szczury.org

yyy... jakie 'krwawienie'? :roll:

ja powiem tylko jedno Paula_13... fajnie masz :shock:

To :krawienie: to mialo byc chyba porownanie do miesiaczki u kobiet-tak dla zobrazowania...

Ale nieczego nie moge byc pewna

Witam!
szuklalam na forum ale nie znalalam zbyt wielu informacji o niej, tzn jak czesto wystepuje i czy jest przy niej zagrozenie jakas horoba tzn np. ruja permanentną
Acha i jak to juz u samcow? Czy np. jak samiec nie moze dlugo miec dzieci to sie nie meczy?(bo wiem ze tak jest np. u fretek i w takim wypadku njalepiej samce wykastrowac)
Pozdrawiam!

1. Ruja u samicy nie jest szkodliwa,nie prowadzi do chorób. Niektórzy są zdania, że samica powinna mieć chociaż jeden miot, wówczas zmniejszone jest ryzyko wystąpienia nowotworu sutka bądź macicy, badania jednak wykazują, że nie ma to znacznego wpływu.
2. Samce, jak każde zwierzę - nie będzie tęskniło za czymś, czego nie zna, dlatego nie ma mowy o męczeniu w przypadku, gdy chłopak nigdy nie został dopuszczony do samicy.

acha ni to ok ;] Dzieki bardzo!
to moge np. zrobic tak ze wezme sobie tera samca, potem samice (znade przyszlych wlascicieli) i je polacze, a potem samca wykastruje zeby mogl spokojnie zyc w jednej klatce z samica??

Kiedy szczury dostaja ruje ? w jakim wieku ? Ile musza miec zeby dostaj ruje. Niepokoje sie o moje maluchy bo cos maja czerwonego przy legowisku a dopiero maja 6 czy 5 tygodni !

http://szczury.org/portal.php?podstrona=rozmnazamy tu masz o ruji i dojrzewaniu

co do "czerwonego" to sprawdź czy: 1-w karmie nie ma kolorowych (czerwonych) chrupek, 2-czy nie dostały buraka,3-czy nie są pokaleczone

jak to czerwonego???? z tgo co wiem samiczka przy ruji nie powinna miec objawow w postaci wydzieliny...moze to porfiryna???nie kichaja Ci moze???
a reszta tak jak Meggy radzi !!

samiczki maja pierwsza wuje w wieku 5-6 tygodni zazwyczaj... w wieku 5 tygodni powinny byc koniecznie oddzielone od samcow... zaplodnienie w tym wieku jest malo prawdopodobne, ale nie ma co ryzykwac...

Ja mam 2 samiczki i mja 5 czy 6 tyg. Cos na sztucznym futerko co im dalam do spania jest cos czerwonego i niewiem co to jest jest to srednio widoczne !

a mają pyszczki/noski/okolice dróg rodnych ubrudzone?
i czy jadły coś z tego, co napisałam u góry?

Nie niemaja ani przy nosku ubrudzone chyba ze sobie umyly przy pochwie tez nic.

a jki to odcień czerwonego? taki bardziej brunatny, ciemny? to porfiryna raczej... obejrzyj je dokładnie.

Dobrze by było, jakbyś je jeszcze poobserwowała. Pewnie to porfiryna, ale gdyby to była krew np. z narządów rodnych, to wybierz się do weta. A tymczasem daj im echinaceę albo vibovit. Może są trochę przeziębione?