szczury.org

Może wklej zdjęcie? może nie jest zbyt gruba?
A poza grubością coś jej dolega?

Chyba powiększyły jej się sutki, ale może tak ma być-nie wiem. Ale w każdym razie na pewno są większe od sutków moich innych szczurzyc Czytałam też, że samica może wchłonąć młode i urodzić później, albo że szczurzyce które wcześniej zostają mamami ciąża może się przedłużyć. Zdjęcia postaram sie wkleić

to dlaczego jeszcze nie poszłaś z nią do weterynarza?

nieodpowiedzialne...

Jeżeli rzeczywiście wygląda jak w ciąży bez weta się nie obejdzie, to może być np guz w brzuszku.

Tu są zdjęcia:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d4c ... 0fbb9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/71e ... 1a023.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02f ... 90bda.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e6a ... e7561.html
albo
paulinka-pol.fotosik.pl

Prócz tego na którym schodzi z klatki wygląda jak moje grubaski.
Ale na tej ostatniej focie wygląda, hmmm, dziwnie?
Przejdź sie z nią do weta na usg to sie wszystko wyjaśni.

A tak na ostatniej wygląda dziwnie bo tak jakby leży na plecach. A ile usg kosztuje?? i jeszcze jakieś podpowiedzi i komenty?? A może jednak jest w ciąży??

a czy to ważne ile kosztuje usg? tu chodzi o zdrowie Twojego zwierzątka.

jest u Ciebie od 3 lutego, tak? ciąża szczura trwa 21 dni więc urodziłaby najpóźniej 24 - 24 lutego. a już jest 5 marzec.. więc nie upieraj się tak przy tej ciąży..

i masz nauczkę na przyszłość, że szczurów z zoologa się nie bierze

Nie mam nauczki. Przynajmniej nie trafiła do rąk nie odpowiedzialnej osoby albo do paszczy węża. A jak młode by były to by były, jakieś przeżycie fajne by było. Czasem zdaża się żę ciąża trwa dłużej. Nie potrafie teraz tego znaleść ale na jakiejś stronce było napisane żę samica może wchłonąć młode i urodzić później np. przy niekorzystnych warunkach lub gdy jest bardzo młoda. Ale nie o to mi chodzi nie zbaczajmy z tematu. Wie ktoś ile kosztuje usg??

Takie przenoszenie ciąży nie trwa aż tyle...

usg w każdym mieście i u każdego weta ma inną cene...

paulinka93 pisze:Nie mam nauczki. Przynajmniej nie trafiła do rąk nie odpowiedzialnej osoby albo do paszczy węża.

wcale nie uratowałaś szczura. na jej miejsce przyjdą dwa albo i trzy nowe. radzę poczytaj sobie o takim sposobie "ratowania" szczurów na forum, moze coś Ci sie rozjaśni.

Wg mnie jest w ciąży albo ma jakieś problemy. Myślę, że mogą być problemy z sercem, wątrobą, nerkami, wodobrzusze? Ponieważ szczur jest ze sklepu, może być też zarobaczony. Nie zauważyłaś innych objawów?
Czy szczurek, o którym piszesz, nazywa się Koko? Zerknęłam do albumu i wydaje mi się, że ona od początku miała problemy z brzuszkiem.
Proponuję pędzić do weterynarza na badania.

Tak nazywa się Koko. Nie ma rzadnych innych objawów. Byłam już wcześniej u weta, miała tylko pasożyty zewnętrzne, które zostały już dawno zwalczone.

ale czy była odrobaczana? pasożytów wewnętrznych nie widać miała robione usg? brzuszek nie wygląda na ciążowy ale na chorobowy.. ja bym stawiała na pasożyty albo kłopoty z narządami wewnętrznymi.. jeśli upierasz się przy ciąży to TYM BARDZIEJ trzeba zrobić USG, bo jeśli jest AŻ tak przenoszona to pewnie już martwa i trzeba się upewnić żeby zrobić operacje usunięcia płodów i macicy (szczerze, gdyby ciąża była aż tak przenoszona szczura już by umierała albo by już nie żyła przez zakażenie wewnętrzne. )

Jak się miewa szczurcia...byłas z nią u weta?czekam na jakies wieści