Strona 8 z 242
Weselnik :>
: pt lip 30, 2004 2:51 pm
autor: jokada
jestem z siebie dumna jak diabli

udało mi sie samodzielnie zamonowac żaluzje
oj, ciężka walka była

ale teraz przynajmniej sąsiadka w okno nie zaglada :twisted:
Weselnik :>
: pt lip 30, 2004 2:59 pm
autor: GoHa
woow... As... w koncu ;p hehe... to sie M ucieszy

Weselnik :>
: pt lip 30, 2004 3:09 pm
autor: martwa
..a ja się cieszę, bo wreszcie udało mi się połączyć
Biżu z
Bej-bi i Bijen!!!

nie kłócą się prawie wcale, nawet już śpią razem, niedługo postaram się je opstrykać :} łiii
..no - a co poza tym - wreszcie wybrałam szkołę - trafiłam do policealnego studium psycho-pedagogicznego - blisko, niedrogo, przedmioty ciekawe, myślę, że jakoś ten rok przeżyję :}
..no i pogoda superowa

wybijamy z facetem nad morze na 3dni, potem działka, potem jeziorko - oczywiście z dwóch ostatnich opcji skorzystają także ogonki

a już myślałam, że nigdzie nie pojadę

uf.. lecim na frytki ;}
Weselnik :>
: pt lip 30, 2004 5:06 pm
autor: maua_czarna
Weselnik :>
: pt lip 30, 2004 7:17 pm
autor: ESTI
Wsztskim dziewczyneczkommmm gratuluje.

:D:D:D:D
Weselnik :>
: pt lip 30, 2004 9:17 pm
autor: olka
Ja też musze się pochwalić - dostałam się na tą weterynarie!!!! hurrra!!! Za drugim razem ;-)
Weselnik :>
: pt lip 30, 2004 9:22 pm
autor: maua_czarna
tzw.

ciesze sie razem z toba

mam nadzieje,ze zdobedziemy kolejnego zaufanego weta dzieki temu
ahh tak pozatym bylismy na spacerze i pozniej widzielismy fajny film z jeanem reno ,o jakims indianinie.smieszny byl

Weselnik :>
: pt lip 30, 2004 10:29 pm
autor: Gosik
Hehe "moje" maluchy zaczynają wychodzić z gniazda. Powoli otwierają im się oczka i już trzy zwiedzały klatkę...Jeden skubaniec nawet po prętach przeszedł(akrobata w czarnym kapturze....o! właśnie znalazłam dla niego imię

...chyba, że będzie/jest panną uhm). A czarny kapturek władował mi sie na rękę iiii

:lol: . Jesli tylko będzie samiczka zostanie ze mną

Weselnik :>
: sob lip 31, 2004 8:08 am
autor: OlaA
To strasznie sie ciesze:
1. Olka dostala sie na weta. Tam tam tadam! Gratulacje!
2. Gosik - slodkie musza byc te twoje maluchy

Na pewno beda sie swietnie howac.
Weselnik :>
: sob lip 31, 2004 9:22 am
autor: bazik
Słonko!!!!!!!!!Słonko!!!!!!!!Jak pewnie wiecie na podkarpaciu była prawie powódź i strasznie dołujące jest 4dniowe deszczowanie.ALe nareszcie świeci słoneczko!!!! ( do ślubu 28 dni

, to może powinno byc w marudniku

)
Weselnik :>
: sob lip 31, 2004 9:33 am
autor: OlaA
No to super, u mnie tez od wczoraj swieci i moja szcurka sie bardzo z tego powodu cieszy, bo wreszcie z nia wyszlam na spacerek. Do tej pory strasznie wialo

Ale teraz tak jak mowisz bazik swieci najprawdziwsze SLONKO. I bardzo sie ciesze ze zwlaszcza u was na podkarpaciu

Weselnik :>
: sob lip 31, 2004 11:47 am
autor: OlaA
Musze sie wam pochwalic.
Wiem ze pisalam to juz w innym temacie, ale jak Weselnik, to Weselnik.
No wiec ciesze sie przeogromnie, bo Pola pierwszy raz, no a teraz to juz drugi, zasnela w hamaczku!!!!
Zwabilam ja oczywiscie zarciem, bo czym by innym :lol:
Ale najwazniejsze ze podzialalo. Na chwile mala zeszla z niego i chciala sie polozyc na trocinach, to ja ja chyc
na hamaczek, a ona taka zaspana popatrzyla na mnie i.... zwinela sie w klebek na hamaczku!!!
CUDOWNIE :lol:
Weselnik :>
: sob lip 31, 2004 4:37 pm
autor: martwa
..jak już pisałam połączyłam moje trzy dziewczyny; dzięki temu mogę je teraz zostawiać na dzień cały luzem w pokoju (tam już nie ma nic więcej do zniszczenia), więc chyba jest im lepiej :} dziś położyłam im basenik z wodą i Biżu próbowała w niej kopać

a potem zasnęły w różnych zakątkach pokoju - Bej-bi na kolumnie wieży za zasłonką a Biżu z Bijen razem na segregatorze w półce :} słoooodko

a poza tym jak byliśmy z facetem w lesie (też lubię spacerki, ale w tej chwili jest stanowczo za dużo robali - szczególnie na wsi), miał miejsce śmieszny incydent:
ja - eee widzisz ten pieniek wyglądający jak jelonek?
on - eee nooooo..
(idziemy dalej)
(zerkam znów na pieniek, a on powoli odchodzi)

hyhy..

..aha! no i gratulacje dla olki

Weselnik :>
: sob lip 31, 2004 4:39 pm
autor: ania85
ale faaajnie

...ja to choćbym z lornetką chodziła - nic nie wypatrzę

... nawet śladów np na śniegu nigdy nie znalazłam

Weselnik :>
: sob lip 31, 2004 5:48 pm
autor: maua_czarna
nooo to musisz tu przyjechac
dookola lasy,sarny sie pasa-jak wstaniesz o 5 rano,to napewno zobaczysz :lol: joke
wystarczy jechac sobie spokojnie ałutem i niczego sie nie spodziewac,a w koncu samo wyskoczy
ahhh i mamy 6 bocianow w gniezdzie
z ciekawostek przyrodniczych :bylam z mama na piwie i jest jakas plaga os chyba.nawet szerszen mnie zaszczycil,az zesztywnialam,bo jakby mnie uzadlil to mogloby sie skonczyc...hm...no po prostu skonczyc.mam uczulenie

u was tez tyle os??