Strona 8 z 10
Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: pt kwie 09, 2010 3:40 pm
autor: Anka.
Smutne wieści.
Prosze wycałować chorutki i pozostałe Czarty
Łapeńki można masować też.
Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: pt kwie 09, 2010 4:13 pm
autor: ol.
Gdyby tak szło zdrowie tchnąć w te nasze małe stwory ze swojego by się uszczknęło.
Ale można tylo troszczyć się i życzyć...
Dużo sił do walki z chorobą i pokonania diabelstwa.
Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: czw kwie 15, 2010 10:28 pm
autor: Berdog
Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: śr kwie 28, 2010 12:36 pm
autor: Berdog
Niezniszczalny szczur.
Julia jest niezniszczalną indywidualistką. W środę poszła pod nóż a chirurg został uprzedzony że jest to szczur z grupy dużego ryzyka. Julia natomiast postanowiła pokazać nam swoja niepowtarzalność i wbrew wszelkim podejrzeniom zabieg zniosła rewelacyjnie bez jakichkolwiek problemów mimo iż podczas poprzedniej operacji dostała obrzęku płuc. Po usunięciu macicy okazało się że jest ona czysta. Wprowadziło to personel kliniki w niemałe osłupienie.
Wczorajsza kontrola wypadła dobrze, płucka ma czyste, zaczęła też przybierać na wadze.
Guz na szyi pozostaje pod obserwacją jak na razie się nie powiększa i nie przeszkadza jej w poruszaniu.
Stan Eryka również uległ poprawie. Nie chrumka podczas oddychania i przestał tracić na wadze jednak płuca dalej pozostawiają wiele do życzenia.
To tyle słowem aktualizacji wieści z otchłani

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: śr kwie 28, 2010 12:54 pm
autor: *Delilah*
Dobre wiesci nie są złe

Bardzo, bardzo się cieszę ze Julia dała radę (nie wiedzieć czemu uważam ją trochę za "swoją;)
Niech stadko trzyma się w kupie (no.. to akurat jest czasem nieuniknione

) i trwa trwa w stanie niezmienionym .
Buziakuję całą szafę wraz z otchłanią

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: śr kwie 28, 2010 3:56 pm
autor: krwiopij
Twarda z Julki dziewczyna, zaimponowała mi.

Trzymam kciuki za nią i Eryka. Niełatwo walczyć z chorobą, ale widać opiekę mają świetną, skoro tak dobrze dają sobie radę.

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: śr kwie 28, 2010 5:52 pm
autor: unipaks
Ja również gratuluję Julce hartu ciała i ducha i życzę ogonkom dużo sił w walce z choróbskami , które niech pójdą od nich precz; kibicuję wam cały czas.

Całusy dla dzielnych mieszkańców szafy

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: śr kwie 28, 2010 9:20 pm
autor: ol.
Pięknie sobie Julia poradziła. Niech dalej przybiera na wadze i zdrowieje. Taka dzielna
Ciekawa sesja z ławką - szczególnie fikołek pod ławkę jakoś tak bardzo stylowo-szczurowo wypada
a to zdjęcie
http://img51.imageshack.us/i/hamak2r.jpg/ najbardziej działa na wyobraźnie ta miękkość, ta gibkość, ach...
Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: śr kwie 28, 2010 11:58 pm
autor: Kameliowa
Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: czw kwie 29, 2010 11:41 am
autor: *Delilah*
Z tego wszystkiego zapomniałam wczoraj dopisać, że sesyja jak zwykle przepiękna - a te fotosy, wręcz przecudne
http://img442.imageshack.us/i/hamak30.jpg/ :*
http://img227.imageshack.us/i/hamak24.jpg/ (btw. skąd wytrzasnąłeś taką szczurzą ławeczkę ):)?
http://img690.imageshack.us/i/hamak29.jpg/
Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: czw kwie 29, 2010 9:43 pm
autor: Berdog
Mieszkańcy otchłani wyczochrani i wycałowani.
*Delilah* pisze:
Bardzo, bardzo się cieszę ze Julia dała radę (nie wiedzieć czemu uważam ją trochę za "swoją;)
Delilah to pewnie przez ten jej zwierzęcy magnetyzm, niewiele osób potrafi się jej oprzeć
Ławeczka została wypożyczona do celów sesji i jak widać cieszyła się dużym zainteresowaniem Julia natomiast postanowiła skorzystać z niej na swój oryginalny sposób.
krwiopij pisze: ...widać opiekę mają świetną...
Krwiopij a co wątpiłaś w to kiedyś

Wet dostaje już apopleksji na nasz widok, no ale jak się ma szczura indywidualistę to pewnie tak już bywa
Taa ol. a spróbuj tylko je złapać to ta gibkość miękkość i zwinność zaczyna działać nie tylko na wyobraźnie ale i na nerwy. One chyba instynktownie wyczuwają jak człowiek się gdzieś spieszy i stają się wtedy wybitnie niedotykalskie.
Od razu „wielkoszczur” Eryś jest tylko troszkę wyrośnięty i wazy zaledwie 630g
Co do postępów w leczeniu stadka, kontrola wykazała że dziewuchy są miodzio. Niestety Eryś musi jeszcze przyjmować leki wiec stadko zostaje jeszcze przez tydzień na antybiotyku.
Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: śr maja 19, 2010 9:14 am
autor: Berdog
otchłaniowe wieści
W otchłani nareszcie zapanował względny spokój płucka Eryka i Julii zostały zaleczone.
Wyleczyć się ich w 100% nie da i istnieje spora szansa że za para miesięcy rozpoczniemy zabawę od nowa.
Póki co cieszymy się z zakończenia kuracji co Julia, a w szczególności jej zadek, przyjęła z wielką ulgą i radością.
Benio i Roland również osiągnęli kompromis i żyją sobie w względnym spokoju. Zdarzają się oczywiście bójki ale robią to chyba tylko z przyzwyczajenia.
Misha i Maya opanowały tajemną sztukę otwierania klatki co niezwłocznie zademonstrowały fundując sobie ponad programowy popołudniowy wybieg.
To by było na tyle z ciekawostek.

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: śr maja 19, 2010 1:55 pm
autor: krwiopij
Wiadomo po kim małe Sokratesiątka spryt odziedziczyły...
Cieszę się, że u reszty ogonów wszystko OK. Pozdrowienia dla Julki i Eryka, niech się trzymają jak najlepiej.

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: śr maja 19, 2010 3:00 pm
autor: Jessica
cieszę sie z dobrych wieści. miziańsko dla wszystkich proszę

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE
: śr maja 19, 2010 9:17 pm
autor: *Delilah*
Miło czytać takie wieści

Wyściskać dogłębnie czarci pomiot (i dodatkowo wycałować pokłuty zadek Julii:D)!