Strona 8 z 84
Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: pn kwie 05, 2010 4:41 pm
autor: zocha
Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: wt kwie 06, 2010 4:06 pm
autor: Jogi
Boooże, jakie cudeńka !!

:) Proszę wycałować ode mnie

Myszka i Shaidi się tutaj o nich kłócą, tacy przystojni faceci..

Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: wt kwie 06, 2010 7:33 pm
autor: zocha
Hehe, dziękujemy

.
Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: wt kwie 06, 2010 8:50 pm
autor: Vicka211
Cuda

Przesyłam mizianko

Dużo mizianka

Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: śr kwie 07, 2010 9:51 pm
autor: glucjan
Boskie chlopczyska!!! Superasne, naprawdę! Moi dzis w nocy strasznie sie pobili, pobudzili nas, byly piski, brzdęki, walenie cial o kraty:D straszliwa zadyma, chyba pierwszy raz w zyciu...szok...ale ogolnie wszystko u nich w porzadeczku, jak wychodzilam rano do pracy to spali smacznie, przytuleni do siebie w hamaku, mysle ze to poprostu chwilowa wymiana zdań nad miseczka z jedzeniem:D pozdrawiam i caluje Twoich przystojniaczkow i Ciebie:*:*:*
Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: czw kwie 08, 2010 5:46 pm
autor: zocha
Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: pt kwie 09, 2010 11:52 am
autor: Jogi
Jakie cudaśnie mordki !!

Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: pt kwie 09, 2010 12:39 pm
autor: Jessica
Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: pt kwie 09, 2010 2:56 pm
autor: Dorotka96
Młody jest prześliczny! Aż by się chciało pomiziać...

Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: pt kwie 09, 2010 4:33 pm
autor: zocha
Oj tak, uwodzić to on potrafi, mnie od pierwszego spojrzenia zauroczył i nadal jestem
Dorotka96 pisze:Młody jest prześliczny! Aż by się chciało pomiziać...

Przekochany jest ten Młody... jest cudownym szczurkiem. Gdyby tylko nauczył się załatwiać tam gdzie trzeba byłby ideał z niego

.
Lubie jak przychodzi do nas i siada nam na ramieniu - zaczyna się myć albo przyjdzie coś zjeść. Jest bardzo miziasty i lubi z nami przebywać. Potrafi się położyć koło nas i tak sobie zasnąć. Kochany jest ten nasz Młody...
Jogi nawet nie wiesz jak się cieszę, że go oddawałaś

, jestem naprawdę szczęśliwa, że do nas trafił. Moja kochana mordka...
Kocham te nasze trzy szczęścia!
Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: pt kwie 09, 2010 4:39 pm
autor: ol.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e6 ... 3db3a.html - super zdjęcie: pełen gracji ukłon dla niewidocznej damy

czy Wy też widzicie ten kapelusz z piórem w jego prawej łapce
fajnych chłopaków masz
Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: pt kwie 09, 2010 4:48 pm
autor: Hugcia
ale mlody jest sliczzny ! <3 pasowal by do mojej Fizzy

oczywiscie reszta szurasow tez piekna !! wymiziaj jej za uszkiem

Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: pt kwie 09, 2010 6:15 pm
autor: Jogi
Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: sob kwie 10, 2010 1:44 pm
autor: zocha

rzeczywiście, jak go obserwowałam to wszystko robił z taką gracją i urokiem
Nie wiem jak to jest z kobitkami, ale myślę, że po prostu potrzeba dużo cierpliwości i spokoju. I u Twoich panienek jest może podobnie. Myślę, że to nie jest tak, że one Cię nie lubią po prostu trzeba czasu.
Norek ostatnio ma strupy na grzbiecie, wcześniej też mu się pojawiały, ale myślałam, że po prostu się zadrapał lub któryś go zadrapał. Teraz ma ich dużo i co się pojawi strup to mu się odrywa, leci krew, robi się następny i tak w kółko. Delikatnie się tam drapie i nie chce być głaskany, widzę, że go to boli, ale nie dziwne, pełno dużych strupów ma.Jak go chcę pogłaskać to od razu unik robi, biedne moje maleństwo

. Nie wiem od czego mu się to robi i jak mu pomóc, nie wiem czy to uczulenie na coś, czy po prostu gdzieś się zadrapał

. Nie wiem czy ciągnąć go do weta, myślałam o jakiejś maści może, żeby mu się szybciej to zagoiło, ale jaka (?). Te strupy ma tylko na grzbiecie, wiem, że mu przeszkadzają, ale nie wiem jak mu pomóc. Ech wiecznie coś

.
Re: PJ, Norman (Norek) oraz Młody - NASZE URWISY
: sob kwie 10, 2010 3:58 pm
autor: Jogi
zocha pisze:
Nie wiem jak to jest z kobitkami, ale myślę, że po prostu potrzeba dużo cierpliwości i spokoju. I u Twoich panienek jest może podobnie. Myślę, że to nie jest tak, że one Cię nie lubią po prostu trzeba czasu.
Ale to już nie smao to, ale to, że sam Muminek mnie nie lubił

Moje pierwsze szczurzątko,
ten uproszony, ten najważniejszy..a tu taka niespodzianka

No ale przynajmniej z tobą się dogadał..