry, bedzie wiedzial ze jak sam wyjdzie to cos dobrego go spotka

) mozna go puszczac bez klopotow.
tak czy inaczej na twoim miejscy sprobowala bym troche pokombinowac z zabezpieczeniem regalu, zeby tam nie mogl wejsc, moze wniesc tam jedzenie i zrobic sobie spirzarnie.. a pozniej bedzie balagan i smrodek tam :?
czy pozwalacie im wolno biegać?
: pn lut 27, 2006 4:04 pm
autor: piotrek100
[quote="sachma"]to nie tresura.. to nautka przez pozytywne bodzce.. za kazdym razem kiedy szczurek zrobi cos dobrze trzeba go nagrodzic

tak o wiele szybciej zrozumie o co nam chodzi.. krzyczenie i karanie przy szczurach odpadaja.. zwierzatko moze jedynie stracic do ciebie zaufanie. jesli nauczy sie wychodzic z pod regalu na zawolanie (po kilku dniach skojazy przyjscie do ciebie z czyms bardzo dobry, bedzie wiedzial ze jak sam wyjdzie to cos dobrego go spotka

) mozna go puszczac bez klopotow.
tak czy inaczej na twoim miejscy sprobowala bym troche pokombinowac z zabezpieczeniem regalu, zeby tam nie mogl wejsc, moze wniesc tam jedzenie i zrobic sobie spirzarnie.. a pozniej bedzie balagan i smrodek tam :?[/quote]
Bardzo Ci dziękuje i polecam sie na przyszlość. Wlaśnie sobie poszedł nie widomo gdzie:):))

czy pozwalacie im wolno biegać?
: pn lut 27, 2006 6:40 pm
autor: tarantulek
ja narazie nie wypuszczam bo nie jest do końca oswojony i się boje że zwieje

czy pozwalacie im wolno biegać?
: pn lut 27, 2006 7:29 pm
autor: piotrek100
[quote="Tarantulek"]ja narazie nie wypuszczam bo nie jest do końca oswojony i się boje że zwieje

[/quote]
A ile czasu go masz? Nsz szczurek eraca jak chce zjeść lub napic się.
Pozdrawiam Wojtek...moze chcesz parę fotek jego??? :drap:
czy pozwalacie im wolno biegać?
: pn lut 27, 2006 8:12 pm
autor: sauatka
Lola i Kaya biegaja caly czas jak tylko jestem w domu... wracaja do klatki jak chca sobie zjesc albo napic sie

a spia w roznycha miejscach
czy pozwalacie im wolno biegać?
: wt lut 28, 2006 4:47 am
autor: piotrek100
[quote="satanka666"]Lola i Kaya biegaja caly czas jak tylko jestem w domu... wracaja do klatki jak chca sobie zjesc albo napic sie

a spia w roznycha miejscach[/quote]
Ale w róznych miejscach domu? Czy klatki? Nasz jak na razie nauczył sie szybko zwiewac w miejsca niedostępne. Owszem wraca do klatki jak chce zjeść.
Pozdrawiam

:lol: :?
czy pozwalacie im wolno biegać?
: śr mar 01, 2006 9:23 pm
autor: viridjam
ja puszczalam Natty na szafkach i w miejscach gdzie kabli nie bylo

bo kable to taka wyzerka...
warto wypuszczac moim zdaniem jak najwiecej- szczurki potem spia jak kamienie i zawszze to dla niech wielka frajda

czy pozwalacie im wolno biegać?
: śr mar 01, 2006 10:13 pm
autor: sauatka
[quote="piotrek100"][quote="satanka666"]Lola i Kaya biegaja caly czas jak tylko jestem w domu... wracaja do klatki jak chca sobie zjesc albo napic sie

a spia w roznycha miejscach[/quote]
Ale w róznych miejscach domu? Czy klatki? Nasz jak na razie nauczył sie szybko zwiewac w miejsca niedostępne. Owszem wraca do klatki jak chce zjeść.
Pozdrawiam

:lol: :?[/quote]
w roznych miejscach pokoju

zle to ujelam w ost. poscie, po domu za bardzo nie moga bo jest jeszcze kot i pies
