Homerkowa broda też mnie zawsze rozbawia.Anka. pisze:
U takich kudłaczy zawsze mnie broda zachwyca, zabawnie wygląda.
A Homerowa zbiera jedzenie, jest trudna w pielęgnacji?
Znajoma ma miniaturke, jest pozytywnie postrzeony
 Szczególnie po tym jak wyśpi się w pościeli i wstaje z brodą sterczącą na wszystkie strony.
  Szczególnie po tym jak wyśpi się w pościeli i wstaje z brodą sterczącą na wszystkie strony.  
   
 Co do pielęgnacji to wymaga częstego szczotkowania. Po jedzeniu mama strara się mu zawsze wycierać pysia i to pomaga...ale jak dorwie jakąś wędzoną łapke czy ogon albo wsunie denta-raska to broda wyklejona strasznie.
 No i potem szczotkowanko, które Homer wprost "uwielbia"
 No i potem szczotkowanko, które Homer wprost "uwielbia"  . Zawsze wtedy chce mu się ziewać.
. Zawsze wtedy chce mu się ziewać. 
Jak na miniaturowego sznaucera przystało jest pozytywnie postrzelony!
 Nawet na wiatr szczeka.
 Nawet na wiatr szczeka. 
 
		
		





 ehhh...Mam jednak nadzieję, że jeszcze nie raz mnie uraczą takim słodkim widokiem.
 ehhh...Mam jednak nadzieję, że jeszcze nie raz mnie uraczą takim słodkim widokiem. 






 
 





































