Strona 8 z 9
Re: Ogony AutumnWind
: sob lut 28, 2009 4:19 pm
autor: AutumnWind
Dzięki piękne

Tato się pewnie ucieszy, bo co chwilę pyta czy już ktoś coś powiedział

Re: Ogony AutumnWind
: sob lut 28, 2009 5:19 pm
autor: anik1
Ale apartamenty dla szczurasków:) mam nadzieję, ze docenią wysiłek włożony w zrobienie tego cuda:)
Re: Ogony AutumnWind
: sob lut 28, 2009 5:33 pm
autor: AutumnWind
Dziękujemy

Póki co to się nabiegały, a teraz śpią leniuchy i nawet nie myślą o wychodzeniu na ręce. Z tego wnioskuję, że im się podoba

Re: Ogony AutumnWind
: sob lut 28, 2009 5:56 pm
autor: Piromanka
Wow! Jaka klata!
Gratuluję pomysłowości, chęci, pracowitości i zaangażowania.
Ogony pewnie szczęśliwe, nie?
Re: Ogony AutumnWind
: sob lut 28, 2009 10:18 pm
autor: AutumnWind
To wszystko inwencja taty, dziękujemy

Ogony biegają na wszystkie strony, szczególnie w nocy

Tylko według kalkulatora to jest klatka na 6-8 szczurów, czyli trzeba urobić rodziców na doszczurzenie, bo niestety nie jestem jeszcze na swoim

Re: Ogony AutumnWind
: pn mar 02, 2009 2:14 am
autor: Mycha
Klateczka super, szczurki sympatyczne

U mnie panele jako półki wytrzymały ponad 3 lata - wystarczy codziennie czyścić i zabezpieczyć boki czymś, czego szczury nie przesiusiają

Ale weszłam tu zrobić mały offtopic - przeczytałam Twoje powitanie i tak jakby... było ono o mnie (z wyjątkiem śpiewu)
Pracuję w studiu i laboratorium fotograficznym, studiuję historię. Ah, no i skończyłam liceum plastyczne

Re: Ogony AutumnWind
: wt mar 03, 2009 11:58 am
autor: AutumnWind
Dzięki
Marzy mi się praca w labie, ale takim z prawdziwego zdarzenia. Jak miło poznać kogoś podobnego do siebie

Re: Ogony AutumnWind
: sob mar 07, 2009 2:35 pm
autor: AutumnWind
Żeby nam się za łatwo nie żyło, musiały nadejść kłopoty. Dzisiaj zobaczyłam, że Dot "robi boczkami" i ma nastroszoną sierść, ale poza tym wszystko po staremu. W ruch poszła forumowa szukajka, która wyszukała mi temat Babli. Przy okazji tego, że Babli na forum akurat była, pogoniła mnie do weta. Pojechał tato, absolutnie zakazując wychodzenia z domu przy moim ciągnącym się od tygodnia zapaleniu tchawicy. Długo go nie było, a jak wrócił, to dowiedziałam się, że są trzy możliwości:
-Dot zestresowała się zaglądającą do klatki jamniczką (nie pierwszy i nie ostatni pies zagląda przez kratki, w dodatku z odległości uniemożliwiającej cokolwiek oprócz patrzenia)
-jest chora (mam ją obserwować)
-ma wadę genetyczną któregoś z narządów oddechowych, prawdopodobnie płuc...
Moja kapturzasta dostała póki co jakieś tabletki na wzmocnienie odporności i czekamy...
Re: Ogony AutumnWind
: sob mar 07, 2009 5:52 pm
autor: anonymenails
Autumn nie martw się, wszystko będzie dobrze- zobaczysz. Okaże się, że to jakaś pierdółka. Bądź dobrej myśli i wracaj do zdrowia!
Re: Ogony AutumnWind
: sob mar 07, 2009 6:09 pm
autor: AutumnWind
Staram się i o dobre myśli i o powrót do zdrowia. Wolałabym jednak, żeby szczurzastej nic nie było, ja tam sobie mogę chorować. Dzięki.
Re: Ogony AutumnWind
: sob mar 07, 2009 6:22 pm
autor: Babli
Oczywiście mocno trzymam za Dot.
Re: Ogony AutumnWind
: sob mar 07, 2009 6:27 pm
autor: AutumnWind
Dziękujemy Babli
Re: Ogony AutumnWind
: wt mar 10, 2009 8:19 pm
autor: AutumnWind
Wieści z frontu:
Dot na pewno czuje się już lepiej, wykluczyliśmy chorobę, pozostaje wada genetyczna. Mam nadzieję, że nie będzie się ujawniać. Póki co jest dobrze, także ciiii
Więcej wieści z frontu:
Czeka mnie doszczurzenie

Już rozmawiałam z właścicielką klusiąt z Wrocławia, teraz tylko muszę cierpliwie (hi, hi! Jasne

) czekać, aż urosną

Re: Ogony AutumnWind
: wt mar 10, 2009 8:53 pm
autor: anonymenails
Autumn, no to samo superlatywy :0 Bardzo się cieszę z bliskiego doszczurzenia

Re: Ogony AutumnWind
: wt mar 10, 2009 9:19 pm
autor: AutumnWind
Oby tylko ta wada siedziała cicho. Z doszczurzenia cieszę się okropnie, już widziałam zdjęcia klusiąt
