szczury.org

Docenią nawet najgorszą kuchareczkę i nie pogardzą wymysłami swojej pańci

Oj, to ja jestem gorsza od najgorszych . Wiecznie kapryszą, a na starość.... no, chyba, że to są Blessiaki . Ale pociecha słaba, bo Blessiula zjadłby raczej wszystko.

Jednak każdy wiek ma swoje walory. Młodziaki zadziwiają werwą i pomysłowością a z kolei seniorzy tacy milusińscy, miziaści.

Ja, to nawet mam wrażenie, że dopiero stary szczur- jest mój.
Kiedy dumny Sokole Oko zaczął tracić sprawność i zdałam sobie sprawę, że w naturalnym stadzie byłby już bez szans- poczułam, że to jest NASZ czas. Nie jego, nie mój- NASZ.
To ta „faza” w pełni uzasadnia naszą, ludzką obecność w ich życiu - więc nie szczędź nam sprawozdań i szansy rozpływania się nad skotłowanymi w ręcznikach, w domku pod łóżkiem fałdkami .

Zdjecia juz za "momencik" zapomnialam hasla do photobucka:)...ohhh macie racje, ja teraz tak naprawde mam z nimi kontakt, oni stali sie tacy oddani, moje starowinki, uczulone juz na wszelkie nawet najmniejsze przeciągi, kochane niedzwiadki, kiedys jak sprztalam, uciekali sie bawic gdzies pod lozkiem, treraz sledza kazdy ruch, "pomagaja" mi jak moga, poprzez wtracanie, poprawianie kocykow, wyrywanie mi recznikow, oraz wspinaczki nieustanne:) kochani moi, ehhh oddalabym wiele zeby mogli byc ze mna jeszcze z rok dluzej....

18/07/2010 godz ok 22:)









mimo wieku, i lekkiej juz utraty sprawnosci fizycznej moich misiapsów, wciaz ciezko im pstryknac piekna fote, zatem, sorki za jakosc i brak centralnych ujec, ale...staralam sie hehe...wlasnie przed chwila rozdzielalam "walczace" (atak Donka na Glutka) moje ogonki:)))) jak za mlodu, hehe

http://i754.photobucket.com/albums/xx18 ... C04091.jpg

http://i754.photobucket.com/albums/xx18 ... C04097.jpg

wyszlam z wprawy jesli chodzi o wstawianie zdjec, jakies takie kobyly wyszly, i poobcinaly ryjki moich prosiakow...

Przystojniaki dwa, wielkoszczury normalnie

Zawsze podziwiałam Twojego Donka, taki śliczny, aż sobie jego klonkę adoptowałam - Doris
Teraz mam własnego Donka

Duuuuuuuuuuuuuuuużo zdrowia dla chłopaków!

Jakie misiaki Powiadasz, że spadły na wadze? To ile teraz ważą ?
Wymiziać proszę przystojniaków. Jest co

hah ciezko powiedziec, nawet nie mam w domu odpowiedniej wagi, kiedy ich biore na rece, to czuje ze sa lżejsi, czyli dietka podzialala:)

wyglądają jak misiaki- pluszaki piękni

Ale ogromniaste
Wymiziaj słodziaki !! =)

Dziekuje, tak wlasnie zrobie, wrocilam do domu dopiero teraz, malo sie nie pozabijaly przy drzwiczkach, bo nie mialy codziennego wybiegu o godz 18, moje dwa kochane szczescia! Ide ich wysciskac:)

Co u Was?

Żegnaj Glutku, moj maly przyjacielu, na zawsze w moim sercu...[*]

O nie, kochany tłuścioszek, naprawdę współczuję..
A jak się Donek trzyma?

Jak narazie dobrze, tak jakby do niego nie docieralo, je, spi...hmmm mam nadzieje ze tak juz zostanie, nie chce zeby tesknil i cierpial....

[*][/b][/size] tak mi przykro....

...ucieszyłam się, gdy zobaczyłam swieży wpis w wątku... wolałabym jednak jeszcze poczekać na wieści .