Strona 8 z 9
Re: bezsilny wielkoszczur
: wt lut 01, 2011 10:39 pm
autor: Paul_Julian
Nie musi sie przeciez nazywac Kai

Niuch, Niu, to fajne imię

A czemu mu sie Kai źle kojarzy ?
I tez mam nadzieję, ze będzie lepiej i te leki pomogą.
Re: bezsilny wielkoszczur
: wt lut 01, 2011 11:38 pm
autor: fenyloetylo1
Paul_Julian pisze:Nie musi sie przeciez nazywac Kai

Niuch, Niu, to fajne imię

A czemu mu sie Kai źle kojarzy ?
I tez mam nadzieję, ze będzie lepiej i te leki pomogą.
A nie wiem czemu niechetny jest na to imie... Moze byl zle traktowany
Re: bezsilny wielkoszczur
: śr lut 02, 2011 8:39 am
autor: S.
Dziękuje za informacje.
Mnie i Modka zbliżył Sylwester. Jak zaczęli odpalać sztuczne ognie, Modi wystraszył się hałasu. Zabrałam go z klatki i trzymałam na kolanach. Uspokoił sie , nawet nabrał ochoty do zwiedzania domu, pomimo hałasu. Od Sylwestra jest dużo delikatniejszy w stosunku do mnie.
Różnica jest taka, że jak córka włoży rękę do klarki, to łapie zębami za jej rękę (nie gryzie, tylko trzyma), a mnie wypycha łapkami z klatki. Wcześniej mnie też łapał zębami za rękę.
Re: bezsilny wielkoszczur
: śr lut 02, 2011 10:16 pm
autor: fenyloetylo1
Niucho ma się jeszcze lepiej... giba się czasem przewróci ale dzisiaj zwiedził całe mieszkanie i wszedł mi do łóżka i śpi ;p aż szkoda mi go do miski zabierać;p
Re: bezsilny wielkoszczur
: śr lut 02, 2011 10:49 pm
autor: Paul_Julian
To chyba te leki w takim razie pomagają

Tak trzymać !
Re: bezsilny wielkoszczur
: śr lut 02, 2011 11:45 pm
autor: fenyloetylo1
kurde nie wiem co robić od 3 dni kai ma jedzenie u siebie w policzkach na siłle próbowałlam żeby wypluł ale nie da rady. w jaki sposób sprawić żeby zwymiotował.... jabko zaczyna mu fermentować.... przecież to zgnije
Re: bezsilny wielkoszczur
: czw lut 03, 2011 7:41 am
autor: Paul_Julian
A moze mu po prostu nie dac jesć na razie? Zeby albo pogryzł to co ma, albo wypłul ? Tyle co znalazłem na szybko na zagraniccznych stronach, to pisze, ze zawsze cos tam przechowują i sobie podjadają ( w przeciwieństwie do zwykłęgo szczura , który znosi do domku) . Więc może on po prostu to zjada na bieząco , tylko malo ?
Re: bezsilny wielkoszczur
: czw lut 03, 2011 7:59 am
autor: fenyloetylo1
Paul_Julian pisze:A moze mu po prostu nie dac jesć na razie? Zeby albo pogryzł to co ma, albo wypłul ? Tyle co znalazłem na szybko na zagraniccznych stronach, to pisze, ze zawsze cos tam przechowują i sobie podjadają ( w przeciwieństwie do zwykłęgo szczura , który znosi do domku) . Więc może on po prostu to zjada na bieząco , tylko malo ?
on n igdy tak nie robił... nic mu jeśc nie daje ale juz czuć alkohol z tych jabłek... a co do samego niucha ma sie dobrze od dwóch godzin mi nie daje spać.... giba się za3muje co chwila ale zasuwa jak głupi;p
Re: bezsilny wielkoszczur
: czw lut 03, 2011 8:50 am
autor: S.
Chyba nie masz wyjścia, tylko wsadzić mu palec do worka policzkowego i wszystko wyciągnąć.
Wsadzaj palec z boku zebów. Jeżeli będziesz to robic z głębokim przekonaniem , że pomagasz mu, to nie powiniem nic Tobie zrobić. One świetnie wyczuwaja intencje ludzi.
Re: bezsilny wielkoszczur
: czw lut 03, 2011 9:14 am
autor: fenyloetylo1
S. pisze:Chyba nie masz wyjścia, tylko wsadzić mu palec do worka policzkowego i wszystko wyciągnąć.
Wsadzaj palec z boku zebów. Jeżeli będziesz to robic z głębokim przekonaniem , że pomagasz mu, to nie powiniem nic Tobie zrobić. One świetnie wyczuwaja intencje ludzi.
no nie wiem ... a nie wiem czy weterynarz sie tego podejmie bo sam się boi
Re: bezsilny wielkoszczur
: czw lut 03, 2011 9:31 am
autor: S.
Ja sama raz wyciągałam sznurek.
Mirka też wyciągała różne rzeczy z worków swoich gambianów.
Jak sie obawiasz to załóż najpierw rękawiczki włóczkowe, a na te rękawiczki załóż rękawice gumowe. Jak mam rękawice uvex profas - szklarskie, do tego zarękawki szklarskie. Rękawiczki włóczkowe i na to te szklarskie dają pełne zabezpieczenie od gambianowych zębów. Mam kupione trzy pary takich rękawic: dla mnie, dla córki i dla weterynarza. Zamów dzisiaj rękawice z przysyłka kurierską, to jutro posprzątasz w pyszczku Niucha.
http://glass24.pl/p-4205/rekawice-szkla ... 60492.html
http://glass24.pl/p-5208/zarekawek-szkl ... 60491.html
Re: bezsilny wielkoszczur
: czw lut 03, 2011 10:27 am
autor: fenyloetylo1
S. pisze:Ja sama raz wyciągałam sznurek.
Mirka też wyciągała różne rzeczy z worków swoich gambianów.
Jak sie obawiasz to załóż najpierw rękawiczki włóczkowe, a na te rękawiczki załóż rękawice gumowe. Jak mam rękawice uvex profas - szklarskie, do tego zarękawki szklarskie. Rękawiczki włóczkowe i na to te szklarskie dają pełne zabezpieczenie od gambianowych zębów. Mam kupione trzy pary takich rękawic: dla mnie, dla córki i dla weterynarza. Zamów dzisiaj rękawice z przysyłka kurierską, to jutro posprzątasz w pyszczku Niucha.
http://glass24.pl/p-4205/rekawice-szkla ... 60492.html
http://glass24.pl/p-5208/zarekawek-szkl ... 60491.html
heh no nie mam odwagi ;p mam nadzieje ze ktos mi pomoże ;p
Re: bezsilny wielkoszczur
: ndz lut 13, 2011 1:03 am
autor: L'urine-Boruta
jak się trzyma twój gambiak?:)
i co z jego jedzonkiem w pyszczku? Przeczytałam całe 8 stron. jestem pociskiem... aż mnie oczy swędzą i idę już spać... naszła mnie ochota na gambiaka.. trochę nie ten temat, ale: gdzie można kupić/wziąć gambiaki?:) -pytanie na przyszłość
Re: bezsilny wielkoszczur
: pt mar 11, 2011 5:18 pm
autor: fenyloetylo1
odszedł [*]
Re: bezsilny wielkoszczur
: pt mar 11, 2011 6:02 pm
autor: nausicaa
ojej, przykro mi. niech sobie biega w niebie wielkoszczurzym[*]