szczury.org

Niestety...
Biscuit był zbyt słaby. W ciągu paru godzin jego stan bardzo się pogorszył. O 19 wieczorem jeszcze z chęcią spijał nutri, dostał leki przeciwbólowe. Odszedł na moich kolanach, objęty ramieniem w nocy, przed pierwszą. Był bardzo słaby, przelewał się w rękach, jakby nieprzytomny. Jedynie po oddechu widziałam, że jeszcze ze mną jest... Guz pozbawił go życia bardzo szybko.

Mam nadzieję, że teraz jest gdzieś tam szczęśliwy razem z Cookiem ;(

Sky...bardzo mi przykro... Na pewno jest teraz z Cookiem i razem wspominają cudowne życie jakie im dałaś oraz Ciebie.

Biscuit [*]

[*]

Chciałam podziękować też Entreen i Tahti za wsparcie w ciągu ostatnich dni. Bardzo mi pomogłyście dziewczyny. Jestem Wam wdzięczna, Biscuit też...

Strasznie mi przykro, że nie udało się mu pomóc Nie powinno tak być.
Dobrze, że do końca byłaś z nim. Trzymaj się.
A Biscuit niech leci tam, gdzie już mu będzie dobrze na zawsze

Bardzo mi przykro Sky Trzymaj się

[*] niech oświetla drogę

[*] Przykro mi ...
Ale Cookie i Biscuit są teraz razem.

Chyba wszystko, co mogłam powiedzieć, powiedziałam ja sama, albo powiedziano za mnie.
Trzymajcie się tak.
Jeśli coś istnieje tam, po śmierci, to na pewno Tęczowy Most.

Trzymajcie się tam*
oczywiście miało być.

strasznie mi przykro...
Biscuit [*]
trzymaj się Sky.

Dla Biscuita:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=31485

Utrata pierwszych Ciastek jest kamieniem milowym w mojej przygodzie ze szczurami. Gdy tracę tak kolejnych przyjaciół z powodu ciężkich chorób, po prostu łzy cisną się do oczu, a ja już nie chcę mieć więcej szczurów, bo tak szybko odchodzą. A ja za bardzo się przywiązuje.

Jednak siedzę teraz z nowym, młodym pokoleniem i wiem, komu mogę dalej przekazać tą miłość i zapewnić dobry dom. Bo tak jak ktoś powiedział, w następnych szczurach znajdujemy część swoich dawnych towarzyszy. I tak Kavi przypomina mi Cookiego, Anouk Biscuita, a Muffin jest połączeniem ich obydwu. I mam nadzieję, że pokocham je tak samo, jak bardzo kochałam Cookiego i Biscuita.

Przykro mi Sky, ogromnie Ci współczuję

Ja podobnie jak Ty, bardzo się przywiązuję i przy kolejnej stracie mówię sobie, że już więcej nie chce mieć szczurów bo za szybko odchodzą i potem ogromnie to przeżywam... ale bez nich tak pusto i smutno...

[*] dla Biscuita

(*)
będzie w sercu, zawsze przy Tobie, ale swoje trzeba przecierpieć.
trzymaj się

[*]

[*]
Przykro mi